Sprawdzanie Numeru VIN

Alopan · 19-05-2010, 20:23

Witam wszystkich. Może mnie ktoś oświeci i wyjaśni o co chodzi mojemu osiołkowi.

Osiołek to Transit z 96 roku 2,5 TD, przebieg 230000km. Ksywka Rechot ;-).

Jakiś czas temu zaczęły sie problemy z "kulturą pracy" silnika. Na jałowym mało poduszek z pod siebie nie wyrywał.
Aż w końcu zapaliła sie kontrolka i trzeba było wymienić czujnik przędkości pompy.
Po tym zabiegu troszkę sie poprawiło ale nie na tyle żebym był zadowolony. Komputer nie wywala żadnych baboli ale praca jest zawsze wielką niewiadomą.
Czasami na jednych światłach silniczek pracuje jak zegarek a na drugich potrafi całym samochodem bujać tak że bokami obijam stojących obok ;-).
Nadmieniam że staram się zawsze zapewnić osiołkowi dobry obrok typu Verwa, V-power i tym podobne wynalazki.

Kilka dni temu przez przypadek zalałem do kotła bioestru czyli ON+rzepak.
Mało sobie zębów z dolnej szczęki nie powybijałem jak mi opadła i uderzyła o asfalt!!!
Inny silnik sie zrobił. Pracuje równiutko, jakby ciszej i subiektywne wrażenie jest takie że ma więcej mocy.

Potraktowałem to jako wstep do eksperymentu i wczoraj w lidlu kupiłem 2 bańki (6l) czystego rzepakowego. Dolałem to do kotła w którym było około 40l biopaliwa i jest JESZCZE LEPIEJ.

Pracuje jakby był prosto z fabryki, wkręca sie w obroty jak nigdy wcześniej i czuje się że chce jehać ;-).

Czy to normalne objawy na rzepakowym?
Co może być przyczyną nieładnej pracy na "prawdziwym paliwie"?
Szukać przyczyny i naprawiać czy olać sprawę i lać rzepak? (3,10 za litr wychodzi ;-)) )

Pozdrawiam
P.

rostek · 19-05-2010, 20:36

moim zdaniem masz coś z układem paliwowym, olej rzepakowy jest gęstszy więc może coś tam przepchał w tych przewodach i stąd ta poprawa. Na próbę bym po "wyjeżdzeniu" lidlowskiego diesla zalał BP lub Orlen diesla i zobaczył o co kaman. Jak trzęsiawka wróci to....brak mi pomysłów. Natomiast jak bedzie OK to znaczy ze "niemiecki" diesel zrobił robotę i już. poza tym ustawiłbym zapłon (to nie zaszkodzi).

26-05-2010, 19:41

Cytat:

Alopan ( mailto:xxxxxxxxxxxxxxxx) raportował właśnie ten post:

Co jest grane?
http://forum.fordclubpolska.org/show...60#post1439760

Jest on częścią tematu:
Co jest grane?
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=100813

Powód, który podał użytkownik:
Do Admina.
Proszę o odblokowanie tego tematu. Chciałbym zmienić tytuł i przekazać ogółowi wyniki moich "doswiadczeń" w temacie oleju rzepakowego jako paliwa do Osioła.

Pozdrawiam
P

proszę. Czekamy.

Alopan · 28-05-2010, 10:01

Dzieki dla Admina ;-).

A wracając do sedna tematu to po wypaleniu tej mieszanki ONrzepakowej zalałem Rechota czystym napędem i silnikiem znów zaczęło telepać. Poza tym moje subiektywne odczucie było takie że jednak moc spadła.

Po po ponownym dolaniu rzepakowego znów zrobiło sie idealnie.
Postanowiłem przeprowadzić eksperyment i dolewałem rzepakowego żeby sprawdzić ile można.

Dolewka do 30-40 % w moim rechocie daje ewidentna poprawę pracy silnika. Po przekroczeni 50 % zawartości rzepakowego w ON nastepuje odczuwalny spadek mocy. Silnik pracuje nadal równiutko ale czuje sie że nie chce mu się jechac. No i wokół roztacza się ewidentny zapaszek smażonych placków ;-)

Wracam do postawionego na początku pytania gdzie szukac przyczyny tego telepania silnikiem? Bo przeciez nie będe ciągle dolewał rzepakowego ;-).

pawcio71 · 28-05-2010, 21:25

JGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.a naginam na czystym bio,zgadza sie co do mocy,-50%mieszanka z ropą daje więcej mocy! Jak mam duży ciężar tak leję.

eMWuGSM · 01-06-2010, 14:25

...a później z wydechu czuć McDonald's...

Kup BP Ultimate, do tego dolej coś do czyszczenia wtryskiwaczy (polecam taki płyn jest z Castrola, robi robote). Na zime możesz sie bawić w alchemika, ale to ON z denaturatem i benzyną (50:1:1), wtedy unikasz problemów z żelowaniem się oleju napędowego.

PS. Z doświadczenia wiem, że "oranżada" daje większą moc silnikowi, ale niestety jest sucha, dlatego trzeba po 1. mieszać ją z ON, a najlepiej dolać oleum jakiegoś. Nie polecam w prawdzie tego do Transita, bo jak wiadmomo mamy POJE...E wtryskiwacze Stanadyne i wtrysk bezpośredni, do tanich nie należą, a wszelkie eksperymenty mogą się źle skończyć. Nie wspominam tu już nawet o tym, że jazda na oleju opałowym jest wykroczeniem i naduzyciem :]

Ja ostatnio jeżdże na Dieselu z BP, zwykłym, jedynie "na dolewke" wlewam mu 10L Ultimate na bak + ten środek z Castrola 50ml na bak co 2000km i wydaje mi się, że to jest odpowiednia dla niego mieszanka.

lopez-ck · 13-06-2010, 13:51

Wczoraj zalałem mieszankę 60% ON i 40% Bio. Do dziś nie jestem ani na tak, ani na nie. Oprócz może trochę bardziej "miękkiej" pracy silnika nie zauważyłem zmian. Zobaczymy jak będzie dalej.

myysiek · 13-06-2010, 16:59

A zmiany w portfelu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ?

lopez-ck · 15-06-2010, 14:37

Cytat:

Napisał myysiek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A zmiany w portfelu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ?

Zmiany niewielkie. ON 4,31 BIO 3,95 czyli średnia 4,13. Szału nie maGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

pawcio71 · 15-06-2010, 14:57

Na;- Bliska- w Gliwicach: ON4.49,BIO-3.59...ceny z dziś.

19-05-2010, 20:23	#1
Alopan ford::average Imię: Paweł Zarejestrowany: 07-01-2008 Skąd: Warszawa Model: Rechot Silnik: 2,3 Rocznik: 1996 Postów: 57	Paliwo czyli czym karmić Osiołka Witam wszystkich. Może mnie ktoś oświeci i wyjaśni o co chodzi mojemu osiołkowi. Osiołek to Transit z 96 roku 2,5 TD, przebieg 230000km. Ksywka Rechot ;-). Jakiś czas temu zaczęły sie problemy z "kulturą pracy" silnika. Na jałowym mało poduszek z pod siebie nie wyrywał. Aż w końcu zapaliła sie kontrolka i trzeba było wymienić czujnik przędkości pompy. Po tym zabiegu troszkę sie poprawiło ale nie na tyle żebym był zadowolony. Komputer nie wywala żadnych baboli ale praca jest zawsze wielką niewiadomą. Czasami na jednych światłach silniczek pracuje jak zegarek a na drugich potrafi całym samochodem bujać tak że bokami obijam stojących obok ;-). Nadmieniam że staram się zawsze zapewnić osiołkowi dobry obrok typu Verwa, V-power i tym podobne wynalazki. Kilka dni temu przez przypadek zalałem do kotła bioestru czyli ON+rzepak. Mało sobie zębów z dolnej szczęki nie powybijałem jak mi opadła i uderzyła o asfalt!!! Inny silnik sie zrobił. Pracuje równiutko, jakby ciszej i subiektywne wrażenie jest takie że ma więcej mocy. Potraktowałem to jako wstep do eksperymentu i wczoraj w lidlu kupiłem 2 bańki (6l) czystego rzepakowego. Dolałem to do kotła w którym było około 40l biopaliwa i jest JESZCZE LEPIEJ. Pracuje jakby był prosto z fabryki, wkręca sie w obroty jak nigdy wcześniej i czuje się że chce jehać ;-). Czy to normalne objawy na rzepakowym? Co może być przyczyną nieładnej pracy na "prawdziwym paliwie"? Szukać przyczyny i naprawiać czy olać sprawę i lać rzepak? (3,10 za litr wychodzi ;-)) ) Pozdrawiam P. Ostatnio edytowane przez Alopan ; 28-05-2010 o 09:51

19-05-2010, 20:36	#2
rostek ford::advanced Imię: Tomek Zarejestrowany: 17-04-2005 Skąd: Piotrków Tryb. Model: Transit x 3, Mondeo MKII, Galaxy MKIII Silnik: 2.0 TDDi, 2.0 TDCi, 2.2 TDCi, 1.8TD, 2.0TDCi Rocznik: 2001, 2003, 2008, 1997, 2007 Postów: 347	Odp: Co jest grane? moim zdaniem masz coś z układem paliwowym, olej rzepakowy jest gęstszy więc może coś tam przepchał w tych przewodach i stąd ta poprawa. Na próbę bym po "wyjeżdzeniu" lidlowskiego diesla zalał BP lub Orlen diesla i zobaczył o co kaman. Jak trzęsiawka wróci to....brak mi pomysłów. Natomiast jak bedzie OK to znaczy ze "niemiecki" diesel zrobił robotę i już. poza tym ustawiłbym zapłon (to nie zaszkodzi). __________________ [you] widzę Cię

28-05-2010, 10:01	#4
Alopan ford::average Imię: Paweł Zarejestrowany: 07-01-2008 Skąd: Warszawa Model: Rechot Silnik: 2,3 Rocznik: 1996 Postów: 57	Paliwo czyli czym karmić osiołka Dzieki dla Admina ;-). A wracając do sedna tematu to po wypaleniu tej mieszanki ONrzepakowej zalałem Rechota czystym napędem i silnikiem znów zaczęło telepać. Poza tym moje subiektywne odczucie było takie że jednak moc spadła. Po po ponownym dolaniu rzepakowego znów zrobiło sie idealnie. Postanowiłem przeprowadzić eksperyment i dolewałem rzepakowego żeby sprawdzić ile można. Dolewka do 30-40 % w moim rechocie daje ewidentna poprawę pracy silnika. Po przekroczeni 50 % zawartości rzepakowego w ON nastepuje odczuwalny spadek mocy. Silnik pracuje nadal równiutko ale czuje sie że nie chce mu się jechac. No i wokół roztacza się ewidentny zapaszek smażonych placków ;-) Wracam do postawionego na początku pytania gdzie szukac przyczyny tego telepania silnikiem? Bo przeciez nie będe ciągle dolewał rzepakowego ;-).

28-05-2010, 21:25	#5
pawcio71 ford::average Zarejestrowany: 09-11-2009 Skąd: śląsk Model: Mondeo MK3 .Galaxy 2.0i. Silnik: 2.0TDCI,2.0i lpg Rocznik: 2007,1997 Postów: 172	Odp: Paliwo czyli czym karmić Osiołka JGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.a naginam na czystym bio,zgadza sie co do mocy,-50%mieszanka z ropą daje więcej mocy! Jak mam duży ciężar tak leję.

01-06-2010, 14:25	#6
eMWuGSM ford::specialist Zarejestrowany: 10-09-2007 Skąd: Lubin (DLU) Model: Transit Silnik: 2.0 TDDi, 2.0 TDCi Rocznik: 2005 Euroline, 2006 Postów: 621	Odp: Paliwo czyli czym karmić Osiołka ...a później z wydechu czuć McDonald's... Kup BP Ultimate, do tego dolej coś do czyszczenia wtryskiwaczy (polecam taki płyn jest z Castrola, robi robote). Na zime możesz sie bawić w alchemika, ale to ON z denaturatem i benzyną (50:1:1), wtedy unikasz problemów z żelowaniem się oleju napędowego. PS. Z doświadczenia wiem, że "oranżada" daje większą moc silnikowi, ale niestety jest sucha, dlatego trzeba po 1. mieszać ją z ON, a najlepiej dolać oleum jakiegoś. Nie polecam w prawdzie tego do Transita, bo jak wiadmomo mamy POJE...E wtryskiwacze Stanadyne i wtrysk bezpośredni, do tanich nie należą, a wszelkie eksperymenty mogą się źle skończyć. Nie wspominam tu już nawet o tym, że jazda na oleju opałowym jest wykroczeniem i naduzyciem :] Ja ostatnio jeżdże na Dieselu z BP, zwykłym, jedynie "na dolewke" wlewam mu 10L Ultimate na bak + ten środek z Castrola 50ml na bak co 2000km i wydaje mi się, że to jest odpowiednia dla niego mieszanka. __________________ Zasady forum są po to, żeby je łamać. Życie pokarało mnie stadem Fordów, lecz wynagrodziło Kotem.

13-06-2010, 13:51	#7
lopez-ck ford::beginner Zarejestrowany: 02-01-2010 Skąd: Kielce Model: Transit Silnik: 2,5 D;2,2 TDCi Rocznik: 1996,2008 Postów: 32	Odp: Paliwo czyli czym karmić Osiołka Wczoraj zalałem mieszankę 60% ON i 40% Bio. Do dziś nie jestem ani na tak, ani na nie. Oprócz może trochę bardziej "miękkiej" pracy silnika nie zauważyłem zmian. Zobaczymy jak będzie dalej. __________________ Był: escort mk2, sierra mk1 i mk3, transit mk4. Jest następny transit... i jeszcze jeden. Prawdziwy dyplomata potrafi powiedzieć wy......laj tak, że poczujesz podniecenie na samą myśl o podróży.

13-06-2010, 16:59	#8
myysiek ford::average Imię: Michał Zarejestrowany: 10-11-2008 Skąd: wrocław Model: transit Silnik: 2,5d Rocznik: 1996 Postów: 84	Odp: Paliwo czyli czym karmić Osiołka A zmiany w portfelu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ? __________________ Michał

15-06-2010, 14:57	#10
pawcio71 ford::average Zarejestrowany: 09-11-2009 Skąd: śląsk Model: Mondeo MK3 .Galaxy 2.0i. Silnik: 2.0TDCI,2.0i lpg Rocznik: 2007,1997 Postów: 172	Odp: Paliwo czyli czym karmić Osiołka Na;- Bliska- w Gliwicach: ON4.49,BIO-3.59...ceny z dziś.