Pomoc w opinii na temat kupna S-maxa

[Arminek]

Witam
Z góry przepraszam za ewentualne problemy. Chciałbym kupić Forda S-maxa jak w tytule w budżecie powiedzmy maksymalnie do 45 tys zł . Chciałbym kupić go z silnikiem benzynowym (tu polecany 2.0 lub 2.5) ale nie wykluczam też diesla choć tu nasza kochana UE chce nas uszczęśliwić z "kamieniem milowym" przyjętym w KPO gdzie w chyba 2026 dojdzie podatek może coś na kształt holenderskiego który wyleczy większość ludzi z diesla i pozostanie tylko "samochód na baterie". Jeśli benzyna to chciałbym zamontować LPG i tu pojawia się magiczny problem mechanicznego kasowania luzów. Jeśli ktoś użytkuje taki samochód to ile i jak często kasuje luz i ile wytrzymuje głowica oraz silnik.Wiem,że podłoga jest do przeróbki i będę wdzięczny za wszelkie rady. Jak do tej chwili użytkuję Skodę Octavię i niestety w tym roku stała się już za mała dla rodzinki(oboje z żoną jesteśmy wysocy a dzieci rosną w fotelikach). Sprawdzałem ponad 20 różnych kombi,minivanów i w S-maxie oraz Sharanie najwygodniej mi się siedzi. W każdym jest coś fajnego i kiepskiego. Pierwsze miejsce zajmuje S-MAX za stylistykę oraz jakoś plastików no a Sharan wygląda jak wygląda.Dużo rzeczy staram się naprawiać sam a im nowszy samochód tym z tym gorzej. Tak więc będę wdzięczny za wszelkie sugestie,rady i doświadczenia każdego użytkownika to pozwoli mi wybrać najlepszego następcę.

[tomao]

Najświeższe wątki w tym temacie
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Arminek]

Dziękuję za odpowiedź.Widzę,że ten 2.0 cieszy się sprzecznymi opiniami odnośnie jego zalet i wad. Trochę dziwi mnie opinia iż w tej budzie porusza się dość ospale choć podobny mocą VW Sharan 1.8T waży praktycznie to samo a dysponuje aż 5KM więcej czyli tyle co nic. Jadąc z rodziną nie potrzebuję wrażeń z toru wyścigowego tylko spokojnej jazdy(zwłaszcza przy obecnych mandatach) i w miarę rozsądnej prędkości przy ewentualnym wyprzedzaniu.Wiadomo iż turbina zwiększa ryzyko awarii której rozwiązanie w trasie już nie będzie takie proste ani tanie dlatego będę wdzięczny za opinie użytkowników którzy mają i jeżdżą takimi S-MAX-ami. Zawsze najwięcej ma do powiedzenia obiektywnie ten kto jeździ danym samochodem. Tak jak Ja w swoim aucie który miał wadę fabryczną przy pierścieniach które zapiekają się i silnik pali olej(po wymianie oleju spokój na 1,5 tys km). Oczywiście można to zrobić ale to już remont silnika który nawet nie zrówna się z ilością oleju(5W40) który dodatkowo zostanie wlany do silnika w cyklu życia samochoduGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..