Focus 1.6 brak mocy do 3000 obrotów

[trucker]

Dziś wymieniłem jeszcze czujnik obrotów wału korbowego
Nie ma zmiany na lepsze.
Trochę zmartwił mnie kolega Marcin, że kilka diagnostyk i nic.
Nie wiem co robić. Wszystko było dobrze jeszcze 1,5 tygodnia temu. Teraz wydałem 1650 PLN i nie ma poprawy, więc nie wiadomo ile jeszcze wydam.
Jeśli znajdę usterkę to na pewno napiszę co i jak, żeby ułatwić życie innym.
Ja stawiam na układ paliwowo-powietrzno-zapłonowy. U mnie to tak jakby coś z zapłonem - nie wchodzi na obroty - dusi się.
Jak coś znajdę to dam znać

Pozdrawiam

[noon01]

Witam ja wlasnie wybieram sie do rzeszowa na hamownie (AT2000) zrobic wykres na beznynie i gazie (ale najpierw musze reduktor wymienic bo ponizej 2tys obr szarpie tylko na LPG), powiedzieli ze jak cos bedzie nie tak to pogrzebia w kompie i w kwocie 300zl sie to wszystko zmiesci i bedzie smigal.

Zreszta piszecie ze wydajecie mnostwo kasy na plecionki, swiece, cewki, za 1200zl wgrywaja calkowicie nowe oprogramowanie do kompa w foczce podkreca o 10km i bedzie wszystko ok, bo kazdy narzeka ze sie slabo zbiera.... ja tez Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Postanowilem nie doinwesowywac ASO tylko pojechac do AT2000, podpiolem tylko raz pod kompa wyczyscilem silnik krokowy bo byly problemy z wolnymi obrotami i przeplywomierz, wymienilem swiece na ngk po 120tys km, wyczyscilem przepustnice i podstawil mi znajomy w warsztacie nakretka zeby byla troszke wiecej otwarta na biegu jalowym, i kupilem sonde lambda (uzywke) wszystko kosztowalo mnie ok 350zl w tym wymiana cewki zaplonowej bo jeden cylinder nie palil.

Czytajac to ile czesci wymieniacie na nowe i to nic nie daje odeszla mnie ochota no to samo, bo to kosztowna zabawa, i jeszcze nic nie daje ja nie wiem jak a ASO moga nie wiedziec dlaczego tak sie dzieje (glaby) przeciez to bardzo czesto spotykana usterka w ff.

Mam FF 1998 1.6 16V z LPG Tomasetto

Szkoda ze nie zdecydowalem sie na A3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ps. Odlaczylem akumlator w aucie na ok 20 minut i podlaczylem pojezdzilem ze 30 minut tak ostro i wszystko bylo ok odpalilem pozniej i jechal jak burza a po 4-5 razie juz bylo to samo - wiec to komputer moze sie pier*****

[trucker]

Pobawiłem się jeszcze trochę wczoraj. Bez żadnego komputera, itd.
Odpaliłem auto i dołączałem po kolei.
Przepustnica - w porządku - auto reaguje na jej odłączenie
Silnik krokowy - w porządku - auto po dołączeniu od razu gaśnie.
Zostaje mi podejrzenie na potencjometr przepustnicy - czy jest podłączony czy nie nie ma różnicy. Auto tak samo "kulawo" chodzi.
Jest on wkręcony dwoma wkrętami na TORX w przepustnicę i z niego idą 3 kabelki na listwę zasilającą. Wydaje mi się że odłączenie go powinno mieć wpływ na pracę silnika a u mnie nic a nic się nie dzieje.
Jeśli ktoś wie jak być powinno z tym potencjometrem to proszę o info.
We wtorek jadę od elektryka ( prędzej nie miał czasu ) z polecenia. Tak czy inaczej muszę wykasować błędy - odłączanie "różności". Jeśli moja teoria się potwierdzi to dam znać.

[tomiscorpio]

jak odlaczyles przepustnice?? przepustnica to element mechaniczny i bez niej nie wiem co by sie dzialo po odpaleniu.

A przy odlaczeniu tpsa czujnika polozenia przepustnicy silnik nie bedzie reagowal. Podczas jazdy jedynie wyczujesz spozniona rekacje na pedal.




CZy Tobie przypadkiem z ta przepustnica nie chodzilo o przeplywomierz?? to cos na dolocie zaraz za filtrem powietrza?

[noon01]

Napewno o przeplywomierz bo on jest dwoma srubkami na torxy wkreciony, panowie trzeba by to jakos rozwiazac bo w aso za podstawowa diagnoze biora 150zl a za full nawet do 400zl

[mihal]

jednego tu nie rozumiem. a mianowicie ponoszenia kosztów nauki mechaników. piszesz, ze wydales juz 1650 zl na wymiane niepotrzebnych czesci a problem i tak pozostal. jak mozna zaplacic za cos co nie przynioslo zadnego efektu?? przeciez do mechanika idziesz po to aby rozwiazal konkretny problem a nie powymienial co mu przyjdzie do glowy. rownie dobrze mogl ci wymienic opony i wziac 1200

[tomiscorpio]

tak naprawiaja nasi mechanicy a jeszcze jak znajda jelenia gotowego na to.

zreszta gdzie kasuja za wymiane cewek kabli wn i swiec 1400zl jakas bzdura ten temat.

[noon01]

Ja na szczescie mam tak ze jak cos kupuje do auta i okazuje sie ze nic nie dalo to zwracam czesc bo kupuje w tym miejscu co zakladam jest warsztat i sklep forda

[trucker]

Witam
1400 zł. zapłaciłem za wymianę świeć, przewodów i cewki w ASO Bemo Motors w Poznaniu.

Byłem w końcu o elektryka - kolejnego. I przyczyna była błacha - jak wyszło. Ponowna wymiana świec na nowe i temat został rozwiązany. Okazało się że ASO wymieniło wszystko co mogło i ciężko był namierzyć co jest nie tak. Wszystko nowe. Sprawdził przewody - OK. Czyli cewka albo świece. Obie nowe. Świece tańsze, więc zaczeliśmy od świec. Wymiana świeć na nowe i auto chodzi jak powinno.
Okazuje się że nie wszystko co z OE to dobre. Jedna świeca "kulała" i to było przyczyną moich problemów.
Do ASO Bemo Motors mam żal o to, że po wymianie świeć, przewodów i cewki nie sprawdzili jeszcze raz na komputerze czy wszystko jest OK. Wymieniacze nie ASO.

Pozdrawiam

[mihal]

czlowieku dales 1400 i masz do nich zal ? i co nie jedziesz po zwrot pieniedzy? przez takie podejscie oni maja wszystko w dupie. robia co chca, jak chca i biora kase. nic sie nie zmieni dopoki ludzie beda dawali sie tak dymac.