[Focus 1998-2004] Silnik gaśnie na benzynie,gdy jest zimny (Zetec 1.8)

[mazuna]

zastanawia mnie jak można podnieść i znowu przyłożyć silniczek krokowy do kolektora, kiedy on znajduje się na kolektorze ssącym, do odkręcenia dostępnym tylko z dołu-nieda sie tego zrobić z góry. wtyczke odepniesz, ale krokowego tak tylko nie wyjmiesz.. przynajmniej u mnie(99.r, 1.8 zetec) niepomyliłes czujników? pozatym ja też kupiłem oryg. używke za 40zł, i niedziałała.. musiałem kupić nowy, ale podróbe

[Wąglas]

W silniku 1.6 można go wyjąć swobodnie górą. Tyle, że aby wypiąć wtyczkę, to najpierw muszę go odkręcić, bo nie jestem w stanie tam włożyć dłoni. Tak czy owak po odłączeniu krokowego, silnik powinien zgasnąć, a u mnie chodzi dalej. Wiec pierwsze co, to trzeba poszukać sprawnego. Ewentualnie nowy oryginał i koszt ponad 300zl. W zamiennik nie ma się co pakować, bo i tak nie działa. Jak kupiłem auto, to był zamiennik i gasł prawie przy każdym hamowaniu.

[Wąglas]

Wymieniłem wczoraj silniczek krokowy na prawidłowy z otworami prostokątnymi. Jazda w trasę, rozpedzilem się do 100km, sprzęgło, czekam aż obroty spadna, patrzę elegancko do 700 i nie gaśnie. I tak kilka razy. Myślę sobie jest OK. Dzisiaj rano wyjazd do pracy, w trasie pierwsze światła po około 3 kilometrach, hamowanie z 80 km/h i co? I zgasł. Ręce opadają.

Oddałem auto do elektromechanika, niech szuka, niech podpina pod kompa i sprawdza, bo ja juz nie mam sił o cierpliwości.

[ndrozdowski]

Na forum pojawiały się głosy, że problem zniknął po wymianie czujnika położenia przepustnicy.

[Wąglas]

Auto od elektromechanika odebrane. Wygląda na to, że problem rozwiązany. Komputer żadnych błędów nie wykazał. Przyczyną gasniecia silnika była przepustnica. Przy hamowaniu silnik nie dostawal powietrza i byl zalewany przez benzyne, badz gaz. Przepustnica była totalnie zasyfiona i trzeba było ja wyczyścić. Trochę mnie, to zdziwiło, bowiem po zakupie, gdy wymieniany był rozrząd i inne rzeczy, to owa przepustnica była niby czyszczona. Dziwi mnie to tymbardziej, ze u tego mechanika serwisuje auta od kilku lat i zawsze byłem zadowolony. Elektromechanik u którego dzisiaj zostawiłem auto, stwierdził ze ktoś to próbował czyścić, ale nie bardzo chyba wiedział co z czym. W każdym bądź razie zrobiłem później 20km drogi z pracy i wygląda na to, że jest OK. Na biegu jałowym też auto, jakby przestało drżeć. Pojeżdżę, poobserwuję, zobaczymy, czy faktycznie problem się rozwiązał.

[Wąglas]

No i dalej się bujam z problemem gaśnięcia. O ile faktycznie jakieś tam falowanie obrotów i zalewanie silnika było spowodowane zasyfioną przepustnicą, to teraz mam chyba do czynienia z elektryką.

Falowania obrotów nie mam. Jest za to ciekawe zjawisko. Silnik gaśnie na biegu jałowym przy jeździe w trasie 80km/h wzwyż. Jadę sobie 90km/h i powiedzmy muszę hamować. Jeśli wcisnę sprzęgło na troszkę dłużej, powiedzmy z 5 sekund, to obroty sobie płynnie lecą aż do zera i silnik gaśnie. I tak za każdym razem. Co ciekawe dzisiaj to sprawdziłem dokładnie i ma to miejsce tylko przy dystansie do 15 kilometrów. Później jak ręką odjął, mogę jechać 120km/h, duszę sprzęgło i trzymam nawet 10 sekund i obroty się trzymają. O co chodzi? Ktoś ma pomysł? Obserwując inne zachowania auta, śmiem twierdzić, że to coś z prądem. Jak dojeżdżam na miejsce, to po zatrzymaniu auto lekko potrafi zadrżeć i to samo dzieje się ze światłami. W jakimś wątku czytałem, że masa silnika, gdzieś indziej czytałem, że dobrze byłoby poprowadzić masę z akumulatora na alternator. Jutro rano znowu podjadę do elektromechanika, niech zrobi pomiary napięcia (chociaż altek 2 tygodnie temu miał regenerowany komutator) i niech obejrzy wszelkie przewody masowe.

[chudy178]

witam wszystkich . mam pewien problem z moim nowo zakupionym fordem . a mianowicie jest to mondeo 1.6 z 94r .a problem mam taki ja go odpalam i jest zimny silnik obroty ok1500 chodzi na ssaniu później spadna na jakies 900. ale jak jade na takim zimnym silniku to mi szarpie podczas ruszania i podczas jazdy . a jak się rozgrzeje to już jest wszystko ok . dodam ze pali na tyk czy zimny czy cieply . dzisiaj wracałem o 18 do domu a miałem jakies 130 km to mi tak szarpal przez prawie 30 km az w miescie temp. poszla w gore i już było ok
proszę o pomoc jak ktoś cos wie dzięki

[ndrozdowski]

chydy

sprawdź świece

[Wąglas]

Niestety dzisiaj elektryk zawalony robotą, umówiłem się na środę rano. Natomiast objaw dalej ten sam, pierwsze 15km jazdy problem jest, wduszę sprzęgło na jakieś 5 sekund i obroty lecą do 0. Po zrobieniu 30km i włączeniu klimy, obroty potrafią spaść do 400, ale momentalnie się podnoszą. I te mruganie świateł po zatrzymaniu, przy lekkim drżeniu auta, i to niezależnie czy klima włączona, czy nie. Obstawiam przewody masowe, albo czujnik temperatury, skoro objawy występują głównie w pierwszej fazie jazdy. Spróbuję dzisiaj samodzielnie zabrać się za ten przewód masowy silnika. Co prawda jestem laikiem w tych sprawach, ale rzekomo łatwo go znaleźć (prawe nadkole).

Ciekawy wątek jest też tutaj: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[chudy178]

Napisał ndrozdowski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

chydy

sprawdź świece

witam ponownie
dzisiaj się zabrałem za wymiane swiec w autko no i odkrecilem tylko 2 bo na 3 zlamalem kluczGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. sa tak dokręcone szok
ale pierwsza swieca od lewej strony stojąc przodem do auta lest cala mokra od oleju Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.