[Mondeo 2007-2014] Wymiana sprężarki klimy Duratec 2.0b

[Moundieu]

Witam.
Pacjent to Mondeo Mk4 benzyniak, 2.0 Duratec-HE. kompresor coraz głośniej pracował (metaliczne brzęczenie), zaskakiwał co któreś włączenie klimy aż przestał w ogóle... Na cewce miernik wykazuje otwarty obwód.
Zorganizowałem już młodszą sprężarkę, w lepszym stanie i ze sprawnym elektromagnesem.

Problem: Jak najprzyjemniej wymienić (zdemontować) sprężarkę??? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Niestety, w odróżnieniu od innych silników (TDCI) czy samochodów (np. Focusów) nie jest ona na samym dole komory silnika; od góry zasłania ją gęsto kolektor dolotowy, z przodu chłodnice, a od strony koła wypada akurat za podłużnicą... Słowem nie ma za bardzo którędy do niej dłoni wściubić.
Próbowałem zaatakować od dołu, ale z uwagi ograniczone miejsce między belką przednią a miską olejową i przewody klimy wychodzące z boku sprężarki w stronę przodu auta (przemieszane z wężami wody, kabelkami itp.) miałem spore problemy ze swobodnym dostępem do odkręcenia (szczególnie) np. górnej (trzeciej) śruby sprężarki. Dwie dolne szło by jeszcze w miarę odkręci, ale ogólnie strasznie nie wygodnie.
Może po prostu ręce mi się wystarczająco nie wyginają żeby móc zaatakować grzechotką/płaskim tą górną śrubę?

Miał ktoś doświadczenia z wyjęciem sprężarki przy tym silniku? Może konieczne jest jednak zrzucenie dolotu (sporo odkręcania/rozpinania) albo demontaż chłodnic (konieczność rozszczelniania wody) żeby mieć lepszy dostęp? A może jest jakiś sprytny myk?
Lub po prostu zwyczajnie powinienem spróbować od dołu raz jeszcze, tylko z większym zacięciem - "i musi się udać"?

Proszę doświadczonych Kolegów o każdą radę: tak pozytywną -"jak się da", i negatywną -"jak na pewno się nie uda"... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[koszka]

Raczej atakuj od dolu .

[Moundieu]

Ale piszesz z własnego doświadczenia, czy tak Ci się wydaje? Jak napisałem - tak właśnie chciałem spróbować ale z uwagi na ograniczony czas i nie swój kanał poddałem się...
Po lekturze wątku [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] skłaniam się jednak żeby wrócić do tematu sprężarki przy okazji kontroli/wymiany klapek w kolektorze (jedna już mi mocno hałasuje), wtedy całość można śmiało robić od góry -czyli na podwórku pod domem.

[koszka]

z doswiadczenia

[hejor]

Ja inne pytanie: opłaca się regenerować sprezarke? Czy lepiej tłuc się po nowa?

[RyszardaTrzeciaWaza]

To zależy od ceny nowej vs regeneracja starej.
Bo jeżeli nową sprężarkę kupisz za 600zł, to nie ma sensu bawić się w regeneracje.

[Moundieu]

Oj, nie wiem czy do tego benzyniaka kupisz cokolwiek za mniej niż 1000... Już o porównaniu jakości/trwałości firmy produktu "Krzak" (czyli coś a'la Kraft itp.) do np. Valeo, Denso, Nissens, Visteon... (czyli pułap cenowy x2 czy x3) się nie wypowiadam. Regeneracja starej to też może być trochę loteria (kwestia oceny wiarygodności zakładu).
Mi się trafiła używana z rozbitego anglika, młodsza i świeższa, w bardzo dobrej cenie (allegro wymiękło, no i mogłem sam wybierać z kilku). Miała być zwyczajnie dawcą sprzęgła i cewki, ale po namyśle chyba jednak całą przerzucę (mała szansa żeby gorsza była od mojej obecnej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a roboty mniej).
Czas pokaże co z tego wyjdzie.
Ale ja robię sam hobbystycznie, więc mogę trochę poeksperymentować nie patrzę na koszt robocizny (zawsze przynajmniej jakieś nowe doświadczenie) - co innego jak bym auto do mechanika oddawał...