[S-MAX 2015- ] Fotele w wersji Vignale - jakieś niedopasowane

[nieswiadek]

Witam.
Wszedłem na forum w poszukiwaniu rozwiązania dla tych uwierających boczków na siedzisku.
Mój syn nie odczuwa tych dolegliwości ale ja niestety mam po prostu szerszą du..ę.
Zastanawiałem się czy regulacja wynika z pompowania poduszek czy z mechanicznego przemieszczania się jakiegoś elementu.

Ktoś powyżej pisał o jakiejś nakładce - czy znalazłeś coś wygodnego.
Ja chyba obszyję kupioną u tapicera piankę lateksową około 4 cm grubości.

Uwielbiam moje Vignale '20 ale te fotele to jakaś porażka.

[bobanr]

Przyznaję, że coś jest na rzeczy. W poprzednich fordach, pozycję za kierownicą znalazłem dość szybko.

Od przeszło pół roku testuję różne ułożenia kierownicy i fotela. Aktualnie jeżdżę z bardziej podniesionym do góry i przybliżonym (wciąż zachowując podstawowe wytyczne przy ustawianiu pozycji za kierownicą). Odcinki lędźwiowe i plecy mam nawet ustawione na 3-4 kreski. Kierownica cofnięta maksymalnie, jedynie regulacja góra/dół.

Jedyne co mnie uwiera, to prawa noga, w której wyczuwa się dyskomfort mięśnia piszczelowego. Spowodowane to jest ciągłym pozostawaniem nogi w gotowości i słabym podparciem przez pedał przyśpieszenia. Pomaga jazda na tempomacie... z tym, że tego nie da się robić przez całą trasę. Może tu macie jakąś sugestię?