[Mondeo 2014- ] Żółty kluczyk - Auto straciło moc, po czym nie mozna go odpalić.

[kaan1]

Może złożyły się dwie usterki - a sama wymiana czujnika nie pomogła? Albo po wymianie czujnika pozostała jakiś rozłączony kabelek? W systemie powinna być informacja czy paliwo dochodzi i jest właściwe ciśnienie na pompie i wtryskach.

[majkson]

Podobno auto już jeździ. Również podobno okazało się, że to usterka czujnika za 85 zł. Jeszcze nie wiem co to dokładnie, mam nadzieję, że jutro przy odbiorze nie będzie to tajemnica. Na razie wciąż cieszę się jazdą "zastępczym" MLem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Hansolo]

Dowiedz się dobrze co padło , bo pewnie jesteś pierwszym . Twoje problemy zapewne pomogą innym w krótszym czasie, oszczędzą nerwów i być może pieniędzy.

[majkson]

Auto odebrane, śmiga jak powinno. Okazało się, że przetarła się wiązka od czujnika położenia wału gdzieś pod akumulatorem.

[Hansolo]

Jakie prozaiczne, a przy tym jakie zakamuflowane cholerstwo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dzięki za informację. Chyba sprawdzę ją / wiązkę / na wszelki wypadek. Chyba że w twoim aucie już ktoś demontował akumulator i mocując coś spartaczył.

[majkson]

Ciężko mi powiedzieć dlaczego się to stało Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[majkson]

Wracam po roku niemal bezusterkowej jazdy. Sytuacja zbliżona. Żona jechała na zakupy i przy ok 70kmh auto nagle przestało reagować na gaz. Żółty kluczyk, auto zgaslo i nie dało rady go odpalić. Podjechałem na szybko z kolegą i jego prostym ELM, który pokazał dwa błędy:
P2279 układ paliwowy i dolotowy (obwód wtryskiwaczy)
P244a zewnętrzne układy kontroli emisji.
Po skasowaniu już się nie pojawiają, natomiast auto kręci i wciąż nie odpala.

Nie wiem czy może mieć to związek, ale 2 tyg temu wracając autostradą z Niemiec, ok 80km od domu spadła rura od intercoolera i tak auto dojechało do domu. Błąd P2279 wtedy również się pojawił, został skasowany a chwile później w jeździe miejskiej zaczął wypalać się DPF.

Jutro podjedzie kolega @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , być może komputer coś więcej pokaże.

Najgorsze jest to, że ten głupi samochód przy kolejnej awarii nie reaguje na gaz i po prostu dotacza się siła rozpędu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy coś takiego dzieje się w trasie przy wyprzedzaniu. Ktoś kto to wymyślił powinien ostro przygrzać głową w mur.

Jakieś propozycje od czego zacząć poszukiwania? EGR, DPF, przepływomierz?

[majkson]

widocznie tamte błędy nie mają nic wspólnego. Pojawił się błąd:

P0340 - camshaft position sensor "a" circuit (bank 1 or single sensor)

[kivlov]

Prawdopodobnie to wtryskiwacze

[majkson]

Napisał kivlov Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Prawdopodobnie to wtryskiwacze

Auto ma 183k km nalotu. Tak szybko by padły?

czujnik położenia wałka rozrządu raczej tego nie wskazuje