[C-MAX 2003-2007] Podwyższone i falujące obroty - co może być przyczyną?

[freyu]

Witam, podłączyłem się z tematem do innego wątku, ale odzewu nie było toteż próbuję od początku. Wiem, że tematy podobne były, bo czytałem, ale chyba takiego problemu jak w drugiej części mojego posta to nie widziałem więc zaryzykuję.
Niedawno nabyłem C-Maxa Mk1 2004 r. 1.8 benzyna (120KM). No i od samego początku problem ze spadającymi obrotami, generalnie sytuacja jak w innych wątkach, czyli na biegu jałowym spadek obrotów do 500, lekkie przyduszenie i wskakują na ok 900. Nieraz bujają i się uspokaja.
Co ciekawe zauważyłem, że od czasu do czasu wszystko jest ok. Oddałem auto do mechanika. Pierwsze co zrobił to sprawdził na kompie, i wyskoczył błąd alternatora, ale stwierdził, że nie doładowuje przez te spadające obroty. Przeczyścił przepustnicę.
Dziś auto odebrałem i sprawa wygląda tak, że teraz obroty nie spadają w zasadzie poniżej tych 800-900, ale dopóki silnik się nie rozgrzeje to jak się wrzuci bieg jałowy to trzyma obroty ok 1800 i dopiero po dłuższej chwili spadają do 900. Do tego tendencja falowania w zakresie 900-1200 nawet jak auto stanie np przed światłami. Jak już falowanie się uspokoi to dość ładnie trzyma 900.
Tylko pytanie teraz czy tak ma być? Czy coś się tam samo zmapuje? Może trzeba jakąś adaptację robić przepustnicy? Chyba że coś jeszcze przeszkadza w opanowaniu tych obrotów?
Z góry dzięki za sugestie.

[Dzamil]

ja chyba skłaniałbym się jednak ku sprawdzeniu elektryki. Przewodów wysokiego napięcia, świec, fajek... daj znać jak wyjaśni się sprawa.

[freyu]

Sprawa się wyjaśniła już dawno, nie mniej jednak dzięki za zainteresowanie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Okazało się, że trzeba było zrobić porządną adaptację przepustnicy i wgrać nowy soft. Niestety mechanicy są różni, a ci co mi robili czyszczenie po prostu nie za wiele z fordami mieli chyba do czynienia.

[kacap27]

Witam. Posiadam C-Max'a z 2003 roku z silnikiem 1.8 120 KM. Nie mogę się uporać z podwyższonymi i falującymi obrotami na biegu jałowym. Trzymają się na poziomie od ok 1100 do nawet 1500 obr/min. Dodatkowo podczas zatrzymywania się i wrzucenia biegu jałowego obroty rosną do ok 2500 - 3000 obr/min. Po przeczyszczeniu (dwukrotnie, za każdym razem u innego mechanika) przepustnicy na miesiąc, może dwa spokój, a później znowu to samo. Co może być tego przyczyną? Dodam, że miesięcznie robię ok 400 KM, głównie po mieście

[axel195]

Witam. Sprawdz czy masz szczelny dolot. Najlepiej zdejmij rurę od przepustnicy i zatkaj ręką
na włączonym silniku, auto powinno zgasnąć. U mnie była pęknięta rura od odmy między kolektorem a odmą, niestety ciężki dostęp i bez demontażu kolektora się nie obyło.

[pilzpl]

Witam
Miałem ten sam problem. Na początku zapchana przepustnica. Potem trochę spokoju i po większych oględzinach wskazany przewód.
Również polecam sprawdzić powyższe.

[mick1973]

Błędy były pewnie sczytywane i coś wyszło ?
Układ dolotowy,przepustnica i podciśnienia do sprawdzenia .

[kacap27]

Dzięki za rady, postaram się w najbliższym czasie to sprawdzić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czterokrotnie był po komputerem i za każdym razem brak błędów :/

[axel195]

U mnie przy nieszczelnym dolocie też nie było żadnych błędów.

[gabgi]

U mnie te same objawy, błędów brak. Przyczyną był ,wspominany wyżej, pęknięty wąż między kolektorem a odmą.