[Mondeo 2007-2014] Stukanie podczas odpalania zimnego silnika

[maniunio]

Witam,

Szukałem na forum ale nie znalazłem mojego przypadku.
Gdy odpalam auto po mroźnej nocy takie jakie w ostatnich dniach nam doskwierają to słychać od strony silnika stukanie jakby ktoś bardzo szybko uderzał w jakiś metalowy element. Stukanie ustaje po 1-2 sekundach i już w tym dniu się więcej nie pojawia. Czy wie ktoś czym może być taki objaw spowodowany?

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam,
Mariusz.

[Kasiarz]

Moja szklana kula mówi, że masz uszkodzoną uszczelkę pod głowicą i na którymś tłoku przez noc zbiera się odrobina płynu chłodzącego. Zanim nie zostanie usunięty z komory spalania masz wyraźne metaliczne stuki. Płynu nie ubywa, jak się zachowuje płyn w zbiorniku wyrównawczym? Trochę mało informacji podałeś.

[maniunio]

Dziękuję za odpowiedź i przepraszam za mało detali ale nie wiedziałem co jeszcze mogę napisać (słabo się znam na autach).
Byłem właśnie sprawdzić jak wygląda stan płynu chłodzącego i wydaje mi się, że jego stan się nie zmienił (jest na kresce od minimum) od poprzedniego tygodnia gdy sprawdzałem jego mrozoodporność.
Moje pytanie brzmi: jak szybko ubywałby ten płyn gdyby był problem z uszczelką?
Chciałem jeszcze dodać, że auto zostało kupione na początku lipca i nie dolewałem ani kropli płynu chłodniczego.
Moje drugie pytanie to: czy jest jakaś sugestia z czym może być problem jeśli nie z uszczelką pod głowicą?
I trzecie pytanie: czy to może być hydrauliczny popychacz zaworu? Gdzieś wyczytałem, że zmarznięty olej później do niego dociera i stąd te stuki.

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
Mariusz.

[Kasiarz]

Jakieś kopcenie podczas rozruchu, jak już to jakie spaliny? Może połączenie lejącego wtrysku z uszkodzoną świecą żarową?

[maniunio]

Jutro rano spróbuję nagrać filmik jak odpala autko.
Co do wtrysków i świecy to auto pali od strzała i nie kopci na czarno. Warto w tym wypadku sprawdzać świece i wtryski?

[Kasiarz]

Nagraj rano film na zimnym silniku.
Z tym płynem i uszczelką, to przyszło mi do głowy przez to, że swego czasu czyściłem w Mondeo kolektor dolotowy i na zgaszonym silniku prysnąłem do wewnątrz niewielką ilością preparatu do czyszczenia hamulców, bo akurat taki miałem. Popłynął do pierwszego cylindra i zanim odparował zakręciłem silnikiem. Odgłos jaki z niego dobiegł przypominał bardziej wrzuconą podkładkę niż zalegającą ciecz. Po chwili już była cisza i tak już pozostało.
Czy może ktoś uruchomić silnik tak żebyś się wsłuchał skąd to dobiega? U mnie było to słychać idealnie.

[maniunio]

Niestety w dniu jutrzejszym będę sam w domu, ale może uda się nakierować na przyczynę po samych odgłosach przy odpalaniu auta.
Podczas poszukiwań przyczyny u wujka google, najwięcej osób wypowiadało się za hydraulicznym popychaczem zaworu ale wiadomo jak to jest w internecie. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mm32]

Próbowałeś podczas stukania szybciutko wcisnąć sprzęgło ? Może to od dwumasy idzie stukot.

[ministerq]

A kolega ma jaki olej zalany? Kiedy był zmieniany?

[maniunio]

Zawsze odpalam z wciśniętym sprzęgłem czyli dwumasa odpada. I jeśli problem byłby z dwumasą to też chyba na ciepłym by ten problem występował?
Olej zmieniany 4-5 tysięcy temu na Castrol Edge 5W30. I bym zapomniał, oleju jest odrobinę więcej niż powinno być (trochę powyżej max), ponieważ mechanik, u którego robiłem wymianę oleju, filtrów, klocków itp pewnie nie zlał wszystkiego do końca i wlał całą bańkę oleju. Próbowałem ostatnio ściągnąć wężykiem i strzykawką ale niestety wężyk ma zbyt dużą średnicę i była to robota głupiego.