Zarysowania na lakierze

[---Edi---]

mam niestety kolejne pytanko do Was drodzy użytkownicy.
Zamieszczam je tutaj, ale jeśli mod uzna że to złe miejsce prosiłbym o przeniesienie do odpowiedniego działu.
Problemik mam jak w temacie. Udało się mojmu pieskowi podrapać troszkę lakier na samochodzie.
Moje pytanie brzmi. Jak się tego pozbyć?? Macie jakieś sprawdzone pasty z farbą, wosk koloryzujący, kredki, itp płyny oraz inne preparaty??
Prosiłbym o wszystkie porady oraz o wypisanie jakim środkieem najlepiej się tego pozbyć. Najlepiej jakby ktoś takiego używał i był w stanie polecic po zaobserwowaniu efektów po uzyciu danego środka.
Prosiłbym o podanie pełnej nazwy środka i producenta.
Z góry wielkie dzięki.
Pozdrawiam

[tomiscorpio]

zalezy jak mocne sa te rysy. Jezeli sa to lekkie rysy bierzesz paste k2 tempo i polerujesz. Potem 2-3 razy mleczkiem obojetnie jakim pod kolor. Powinno byc duzo lepiej.

[---Edi---]

Kolego próbowałem w innym miejscu pastą tempo i jedyne co ona robi to matowi mój lakier a nie zakrywa rys, dlatego chciałem wosk koloryzujący.
Pastę wolałbym póki co nie używać.
Macie może jakieś inne pomysły i sprawdzaliście inne produkty??

Rysy nie są głębokie, raczej powierzchowne, lecz neistety jest ich dużo w jednym miejscu.
Na grubsze tez możecie coś polecić.

[ Dodano: 2007-09-01, 23:46 ]
Jeszcze takie pytanie. Który z tych produktów jest najlepszy??
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Prosiłbym o porady, bo wstępnie chciałbym zakryć te ryski takim woskiem koloryzującym.
Polerka będzie z polecana pasta troszkę później.

[tomiscorpio]

Umnie jakos nie matowilo lakieru, jedynie ze naklada sie na cieply lekier.

[Tom_asz]

---Edi---, tomiscorpio, uzywalem tej pasty i powiem tak: one daje efekt faktycznie lepszy na cieplym lakierze, lepiej sie to robilo i wygladalo potem jak bylo cieplucho na dworze
druga sprawa to taka ze po zastosowaniu tej pasty zauwazylem ze lakier szybciej traci kolorek, robi sie wyblakly i wg mnie matowieje. to jest moja subiektywna ocena i osobiscie ---Edi---, to bym sprobowal jakiegos koloryzujacego

[---Edi---]

No tak ale koledzy możecie polecić którys z tych 3 wosków które wymieniłem.
Chodzi mi o to czy ktoś używał któregoś z nich i może powiedzieć że ten albo ten jest super działa i polecam.

Pasta Tempo póki co odpada. Chodzi mi o opinie na temat tych wosków koloryzujących, bo póxniej w przyszłości przydałaby sie polerka całego elementu albo i samochodu całego.

[Tom_asz]

---Edi---, ten preparat co jest w zalaczniku 1 znalazlem [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
sa tez tam jakies opinie to mozesz poczytac i jest tanszy troche tylko ostatni czlon nazwy inny
a jak sie zapatrujesz na to:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[---Edi---]

Kolego mnie chodzi o coś sprawdzonego.
Bo tak czytając i czytając to wiesz wszystko można wybrac.
Chodzi mi bardziej czy ktoś to uzywał, albo kogoś znajomy i poleca albo nie poleca bo jakiś chłam.

Co do tego mi wysłałeś linka stosowałeś te preparaty czy nie??
Jeśli tak to jak to wogóle wyszło i czy byłeś, jestes zadowolony i najwazniejsze na jak długo starczaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tom_asz]

powiem tak, osobiscie nie stosowalem, sam sie przymierzam do tego tylko niestety nie mam teraz zbytnio czasu a niestety sporo w tym przypadku go trzeba poswiecic, nie ma co sie oszukiwac
T-CUT stosowali kumple i jedni byli zadowoleni ,inni mniej ,raczej zalezalo to od zniszczenia lakieru, ale roznice bylo widac.
a w sumie na kazdy z tych preparatow znajdziesz tyle opini ile osob go stosowalo.
no i nie jest to zloty srodek, ale roznica byla
pozdr

[Krzychu32]

Ja stosowałem ten preparat co Tom_asz znalazł znaczy T-CUT i powiem tyle zawalisty środek lekko się nakłada i co ważne lekko ściera,a efekt no dosłownie byłem w szoku.
Nie pamiętam jak tam pisze w instrukcji ale ja nakładałem preparat wilgotną szmatką bo lepszy efekt był po spolerowaniu w sumie nie wiem co to ma do rzeczy ale kolega mi tak podpowiedział i się sprawdziło,jak nakładałem suchą szmatką to się tak nie błyszczał.
Jednym słowem POLECAM.