[Mondeo 2007-2014] 2.0TDCi nie odpala na ciepłym silniku

[pistek]

Ja jestem po wymianie czujnika położenia wału mechanik u którego byłem opowiadał różne bajki ze to pompa a to wtryski wyglądało tak jak by chciał jak najwięcej zarobić na tą chwilę złapał mi temperaturę i mogłem go odpalić poczekam do wyższych temperatur i dam znać czy na sto procent pomogło.

[belveder666]

Pistek, i jak dziala po tej wymianie??

[kolec80]

Hm.... u mnie z kolei po odpaleniu na zimnym silniku szarpie przez doslownie 10 sekund.... nie dymi ani nic. Po podlaczeniu pod zwykly komputer pokazalo cos takiego.... a mechanik na to ze wtryskiwacz 1 i 3 do wymiany... cos szybka diagnoza.
Moje mondeo to mk4 2.0 tdci 96 kw. Wtryskiwacze siemens. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[pauldlu]

Witam.
Pacjent: Mondeo 2.0 TDCI 140KM.

Czasami zdarza się, że auto na ciepłym silniku odpala za 2-3 zakręceniem. Dzieje się to zazwyczaj gdy nieco pojeżdżę, zostawię auto na jakieś 20 minut czy nawet 1,5-2 godziny a potem chcę jechać dalej. Usterka występuje dość losowo. Czasami przez tydzień jest wszystko ok i pali od strzała, by potem pojawić się niespodziewanie i potem znów jakiś czas spokój. Borykam się z tym od około roku, występuje z różną częstotliwością i na chwilę obecną ani nic się nie poprawia, ani nie pogarsza. Jak już się pojawi to zazwyczaj odpala za drugim zakręceniem, czasem za trzecim lub czwartym, jeszcze nie zdarzyło się bym gdzieś utknął, musiał korzystać z lawety, samostartu itp. ale jest to dość irytujące (i kto wie czy kiedyś jednak nie utknę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Nie zauważyłem wpływu temperatury otoczenia (działo się tak i latem w upały i zimą w mrozy). Na zimnym lub po dłuższym postoju (5-6 godzin lub więcej) odpala zawsze za pierwszym razem. Jak już odpali to jeździ normalnie, nie kopci, nie dymi, nie zamula.

Po podłączeniu do kompa wyświetlił następujące błędy, które mogą być z tym związane:

P0089:00-68 - Wydajność regulatora ciśnienia paliwa
P0087:00-68 - Ciśnienie w szynie paliwowej/układzie zbyt niskie, rząd cylindrów 1

Filtr paliwa był wymieniany w marcu i nic to nie zmieniło. Podpowiedzcie proszę co może być przyczyną. Pozdrawiam.

[rajman]

Pompa wtryskowa

[pauldlu]

Totalnie kaputt czy da się to zregenerować ? A tak poza tym to czy przy padnietej pompie nie byłoby czasem tak, że nie odpala za każdym razem na ciepłym? Jak już pisałem...usterka pojawia się dość losowo średnio raz na tydzień a poza tymi epizodami auto odpala i jeździ normalnie. Czy na padnietej lub kończącej się pompie byłbym w stanie przejeździć ponad rok i jakieś niecałe 30tys. km (bo tyle już się z tym kulam) bez pogorszenia się sytuacji? Pytam bo pompa wtryskowa jednak trochę kosztuje i chciałbym się dowiedzieć czy mogą być też jakieś inne przyczyny tej usterki.

[pauldlu]

Diagnozy podjął się jeden elektronik samochodowy z polecenia znajomego i stwierdził że to początek końca pompy. Przysłał nawet zdjęcie zaworu VCV na którym ponoć widać opiłki. Ja co prawda na nim nic nie widzę ale skoro mówił że były to faktycznie coś tam było. Z racji że to elektronik a nie mechanik to poza diagnostyka, wyczyszczeniem styków i samego zaworu VCV nie robił nic więcej. Pozostaje mi albo szukać kogoś kto mi ogarnie ta pompę, albo od razu sprzedać tego grata albo....zajechać go dopóki jeździ i oddać na złom. Wszystko zależy od kosztów bo gorszego (tj. bardziej awaryjnego bo jak działa to jeździ się fajnie) auta niż ten grat nigdy w życiu nie miałem. To pierwsze auto do którego zamiast wsiadać z przyjemnością, wsiadam że strachem modląc się by najpierw odpalił a potem dojechał. W załączniku zdjęcie od pana elektryka. Jeśli coś tak widać to dajcie znać bo ja to albo jednak ślepy jestem albo po prostu taka jakość tego zdjęcia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[lukasz_vip]

Jakbym skądś to znał o czym piszesz. Dużo S-Max z 2.2TDCI ma ten problem ale występuje on tak sporadycznie, że jeszcze nikt tego nie rozwiązał i nie słyszałem o nikim w 2.2TDCI aby miał jakieś błędy. U mnie sporo pomogła wymiana rozrusznika bo latem bardzo często zdarzała się ta historia a po wymianie rozrusznika znikła w 99%.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Ogólnie z rozmów wynika, że auto nie buduje ciśnienia na szynie z jakiegoś powodu. Ja u siebie zauważyłem, że jak stoję przodem na zachód to problem występował częściej niż jak stałem przodem na wschód. Czyli ewidentnie było to powiązane z temperaturą. Problem zawsze pojawiał się po postoju kilku godzinnym i tylko latem. Mega sporadycznie.

[pauldlu]

Dawno nie pisałem ale odświeżając ten temat. Problemy na ciepłym silniku występują raz na 3-4 tygodnie. Auto zaskakuje zazwyczaj za 2-3 razem i na chwilę obecną nie zdażyło się by nie odpaliło. Jak już odpali to idzie jak rakieta. Wydaje mi się że regularne stosowanie dodatku Archoil 6900 d coś tu pomogło bo wcześniej problem potrafił wystąpić 1-2 razy na tydzień. Co do opilkow to inny mechanik nie stwierdził ich obecności więc postanowiłem nie szukać ich na siłę póki auto jeździ.

Ostatnio pojawił się natomiast inny temat tym razem, dla odmiany, na zimnym. Rano lub np po 8 godzinach pracy wsiadam do auta, kręcę i... auto jakby zaczynalo załapywac ale wtedy start jest przerywany, rozrusznik przestaje kręcić pomimo iż nadal trzymam kluczyk w pozycji start. Zaskakuje zazwyczaj za trzecia próba, potem odpala bez problemu i jedzie dobrze. Wcześniej zdarzało mu się to sporadycznie, wydaje mi się że jak DPF zbliża się do kolejnego wypalania, ale nie zbadałem jeszcze tej zależności. Ostatnio temat się nasilił i w ostatni weekend wystąpił 3 razy praktycznie pod rząd, ostatnie wypalanie DPF było jakieś 600km temu więc chyba już czas, ale nie wiem czy ma to jakikolwiek związek.

[lukasz_vip]

Temat rozwojowy bo ostatnio siedziałem w domu i a to trzeba było wyskoczyć po dziecko do szkoły a to po drugiego do przedszkola, więc auto było odpalane po kilku godzinach postoju. Udało mi się już 2 razy zasymulować zbyt długi odpalanie 2.2TDCI i to zimą. Problem słabego budowania się ciśnienia na szynie paliwowej występuje z ostatnich obserwacji wtedy kiedy temp. silnika jest w okolicach 20 stopni po krótkim paru godzinnym postoju. Na filmiku w pierwszym poście też gość ma problem i nie potrafi odpalić jak temp. zew. to 21 stopni ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]). Do tego dochodzi obserwacja, że wydaje mi się, że problem występuje częściej jak samochód stoi przodem na zachód a nie wschód. Czyli słońce nam ładnie nagrzewa latem silnik właśnie do końca pracy po 16:00. Mam zapisane logi z odpalania kiedy problem nie występuje. Teraz zostało tylko upolować logi w momencie jak kręci dłużej.

Przypomniała mi się historia jak kiedyś ojciec miał Tuarega 2.5TDI i miał on taką przypadłość, że jak postał maską w lato na słońcu to nie odpalał zanim coś się nie schłodziło. Daliśmy go do elektryka i gość naprawił to ale nie chciał powiedzieć co to było. Auto w ciągu dnia nie paliło. Postał do wieczora i palił od strzała.