[Fiesta 2001-2008] autko nie odpala :(

[kara8686]

Napisał Szeryf455 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Choćby taki. Musisz tylko dobrać średnicę do przewodu paliwa, w Twoim aucie będzie to chyba 6mm, chyba, że się mylę to 8mm Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ktoś to musi sprawdzić. Chodzi o średnicę wewnętrzną wężyka.

Oki dzieki. zapytam jak bede miała pod koniec miesiaca przeglad jaki trzeba to zakupie to . Hmm.. a jeszcze zapytam jaka żywotność takiego zaworka jest? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. co jakiś czas niewiem kupic nowy czy jakGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Szeryf455]

Ja wymiękam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć, podejrzewam, że nawet producent tego nie wie.

Ale z zaworkiem, jak z każdym przedmiotem; jeden posłuży 10 lat, drugi 10 minut Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[DzekR]

Mam pytanko. Ile kresek wskazuje wskaźnik temperatury rano jak go odpalasz po postoju np.nocnym.

[rasi]

WitamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wiem, że od ostatniego postu w tym temacie minął szmat czasu, ale właśnie ten temat wydaje się najbliższy problemowi jaki mam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Do rzeczy:
Auto:
Fiesta mk6 (rocznik 2004) silnik 1.4 TDCi 68KM

Co mu dolega?
Problemy z odpalaniem. Występują one bardzo często i wyglądają tak:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Od razu mówię, że to nie akumulator: był w warsztacie na teście i jest OK. Poza tym na filmiku widać 4 nieudane próby odpalenia, a za 9 się uruchomił. Gdyby problemem był aku, to byłoby raczej tylko gorzej?

Poza tym zdarza się, że odpali już za drugim razem:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

A dość często pali za pierwszym.
Dodatkowo mogę podać, że problemy zdarzają się najczęściej rano, po całej nocy w hali ale to też nie jest reguła.
Wpływu nie ma tu też temperatura otoczenia, bo problem pojawia się zarówno przy +25*C jak i przy mrozach.
Może trochę częściej zdarza się to gdy na zewnątrz jest duża wilgoć.
Był już u mechanika, który: wyczyścił przepływomierz i wymienił zaworek zwrotny na przewodzie paliwowym, ale problem nadal występuje.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[AnonimowyAlkoholik]

Tak krótko ją kręcisz, czy zapłon sam się wyłącza?

[rasi]

Kluczyk trzymam ciągle przekręcony do oporu.
Mam jednak wrażenie - co powinno być słychać na filmikach - że auto "zapala" ale po ułamku sekundy coś je gasi. Tzn wydaje mi się, że rozrusznik robi co powinien, auto startuje ale potem.. no właśnie coś się potem dzieje, że gaśnie.

[rasi]

Żadnych pomysłów? Auto stało u mechanika 4 dni ale nic więcej nie wymyślił.
A może to ta woda w zbiorniku, o której Szeryf455?
Czy do diesla też można wlać denaturatu, czy są od tego inne środki?

[Szeryf455]

Napisał rasi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy do diesla też można wlać denaturatu, czy są od tego inne środki?

Nie, do diesla nie lej. Zastanawia mnie tylko, dlaczego rozrusznik tak szybko przestaje kręcić.

[rasi]

Szeryf455 - dzięki. Ja też się głowię nad tym rozrusznikiem, myślałem, że może to ta woda w paliwie?
Dodam jeszcze jedną rzecz, o której wcześniej zapomniałem. Jakieś 2mce temu auto w ogóle nie odpaliło. Narzeczona kręciła kluczykiem - jak mówi - chyba z 10 razy ale nie zapalił. Z tego co mówi, rozrusznik się kręcił kilka sekund, po czym się wyłączał. Mam tak samo w moim Mondeo i z tego co wiem tak ma być? W sensie, wyłącza się, żeby nie spalić rozrusznika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W każdym razie, auto poszło do mechanika, wymienił zaworek zwrotny paliwa i ten problem się już nie pojawił.
Natomiast ciągle pojawia się ten widoczny na filmikach. Myślałem, że to może wina rozrusznika, ale skoro przy awarii zaworka potrafił kręcić po kilka sekund, to chyba jednak nie jego wina?

[pawel923]

Witam
Mam taki problem na zimnym silniku Fiesta odpala bez żadnego problemu, gdy znowu silnik nabierze temperatury 90stopni i wyłączymy silnik to nie odpali, kreci rozrusznik ale nie zapali, odpala jak temperatura silnika osiągnie około 60 stopni od pala od razu jakby nigdy nic. Po wielu wizytach u różnych mechanikach już nie wiem co jest grane. W grudniu była regeneracja wtrysków, w marcu wymiana rozrządu, a pod konie marca auto się zaczęło zachowywać w wyżej wymieniony sposób. Od tego czasu zostało zrobione:
1. Sprawdzenie Wtrysków i Pompę wtryskową przez firmę która je regenerowała - niby OK
2. został sprawdzony rozrząd - OK
3. Wymieniony czujnik temperatury silnika
4. Wymieniony czujnik położenia wału korbowego
5. Wymieniony czujnik wałku rozrządu
6. Wymieniony Regulator ciśnienia paliwa na pompie wtryskowej
7. Wymieniony filtr paliwa + przewody paliwowe od filtra do pompy wtryskowej ponieważ na gorącym silniku widać bańki powietrza nie wiadomo skąd się biorą. Mechanik stwierdził ze za małe ciśnienie jest podczas rozruchu okolo6-7 MPa a powinno być kolo 20MPa. a na zimnym silniku jest ładnie koło 20MPa

Pytanie skąd się jeszcze może brać powietrze w przewodzie jeżeli na zimnym praktycznie nie widać bąbelków a na gorącym sie pojawiają?
Ma ktoś może jakie rady lub pomysły jeszcze co może być z autem. Bo mechanicy rozkładają ręce a mi to ręce od całej sytuacji opadają.
Ma ktoś jakiś pomysł?

Z góry dziękuje