Focus Mk2 po Lifcie, z jakim silnikiem?

[warsonex]

Cześć, przymierzam się z zakupem Focusa Mk2, na pewno będę jeździł dużo w mieście do pracy. Więc raczej benzyna. Zależy mi na oszczędności, aby za wiele nie palił i mało awaryjny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. czy ktoś może doradzić jakich silników najlepiej szukać?

[kln1920]

Do takiej jazdy to szukaj 1.6 100KM. W mieście całkiem spoko

[hindus]

Ewentualnie 1.6 115KM, zmienne fazy sporo pomagają w ruchu miejskim moim zdaniem. Oczywiście wiąże się to z potencjalnymi kosztami.

[warsonex]

A czy po VIN tu na forum ktoś coś na temat auta może sprawdzić?

wf0gxxgbbg9k78883

[kicaj73]

Napisał warsonex Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A czy po VIN tu na forum ktoś coś na temat auta może sprawdzić?

Pierwsze co można powiedzieć, że według VIN to jest Mondeo nie Focus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[langolier]

Napisał hindus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ewentualnie 1.6 115KM, zmienne fazy sporo pomagają w ruchu miejskim moim zdaniem. Oczywiście wiąże się to z potencjalnymi kosztami.

Mam auto z tym silnikiem od 13 lat (od nowości). Aktualny przebieg ok. 190kkm.
Porównania że "zwykłym" 1.6 100KM nie mam - nie miałem.
Bardzo lubi regularne wymiany dobrego oleju co 10tys. km.
Płukanka silnika od nowości przy każdej wymianie. Nigdy paliwa z "no name" stacji. Regularna wymiana świec co 60kkm. Raz wybryk z Ceratec LiquiMoly (może w tym roku powtórzę ) i zero problemów (z silnikiem ).
Kilka bezproblemowych wyjazdów do Chorwacji, zapakowany po trumnę na dachu z 4 osobami na pokładzie dawał radę. I nigdy mnie nie zawiódł.
Jednak kupowanie używki co najmniej 10 letniej to zawsze ryzyko bo nie wiadomo jak ktoś dbał przed Tobą, więc w mieście bym sobie darował te 15KM (chyba że kombika chcesz). Jak chcesz szybko wyprzedzać w mieście lub być pierwszy na światłach - zapomnij o Focusie MK2 z silnikiem 1.6.
Nie jest też ten silnik mistrzem oszczędzania paliwa - przy obecnej pogodzie i dojazdach ~5km do pracy w mieście i włączonej klimie zje 8.5-9l/100km. W zimie (w zależności od temperatury otoczenia) +1-1.5litra.
Te silniki nie mają automatycznej kompensacji luzu zaworowego ale ja w swoim nigdy nie ustawiałem luzu a mechanik-fordziarz na moją sugestię stwierdził, że szkoda zachodu.
Bajecznie prosta wymiana żarówek z przodu (z tyłu nie wiem - mam oryginały od nowości !) i filtra powietrza (łatwy dostęp). Koszmarna filtra kabinowego (jak byłem młodszy to sam robiłem ale dwa piwa przed i jedno po są niezbędne ).
Dużo wygodniejszy niż mk3 a jestem duży i gruby.
Jak chcesz coś więcej - pytaj.

[langolier]

Napisał kicaj73 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pierwsze co można powiedzieć, że według VIN to jest Mondeo nie Focus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Znów blacharz dał ciała

[karloss]

To ja dodam kilka rzeczy.
Z plusów:
jak trafisz krajowego mk2 z końca produkcji zwłaszcza w wersji Gold x to będziesz mieć delikatnie opuszczone auto i trochę twardsze zawieszenie. Mało kto o tym wie, ale taka wersja wychodziła. Nawet z silnikiem 100KM (bo taki miałem) po mieście chodziło to bardzo sprawnie, a tylny wielowahacz robi robotę. Tutaj ford popisał się na 6 i konkurencja jest daleko w tyle.
- prosta wymiana rozrządu, dość tania nawet na oryginalnych czesciach
Teraz garść minusow:
- rdza na dolnych krawędziach drzwi, pod blenda klapy, i na tylnych nadkolach (oczywiście nie zawsze i w różnym stopniu),
- irytujący dźwięk pompy ABS zaraz po ruszeniu,
- woda w bagażniku przez pekajaca masę klejąca na łączeniu nadwozia (w 100 proc do samodzielnego ogarniecia)
- po uruchomieniu zimnego silnika często słychać popychacze zaworowe, po nagrzaniu problem znika. Nie ma to związku z nieprawidłowym luzem zaworowym,
- słabe zabezpieczenie antykorozyjne zawieszenia,
- zadymienie reflektorów od srodka od żarówek postojowych,
- hałas przy większych prędkościach, brakuje 6 biegu.
Ogólnie silnik lubi jak go się kręci. Wystarczy regularnie wymieniać olej co 15 tys. zgodny z normą fordowska. Wg mnie plukanki zbędne to na prawdę prosty silnik, chyba że dla lepszego samopoczucia.
Jak się trafi zadbany egzemplarz to warto. Auto odwdzięczy się przyjemnoscia z jazdy i bardzo dobra dostępnością do części.

[langolier]

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To ja dodam kilka rzeczy.
Z plusów:
jak trafisz krajowego mk2 z końca produkcji zwłaszcza w wersji Gold x to będziesz mieć delikatnie opuszczone auto i trochę twardsze zawieszenie. Mało kto o tym wie, ale taka wersja wychodziła. Nawet z silnikiem 100KM (bo taki miałem) po mieście chodziło to bardzo sprawnie, a tylny wielowahacz robi robotę. Tutaj ford popisał się na 6 i konkurencja jest daleko w tyle.
- prosta wymiana rozrządu, dość tania nawet na oryginalnych czesciach
Teraz garść minusow:
- rdza na dolnych krawędziach drzwi, pod blenda klapy, i na tylnych nadkolach (oczywiście nie zawsze i w różnym stopniu),
- irytujący dźwięk pompy ABS zaraz po ruszeniu,
- woda w bagażniku przez pekajaca masę klejąca na łączeniu nadwozia (w 100 proc do samodzielnego ogarniecia)
- po uruchomieniu zimnego silnika często słychać popychacze zaworowe, po nagrzaniu problem znika. Nie ma to związku z nieprawidłowym luzem zaworowym,
- słabe zabezpieczenie antykorozyjne zawieszenia,
- zadymienie reflektorów od srodka od żarówek postojowych,
- hałas przy większych prędkościach, brakuje 6 biegu.
Ogólnie silnik lubi jak go się kręci. Wystarczy regularnie wymieniać olej co 15 tys. zgodny z normą fordowska. Wg mnie plukanki zbędne to na prawdę prosty silnik, chyba że dla lepszego samopoczucia.
Jak się trafi zadbany egzemplarz to warto. Auto odwdzięczy się przyjemnoscia z jazdy i bardzo dobra dostępnością do części.

Ja mam Ti-VCT sterowane olejem. Dlatego IMO u mnie warto.
I jeszcze jedno, dot. kombi: zadziwiające zagłębienie w tylnym zderzaku, w które wchodzi tylna klapa. Jedyne auto jakie znam z takim rozwiązaniem. W zimie zbiera się tam śnieg i lód, jak dobrze chwyci to otwierasz bagażnik tylnymi siedzeniami...

[karloss]

Wiadomo każdy robi co chce, ale nawet wersja ti-vct to nie jest nic nadzwyczajnego i szkoda zwyczajnie kasy. Wystarczy lac przyzwoity olej.
Co do klapy pełna zgoda. Ten sam problem występuje w mondeo mk3 kombi. Sam tego doświadczyłem.