[Mondeo 2000-2007] Opony zimowe - jakie...?

[ace2]

Zaskakuja mnie osoby ktore uzytkuja tak wyheblowane opony, 3mm bieznik to jakas masakra. Ja jak sprzedawalem swoje opony (to juz 3 komplety) to bieznik byl od 6-7mm a opony w warunkach zimowych zupelnie nie spelnialy swojego zadania i nadawaly sie tylko na smietnik.

[G0 Mułek]

Nie do końca nędznie. Bo na samym śniegu spisują się dobrze. Problem z wyjazdem z miejsc i pod lekko oblodzone górki, gdzie dużo aut nie podjechało nawet na nowych oponach. Jeżdżąc normalnie czyli nie bawiąc się poślizgami jeździłem ok 70-80 km/h a nie jak zawalidrogi 30-40 i wcale nie było problemów. Nie kupię takich opon bo kształt bieżnika nie odpowiada moim potrzebom i warunkom w jakich jeżdżę. To opony tylko do miasta, a zimą trzeba umieć sobie radzić. A nie kupowałem jeszcze nowych bo wiem, że dam sobie radę do końca zimy i zdaję sobie sprawę, że to już ich koniec.

[incognitus]

WinterContact TS 810 205/55/16 to dobra opona ale jak miala 3,5-4mm to jazda na niej w poprzednia zime dodawala sporo adrenaliny. na dluzsza mete taka jazda mogla sie skonczyc conajmniej stluczka. teraz mam nowe dunlopy i jezdze bez stresu. na dodatek byle sniezek kopny, troche lodu i juz nie moglem wyjechac spod bloku - to bylo zenujace - potegowalo ten fakt to ze to mondek a inne slabiaki smigaja jak chca. na nowkach nawet nie przejdzie mi to na mysl ze moge nie ruszyc - takze roznica miedzy 4mm bieznika a nowa opona jest kolosalna.
owszem mozna wydrzec opony i mniej niz 3mm ale czasami w tych 30-50tys km przejechanych na komplecie wazne jest to jedno hamowanie. kto zatrzymal sie 10cm od plotu czy innego auta np na trasie wie o czym pisze - satysfakcja bezcenna a za opony zaplacisz karta mastercard Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
z funduszami wiemy jak jest - czasami ich nie ma. ja przeliczylem sobie ile stracilbym czasu i zarobku stawiajac auto do blacharza i nie jezdzac - przy tej kwocie nowe opony staja sie tanim zakupem

[G0 Mułek]

Czyli Dunlopy zdały u Ciebie egzamin.
Auto jeździ między Gdańskiem a Kolbudami i poprostu trzeba bardziej uważać jak na nówkach. Wiem, że 3,5 mm to już koniec, ale jak zachowujesz odpowiednią odległość i myślisz na drodze to ok. Dziwi mnie też wypowiedź kolegi który zmienia opony z bieżnikiem 6-7 mm. Albo jest bogaty albo nie wie co robi. Opony zimowe zmienia się jak mają 5mm. No chyba, że kupuje nie odpowiednie opony.

[ace2]

Napisał G0 Mułek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czyli Dunlopy zdały u Ciebie egzamin.
Auto jeździ między Gdańskiem a Kolbudami i poprostu trzeba bardziej uważać jak na nówkach. Wiem, że 3,5 mm to już koniec, ale jak zachowujesz odpowiednią odległość i myślisz na drodze to ok. Dziwi mnie też wypowiedź kolegi który zmienia opony z bieżnikiem 6-7 mm. Albo jest bogaty albo nie wie co robi. Opony zimowe zmienia się jak mają 5mm. No chyba, że kupuje nie odpowiednie opony.

Bzdury piszesz kolego. Oczywiscie stan finansowy jest istotny. Jak ktos nie ma co do garka wlozyc w domu to wiadomo ze nie kupi nowych opon. Ja zmieniam najczesciej po 3 sezonie, wyjatek Klebery ktore po 2 sezonach sprzedalem bo jak wczesniej pisalem ze byly d nowosci beznadziejnie. Co od bieznika to nie ma powodowtwierdzic ze 5mm to granica, sam jak kierowca masz to ocenic, ja w 1 roku bylo super w 2 dobrze a w 3 juz wiesz ze nie jest tak fajnie to nalezy zakupic kolejne nowe i tyle. Jak bym byl bogaty to zimowki wymienialbym co sezon, jezdzac na nich juz wczesniej i pozniej sciagajac (pazdziernik-kwiecien). Takie rozwiazanie jest kosztowne wiem ale najbezpieczniejsze.

Jak poprzedni kolega napisal, blacharstwo, lakiernictwo, robocizna, czesci - sa wielokrotnie drozsze od nowych opon a o ryzyku i nerwach nie wspomne.

[G0 Mułek]

No to powoli zużywasz opony jak po 3 sezonach masz tyle bieżnika co pisałeś,a to Ci się chwali. Ja lubię depnąć i jeżdżę dynamicznie więc opony mam na max 3 sezony.
Tak jak piszesz opony zimowe na 3 sezony. To prawda.
Liczycie blacharza? Po co? Jak wiesz co robisz to do niczego nie dojdzie.
Odpukać co ma być to będzie a jest coś takiego jak Auto Casco.
Następne co piszesz (październik-kwiecień) też tak robię na każdym z aut jakie posiadam. Na opony kasy nie żałuję, ale skoro sobie radze dobrze, a auto przyjechało miesiąc temu,to do końca zimy zostało jeszcze dwa miesiące (kwiecień nie wiadomo jaki będzie,ale temperatura pewnie poniżej 8 st) to nie będę płacił 2000 zł za coś (interesuje mnie Goodyear UG Performance 2), kiedy za to samo zapłacę 1500-1600. Dlatego też jako młody łepek mam coś w życiu do czegoś doszedłem, prowadzę firmę i stać mnie również na kosztowne hobby.
Uważam tę dyskusję kto jak na czym jak jeździ za zamkniętą, bo to nie temat do przemądrzania się między sobą tylko do wyrażania swoich opinii o oponach, szukania podpowiedzi co dobrego wybrać.
A więc opony zimowe jakie...?
Porządne i nowe, nie nalewki i nie używki.

[G0 Mułek]

Tak więc opinie o oponach na jakich jeździłem osobiście (wszystkie nowe), że to temat ogólny a nie do konkretnego auta więc wg mnie:
1. Michelin Alpin p3 - opona do aut mniejszych typu ka,escort,fiesta czy focus i to opona do miasta, na wyjazd w góry łańcuchy się przydadzą.
2. Pirelli carving - jeździłem na escorcie, wyprowadza auto z każdego miejsca, świetna na śnieg, na lodzie nic nie pomoże, ale i tu było całkiem całkiem. Opinie jak czytałem to jest za miękka do mondeo,galaxy, przy dużej prędkości na zakrętach w ciężkich autach ludzie jej nie ufają. Natomiast jeżeli ktoś jeździ normalnie jest w sam raz.
3. Dunlop Spwintersport3d - jedna z lepszych opon na jakich jeździłem co prawda na aucie klasy Premium (z napędem 4x4). Testowana za miastem na nieodśnieżanych polnych i leśnych drogach.
4. Goodyear UG Performance 2 - również na Volvo S80 4x4 i w tych samych warunkach i uważam, że na lepszych oponach zimowych jeszcze nie jeździłem.
5. Pirelli Snowsport - miałem na Mondeo mkII i uważam że to dobra opona, choć do ideału jej daleko. Nie jest kierunkowa, na co niektórzy patrzą.

Czy ktoś z was jeździł na mondeo mkIII na Godyearach UG Performance 2?
Bo wiem, że Dunlopa 3d polecacie na to auto. Ale Między tymi dwiema oponami się waham.

[MagMa]

Odświeżę trochę tematGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ja właśnie kupiłem 4 nowe Falkeny HS-439- za namową szwagra, który na takich samych jeździł w poprzedniej zimie i bardzo je chwalił. Wyrwałem je w bardzo atrakcyjnej cenie- 485pln za sztukę w rozmiarze 225/50 R17.
Mam nadzieję, że nie będą gorsze od Fuld, które miałem wcześniej we FocusieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[slick]

Do kolegi G0 Mułek: zajrzyj sobie tutaj, żeby porównać te dwa modele opon zimowych. Zawsze kieruje się wynikami testów, bo jednak mimo wszystko są najbardziej obiektywne.
Goodyear UltraGrip Performance
Dunlop SP Winter Sport 3D
Co do Falkenów, to raczej mam średnie zdanie na temat ich parametrów i właściwości jezdnych. Dla nieprzekonanych zamieszam kolejne wyniki testów

[G0 Mułek]

Niestety pomyliłeś model goodyearów z Permorfemancami 1.
tu link do UG Performance 2:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

A i tak już się zdecydowałem na Goodyeary. Na Obydwóch oponach jeździłem jednym autem w tym samych warunkach. Goodyeary są chyba najlepsze na zimę. Są dość drogie, ale coś za coś. Właśnie szukam najtańszego dostawcy.
Dzięki za informację. Link bardzo przydatny bo tam każdy może sobie sprawdzić swój wybór.