szkoda całkowita

[ziemek56]

Napisał neo2k

i jeszcze raz powtarzam, coś takiego nie istanieje w swietle prawa przy szkodach likwidowanych z OC.

I nie zgodzę się z tym. Jeżeli wartość odtworzeniowa szkody jest większa lub równa 80 % wartości "rynkowej" pojazdu w dniu szkody ubezpieczyciel ustala szkodę całkowitą także dla OC.
Można się odwołać co do zasadności szkody całkowitej lub właściwej wyceny wartości pojazdu.

Poszkodowany otrzymuje kwotę i autko pozostaje w jego dyspozycji > może naprawić, może zezłomować, może sprzedać.
Po zezłomowaniu i wyrejestrowaniu dostaje kwotę końcową z OC
Sprzedać może auto jako pojazd uszkodzony, jednak prawnie jest jak zarejestrowany - tylko zdanie pojazdu do utylizacji lub potwierdzona utrata pojazdu jest podstawą wyrejestrowania.

Miałem dwie szkody całkowite z cudzego OC i nie udało mi się uzyskać przyjęcia pozwu na ubezpieczyciela. (dla jednej, bo druga była zadowalająca)
Pozew cywilny na sprawcę nie wchodzi w grę, po to jest OC.

[rewen]

''-Po zezłomowaniu i wyrejestrowaniu dostaje kwotę końcową z OC-''
Ziemek -możesz bliżej to określić?

Idę zaraz do tej firmy i zobaczę co mi powiedzą.Nie wiem czy naprawiac czy sprzedać-pomyślę.

Dzięki za wszelkie porady-najgorsze jest dla mnie to, że właśnie te autko mi popsuli i nawet ekstra naprawione nie będzie oryginałem a ono takie właśnie było.
Kasa też się liczy,na pewno nie śmierdzi.
Napisze jak poszło.Czytałem takie coś :
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[wojtekjanus]

Rewen, czy Tranzolka ci zepsuli? Napisz coś więcej, co jest uszkodzone i jakie pieniądze dają, ja ostatnio - niestety - jestem w kursie, jeżeli chodzi o naprawy 2,5D po wypadku.
Blachy - oprócz tylnej klapy - są tanie, masz niefartowny kolor (rzadko spotykany), więc problem tylko z malowaniem.
Wjechał mi w tył facet Sprinterem, samochód określili jako do złomowania (po uderzeniu odbiłem się i przywaliłem w auto przede mną), dostałem 7800 zł, naprawa kosztowała ok.6500 - kupując części szrotowe i większość robiąc samemu.
Nie chciałem się szarpać z tą hołotą z PZU, nie mam ani czasu, ani ochoty na to.

[ziemek56]

Po zezłomowaniu i wyrejestrowaniu dostaje kwotę końcową z OC-''
Ziemek -możesz bliżej to określić?

Byłem w środku kanapki. Skoda Favorit zdeptana z tyłu bardzo, z przodu niźle.
Szkoda całkowita była 2800 i to otrzymałem w tydzień. Po zdaniu pojazdu otrzymałem dwa egz. dokumentu o zdaniu go do właściwego punktu utylizacji pojazdów. (wykaz punktów w urzędzie wojewódzkim)
Jeden posłużył do wyrejestrowania skody i zdjęcia pojazdu z ewidencji (wydz. kom.)
Drugi do ubazpieczyciela sprawcy (HDI Asekuracja) i dali 500 za, jak to nazwali, za poprawną likwidację pojazdu.
Rzecz miała miejsce w roku 2005, skoda była stara (1990) i rzeczywiście nie więcej warta przed kuku.

[neo2k]

panowie, odnośnie OC to wszelkie roszczenia regulują przepisy ustawy, a sprawę cywilna zakłada się nie da sprawcy a dla zakładu ubezpieczeń sprawcy. To, ze ubezpieczyciele likwidują szkody komunikacyjne OC na zasadzie szkody całkowitej to ich dowolność w interpretowaniu przepisów. jak komuś to potrzebne to mogę poszukać w dokumentach analiz a nawet wyroków w takich sprawach.

W obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym OC ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c., a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (art. 822 § 1 k.c.). Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 8241 6 § 1 k.c.) i przede wszystkim na tym tle zachodzi potrzeba oceny, czy koszt restytucji jest dla zobowiązanego nadmierny (art. 363 § 1 zd. drugie k.c.)

[rewen]

wojtekjanus
To nie transicik dostał ale mój golfik.Za transicika łeb urwałbym mu przy samej dupie za przeproszeniem.Jechałem z żoną i synkiem a kilku nastolatków wpadło w poślizg punto ,przyłożyli w nowego opla ,potem w mój lewy bok.Za szybko jechali szczuny.Kierujący niedawno odebrał prawko.Reszta szybko przed pałami uciekła.
Szkoda mi tego autka bo bardzo lubiałem nim jeżdzić.Mam trzy autka ale ten golfik jest najlepszy ,może dlatego że wszystko zostawiał w tyle nawet te nowe samochodziki.Autko z 90r więc staruszek ale serce do jazdy to miał-hoho- :fcp18
Wyliczyli mi że cena rynkowa 2700zł. a do zapłaty 1850zl.
Ten gościu w firmie był taki anty na wszystkich-w domu nie rządzi to w robocie się wyżywa.Szkoda tylko nerwów-oni ładnie gadają jak sie idzie ubezpieczyć a wypłacić coś to tragedia.

[ziemek56]

Teraz przeczytałem link u rewena i przyznaję nie znałem rzeczy.
Szkoda tylko, że wartości przyjmowane są z uwzględnieneim amortyzacji a fajnie, gdyby była to wartość odtworzeniowa. To zupełnie inna kasa.

[Adi_]

rewen, zapodaj fotki tego golfa. Skoro mowisz ze goscie odbili sie od opla i pozniej w ceiebie to nie wierze ze zmasakrowali ci tak uto ze do kasacji trzeba.

Zostaje jeszcze niezlezny rzeczoznawca ktory moze orzec ze auto jednak nadaje sie do naprawy.

[rewen]

Odebrałem tą kasę którą mi proponowali-1850zl.Nowe drzwi 150,błotnik 70,nadkole 25,.Najgorsze to malowanie ale może znajomy mi tryśnie za parę groszy.Jak zwaliłem kólko to specjalnie nic nie widać ale jest wyrwany wahacz z podłogi.Mam zgłosić do ubezpieczyciela dodatkowe szkody które wynikną w trakcie naprawy.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Troszkę brudny-zdjęcia były robione przy -15 st. więc trudno o mycie.
Kierownica przy jeżdzie na wprost stoi o 90stopni przestawiona w innym punkt,koło odchylone od pionu górną cześcią do środka o jakieś 5cm.Napęd działa.

[mazzy137]

to co Ci proponują to tzw. kwota bezsporna. do tego przedstawiasz dokumenty świadczące o podniesieniu wartości itp. a reszta zawsze zależy od Ciebie. czy sąd, czy głowa w dół i robić swoje. mój poprzedni transit (2004) dostał strzała w przód. dach pogięty, silnik niby chodzi jednak przeguby wyleciały z półosiami, chłodnica, intercooler nawet deska przednia sie przestawiła i podłużnica oczywiście też.... sprawa w sądzie trwa już rok i miesiąc!! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

i na razie wycenili mi go na 24k netto, a wrak na 8k. zostawiają mi auto i wypłacają różnicę (szkoda całkowita). jak go wyceniali to: sprowadzony - 10%, duży przebieg - 10% (260 k ponad) itp. to śmiech na sali!! a sprawa się ciągnie w sądzie i końca nie widać..... musiałem kupić nowe auto bo starego nie ma (stoi mi pod oknem...) a ja potrzebuję do pracy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. licz się z tym, że sąd czasem może trwać i trwać...