|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
04-08-2018, 12:50 | #21 |
ford::advanced
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
|
Odp: stłuczka st220
Jeśli ci wypłacą kasiorę, to niczego nie musisz zwracać. Natomiast jeśli koszt naprawy będzie większy niż to, co wyliczył ubezpieczyciel, ale mniejszy niż wartość samochodu przed zdarzeniem, to oni dopłacą. Musisz jednak udokumentować koszt naprawy, a sama naprawa nie może wykraczać poza zakres robót określony w ich kosztorysie.
__________________
§23 |
06-08-2018, 19:51 | #22 |
ford::average
Imię: NetPro24
Zarejestrowany: 01-12-2017
Skąd: Kostrzyn nad odrą
Model: St230
Silnik: 3.0
Rocznik: 2002
Postów: 77
|
Odp: stłuczka st220
Czyli moge prosic o korekte z kosztorysem lub bez jakiehos warsztatu i jaki mi dadza wiecej kasy to ja i tak nie musze tego naprawiac, tylko zachowac kase.
Bump: I wnioskujac z fotek, czy uwazasz że do elwmentu naprawy nie powinien isc takze pas przedni? W koncu jest pekniety! Skad ubezpieczyviel wie czy z tej szkpdy czy z wczwsniejszej? Dodatkowo mowiles ze blotnik prawy powinien byc malowany. Zas co do blotnika lewego, skoro w niwgo bylo tez uderzenie to chyba nie powinien byc tylko malowany ale i prostowany/kupiony nowy? Co do roboczpgodzini i ilosco godzin tez zastrzezenia zglosic? Ostatnio edytowane przez Przemooo30 ; 06-08-2018 o 19:56 |
06-08-2018, 21:18 | #23 | |
ford::advanced
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
|
Odp: stłuczka st220
Kolego, na miejscu miałeś rzeczoznawcę (idiotów do tego zawodu nie biorą), jeśli więc w jego opinii uszkodzenia, o których mówisz, nie miały związku ze szkodą - powstały wcześniej- co widać choćby po zabrudzeniach, korozji, czy nieudolnych naprawach (klej, nity, wkręty, taśma, opaski zaciskowe), to nie ma możliwości, by zmusić ubezpieczyciela do wypłaty pełnej kwoty odszkodowania, wyliczonego w oparciu o ceny nowych części.
Cytat:
__________________
§23 |
|
10-08-2018, 23:27 | #24 |
ford::average
Imię: NetPro24
Zarejestrowany: 01-12-2017
Skąd: Kostrzyn nad odrą
Model: St230
Silnik: 3.0
Rocznik: 2002
Postów: 77
|
Odp: stłuczka st220
Wyslalem info o korekte w oparciu o Twoje wskazowki. Zderzaka nie zdemontowalem jeszcze, bo urlop. Z zalaczonych zdjec widac ze nie ma ślizgów prawda? A reszte to po zdemontowaniu zderzaka dojrze? Wzmocnienie pod spodem raczej jest ok. Pytam bo nie wiem czy jest sens ten zderzak sciagac. Cos powaznego w konstrukcji auta moglo zostac jeszcze naruszone? Jak to zweryfikowac? Autp nadaje soe teoretycznie do jazdy?
|
11-08-2018, 08:53 | #25 | ||||
ford::advanced
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
|
Odp: stłuczka st220
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
§23 |
||||
13-09-2018, 15:54 | #26 |
ford::average
Imię: NetPro24
Zarejestrowany: 01-12-2017
Skąd: Kostrzyn nad odrą
Model: St230
Silnik: 3.0
Rocznik: 2002
Postów: 77
|
Odp: stłuczka st220
Zgłosiłem im wszystkie zastrzeżenia i dostarczyłem foty. Czekałem miesiąc i dowiedziałem się, że "W trakcie likwidacji szkody trwało ustalanie danych ubezpieczyciela pojazdu sprawcy. Nie mamy wpływy na termin otrzymania informacji z Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.", bo sprawcą jest Niemiec. i przerzucili na innego ubezpieczyciela. dziwne to, bo ubezpieczyłem się w firmie X, a przenoszą mnie do Y.
Hak zaraz pewnie znów mi pocisniesz, że nie zdjąłem zderzaka, ale najpierw czekałem na ich korekte (może stawka byłaby bardziej zadowalająca, ale sie nie doczekalem) i zastanawiam się czy to zrobić sam (na opaski jest pomocowany i potem problem moge miec ze złożeniem, a zaden warsztat nie chciał się podjąć tego) czy też rzeczoznawcę zatrudnić (ile on weźmie? zdejmie zderzak?) chciałbym CIę zapytac, bo chyba to rozwiązanie będize najlepsze, aby oddać go np do ASO albo warsztatu - niech naprawią i oni dopłaca i już, tylko pytanie jak np będize brakowało ślizgów to czy ja na własną rękę mogę je dostarczyć czy np ASO sami załatwią? czy lepiej może z warsztatem sie dogadac aby taki ślizg sam im dostarczył np używany? i co ciekawe pod reflektorem znalazłem miejsce pęknięsia na pasie przednim. ten co wyceniał szkode widział tylko z przodu to pęknięcie z lewej strony przy mocowaniu reflektora, ale tego pod reflektorem nie widział (a może nie chciał widzieć), tak owe jednak istnieje, więc czy pas nie powinien być zakwalifikowany także do wymiany? oto foty www.decoriva.smarthost.pl/dok/t/1.jpg - nie widział www.decoriva.smarthost.pl/dok/t/2.jpg - widział i powiedział, że to nie od tej szkody uderzenie przyjął na ten zaznacozny metalowy element z lewej strony który jest obdrapany (nie wiem co to jest) - czy on atakże nie kwalifikuje się do wymiany jeżli jest podrapany/przyjął uderzenie? www.decoriva.smarthost.pl/dok/t/9.jpg moim zdaniem pas przedni mógł zostać ułamany w wyniku tego zdarzenia. ja wcześniej tych pęknięć nie widziałem! mogę nie pamiętać, ale raczej ich nie było! bo skoro ten element metalowy nosi ślady uderzenia to pas przedni też znajduje się w bliskiej lokalizacji i musiał oberwać, w wyniku czego pęknąć. siła uderzenia była w końcu bardziej z boku, z prawej strony. zgadza się? a to od nich pisemko www.decoriva.smarthost.pl/dok/t/5.jpg Ostatnio edytowane przez Przemooo30 ; 13-09-2018 o 16:19 |
14-09-2018, 08:25 | #27 | ||
ford::advanced
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
|
Odp: stłuczka st220
Cytat:
Cytat:
Pytasz na PW, czy pomogę? Nie wiem, czy jeszcze można pomóc. Jeśli w swoim odwołaniu napisałeś, że nie chcesz naprawiać, ale nie zgadzasz się na zastosowaną w kalkulacji stawkę rbg, to wybacz, ale gdzie tu sens? Podejmując się prowadzenia sprawy odszkodowawczej, każdy będzie potrzebował kompletu dokumentacji szkodowej z fotkami uszkodzeń, kosztorysem ubezpieczyciela i całości korespondencji poszkodowanego z ubezpieczycielem. Z dotychczasowej lektury tematu wynika, że Ty wiesz lepiej, robisz wszystko po swojemu, a moje uwagi są jedynie źródłem Twojej inspiracji do podjęcia własnych działań. Cenię sobie swój czas, dlatego zwykle odmawiam (także z szacunku dla pieniędzy klientów), podejmowania się spraw beznadziejnych.
__________________
§23 |
||
14-09-2018, 11:37 | #28 |
ford::average
Imię: NetPro24
Zarejestrowany: 01-12-2017
Skąd: Kostrzyn nad odrą
Model: St230
Silnik: 3.0
Rocznik: 2002
Postów: 77
|
Odp: stłuczka st220
W pytaniu "pomożesz" prosiłem o odpowiedź w tym poście, nie o pomoc bezpośrednią.
Rozumiem Twoje oburzenie, pojadę dziś zdjąć zderzak - ale czy warto, coś jeszcze tam może być? Ułamany ślizg (???), uchwyt reflektora, następnie belkę zderzaka, czy wspornik chłodnicy (???) - czy te opisane uszkodzone elementy widoczne są na tych fotach? Kwalifikują się do wymiany, tudziez po prostu sa uszkodzone? Chodzi mi szczególnie o ułamany ślizg i ten wspornik chlodnicy, też uszkodzone? Dziękuję za wszelką pomoc, nie stanąłem na wysokości zadania ja, ale Tobie jestem wdzięczny, mimo wszystko. Dzięki. Pojadę dziś sam zdjąć zderzak, jeśli to konieczne. Jeśli dali to do Cmpensy, to może przyjedzie ich rzeczoznawca? Zastnawiam sie czy nie wezwać sam jakiegos i opłacić, oni zwrócą za to kase prawda? |
14-09-2018, 12:51 | #29 | ||||
ford::advanced
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
|
Odp: stłuczka st220
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mimo wszystko, powodzenia.
__________________
§23 |
||||
14-09-2018, 15:34 | #30 |
ford::average
Imię: NetPro24
Zarejestrowany: 01-12-2017
Skąd: Kostrzyn nad odrą
Model: St230
Silnik: 3.0
Rocznik: 2002
Postów: 77
|
Odp: stłuczka st220
czy ślizg i wspornik chlodnicy też jest uszkodzony? zdjęcia to pokazują?
przeciągnięcie sprawy i brak korekty nie leży po mojej stronie, sam czekałem na jakikolwiek odzew miesiąc czasu. czy to pęknięcie pod reflektorem na wskutek tego uderzenia powstało? bo wtedy pas powinni też wymienić w takim razie. jakie znaczenie ma to czy to będzie teraz zakurzone czy nie. rzeczoznawca powinien wiedzieć na wskutek jakiego uderzenia, jakie uszkodzenie zachodzi. lekko nagiąłem zderzak, i tak on zwisa i jest nieproporcjonalny, zdeformowany. na tamten czas wobec Twoich wskazówek wykazałem wystarczające zaniechania, aby jeszcze raz przyjechał rzeczoznawca, więc powinien przyjechać chyba? zaczekam na rozwój wydarzeń, proszę powiedz tylko ze te dodatkowe elementy, które pytam uległy uszkodzeniu w wyniku tego uderzenia? i czy warto jeszcze ściągać ten zderzak czy nie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
|
|