[S-MAX 2006-2015] Awaria skrzyni powershift

[BrunoJ]

Kolega dopisuje się do wątku o awariach PS, który ma ponad 200 postów. A już dwa razy zdążył napisać, że podobno PS jest niezniszczalny. 10 minut na forum tym lub innych wystarczy żeby wiedzieć że z PSem jest różnie. Brzmi to jak jakieś trollowanie. Awarii współczuje, ale podejścia nie rozumiem.

[1985]

Serdecznie witam kolegów Forumowiczów. Od niedawna jestem posiadaczem pięknego S-maxa z PS Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zanim przeczytałęm wszystkie wątki dotyczace PS, własnie sobie wmawiałem, że jestem przewrażliwiony. Delikatne szrpniecie przy zmianie z 1 na 2, jakies mini wibracje przy dodaniu gazu na wysokim biegu, odczuwalna(również delikatnie) zmiana biegu na postoju itd.
Wczoraj musialem syzbko włączyć się do ruchu i szok, a raczej załamka. PS myślał z sek, tak jakbym trzymał manuala na sprzegle przy wcisnietym gazie, potem HOP, dosłownie. Myślałem, że wyrwie silnik z ramyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na co dzień jeżdże spokojnie, także nie zauważyłem. Teraz za kazdym razem jak szybko dodam gazu mam żabke.
Mam nadzieję, ze zmiana oleju cos pomoże....

[kirhoff]

Napisał 1985 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mam nadzieję, ze zmiana oleju cos pomoże....

W wielu przypadkach wymiana pomoga ale nie do końca. Może być potrzebna adaptacja.

[BrunoJ]

PS ma taką charakterystykę na D, że przy zwalnianiu bardzo długo trzyma drugi bieg, żeby później płynnie (aczkolwiek raczej spokojnie) się rozpędzać bez zmiany biegu. But w podłogę powoduje zmianę na jedynkę, przez co przyspieszenie nie jest natychmiastowe, bo konieczna jest zmiana biegu i dostosowanie się do nowych obrotów silnika. Natomiast jak już zaskoczy to daje ostro, stad szarpnięcie. Przy ostrym kick downie też potrafi szarpnąć. Nie twierdzę, że objawy są prawidłowe w Twoim przypadku. Ale jeśli np wcześniej jeździłeś autem o zauważalnie mniejszej mocy, to może też trochę kwestia obycia. W manualu jak na jedynce dasz buta to też w mocniejszym aucie najczęściej „wyrwie”. Ja w mieście, gdy wiem że muszę jechać agresywniej, zawsze przełączam na S, podobnie planując szybkie wyprzedzanie. Szczególnie przy ruszaniu/toczeniu auto sporo wcześniej przełącza na 1kę, więc po dodaniu gazu jedzie od razu i jakby sprawniej reaguje na gaz (D trochę ‚wygładza’ nogę kierowcy). W skrajności jest jeszcze sekwencja. Wtedy Ty decydujesz. D nie jest jedynym uniwersalnym ustawieniem, warto popróbować inne. Ja rownolegle jeżdżę jeszcze a-klasą z klasycznym automatem. Tam przy toczeniu automat zapina jedynkę zauważalnie wcześniej niż PS. Oczywiście ciężko wprost porównać, ale subiektywnie właśnie w mieście, przy dojeżdżanie i szybkim ruszaniu działa to znacznie sprawniej i zgodnie z oczekiwaniem niż w PS.

Natomiast co do poszarpywania przy zapinaniu biegów na postoju to były tutaj głosy, że w PS to normalne. Osobiście nie zgadzam się, w każdym znanym mi automacie szarpnięcie przy przełączaniu P na D czy D na R oznaczało nieprawidłowość działania skrzyni. Czasami „nieszkodliwą” w sensie, że auto jeździło tak latami bez innych problemów, ale skoro w innych egzemplarzach szarpania nie było to znaczy, że jest ono wadą a nie cechą. W moim PS zmiana przełożeń na postoju jest nieodczuwalna w żaden sposób. We wspomnianej A-klasie jak automat działa poprawnie to również. A jak mu się coś biesi (a z racji pełnoletności zdarza się) to pierwszym objawem jest właśnie szarpanie zmianach P/D/R na postoju.

[1985]

Wymiana oleju i adaptacja nie jest straszna, gorzej jak to zapowiedź problemów, które trafiły już wielu...
Automatami wcześniej jeździłem, co prawda klasycznymi ale "agresywne" ruszenie spod swiateł nie powinno skutkowac takim skokiem i szarpnieciem, obojetnie jaki to typ skrzyni.
Przy jeździe próbnej czułem te szarpnięcia ale właśnie się naczytałem, ze przy PS to normalne. Do tego doszła opinia rzeczoznawcy, dr. inż (wymagana przy gwarancji). 103 tys przebiegu + ogólna podnietka i auto zostało zakupione. Teraz zamiast cieszyć się jazda to czekam na wymianę oleju

[Piotr_V6]

Napisał 1985 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Serdecznie witam kolegów Forumowiczów. Od niedawna jestem posiadaczem pięknego S-maxa z PS Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zanim przeczytałęm wszystkie wątki dotyczace PS, własnie sobie wmawiałem, że jestem przewrażliwiony. Delikatne szrpniecie przy zmianie z 1 na 2, jakies mini wibracje przy dodaniu gazu na wysokim biegu, odczuwalna(również delikatnie) zmiana biegu na postoju itd.
Wczoraj musialem syzbko włączyć się do ruchu i szok, a raczej załamka. PS myślał z sek, tak jakbym trzymał manuala na sprzegle przy wcisnietym gazie, potem HOP, dosłownie. Myślałem, że wyrwie silnik z ramyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na co dzień jeżdże spokojnie, także nie zauważyłem. Teraz za kazdym razem jak szybko dodam gazu mam żabke.
Mam nadzieję, ze zmiana oleju cos pomoże....

Raczej nie pomoże ale warto spróbować jeśli ten chop jest z taki ostrym pierdyknięciem to już sama zmiana oleju nic nie da no chyba że jest go zbyt mało może gdzies wyciek jest ?

[1985]

Co do adaptacji skrzyni i innych spraw, na pewno do kolegi z Kamienia się odezwę. We wrześniu będę 2 tyg w Polsce, o ile dojadę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[makinen]

Jak ostatnio zmieniałem olej wlałem najpierw 6.5 litra i nie chodziła tak gładko jak bym chciał. Dolałem do 7 i jest zauważalnie lepiej.

[1985]

Problem polega na tym, że nie mam możliwości( tak jak w Polsce) żeby pogrzebać, popatrzyć, wjechać na kanał itd.

Bump: Mało tego, żeby nie stracić gwarancji, wymiany olejów itd. muszą być przeprowadzane przez warsztat !!!

Bump: Na szcęście zamówilem 7l. A jeszcze taka ciekawostka. U Was też tak jest? W trzech S-maxach, które sprawdzałem i w tym, którego kupiłem przy 1.5tys obrotów na N czy P występują delikatne wibracje ale tylko przy 1.5 tys

[1985]

Witam kolegów. Wczoraj odebrałem auto po wymianie oleju. Kupiłem 7 l, chociaz mechanik od poczatku twierdził, ze max. 6 i faktycznie litr mi oddal. Samej wymiany nie widziałem, chociaz jak zacząłem wypytywać o Fordowskie procedury to facet poczuł się urażony, kwitujac, ze miał 2 szkolenia z dwusprzęgłówek. Zużyty olej wyglądał ładnie, ani specjalnie czarny, ani smierdzacy a co najważniejsze wolny od opilków. W pamięci też zero błedów. Wczoraj zauważalna poprawa przy zmianie biegow i mniejsze szarpniecie przy starcie. Dzisiaj na zimnym oleju katastrofa. Dużo gorzej jak przed wymianą. PS dalej spędza sen z powiek. Jakieś sugestie? Zła ilość oleju? Zmiana przy złej temperaturze czy może faktycznie potrzebna adaptacja?

Bump: Witam kolegów. Wczoraj odebrałem auto po wymianie oleju. Kupiłem 7 l, chociaz mechanik od poczatku twierdził, ze max. 6 i faktycznie litr mi oddal. Samej wymiany nie widziałem, chociaz jak zacząłem wypytywać o Fordowskie procedury to facet poczuł się urażony, kwitujac, ze miał 2 szkolenia z dwusprzęgłówek. Zużyty olej wyglądał ładnie, ani specjalnie czarny, ani smierdzacy a co najważniejsze wolny od opilków. W pamięci też zero błedów. Wczoraj zauważalna poprawa przy zmianie biegow i mniejsze szarpniecie przy starcie. Dzisiaj na zimnym oleju katastrofa. Dużo gorzej jak przed wymianą. PS dalej spędza sen z powiek. Jakieś sugestie? Zła ilość oleju? Zmiana przy złej temperaturze czy może faktycznie potrzebna adaptacja?