[Fiesta 2012-2017] Silnik 1.0 100 KM czy 1.25 82 KM?

[Mamba85]

Dzień dobry,
Przymierzam się do zakupu pierwszego w swoim życiu Forda. Padło na Fiestę. Auto będzie tylko dla mnie, na dojazdy do pracy (20 km w obie strony) + jakieś wypady po zakupy. Generalnie ma to być drugi samochód w domu.

Moje pytanie dotyczy silników- nie wiem, który wybrać: Silnik 1.0 100 KM czy 1.25 82 KM? Boję się, że ten 1.0 100 KM będzie bardzo "wyżyłowany", a jest ich cała masa na rynku wtórnym.

Czy możecie opisać swoje doświadczenia z tymi silnikami- awaryjność, spalanie i użytkowanie w ogóle?
Z góry dziękuję.

Pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Fiesta Mk8 ST Line]

1.0 100km jest raczej zduszony niż wyżyłowany. Norma dla tego silnika to 125km a 140km to rozsądna granica.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[edekp1977]

1.25 jest silnikiem cichym, trwałym i bezawaryjnym, ale coś za coś - nie jest oszczędny (gdyby był dynamiczny można by wybaczyć ale tak nie jest) więc stojąc przez twoim wyborem zdecydowałbym się na nowszą konstrukcję.

[Mamba85]

Napisał edekp1977 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

1.25 jest silnikiem cichym, trwałym i bezawaryjnym, ale coś za coś - nie jest oszczędny (gdyby był dynamiczny można by wybaczyć ale tak nie jest) więc stojąc przez twoim wyborem zdecydowałbym się na nowszą konstrukcję.

Czyli na? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co polecasz?

[Rob^]

Zdecydowanie EcoBoost 1.0 !!! ... nie chodzi tu o różnicę w mocy niby TYLKO 15KM ... ten 1.25 poprostu nie jedzie a tą deklarowaną moc osiąga tuż przed odcinką więc tzreba deptać i deptać.
Natomiast jazda turbo benzyną to sama przyjemność a w tym przypadku i oszczędność paliwa.

[whirl]

Ja bym Ci polecił 1.0 EB albo poszukać 1.4 Duratec 96KM tudzież 1.6 Ti-VCT 120KM. Oczywiście ecoboost daje większą przyjemność jazdy już nie mówiąc o wersjach mocniejszych nie mniej jednak nie ma róży bez kolców o czy mówi założona grupa na fejsie "Ford EcoBoost Nightmare" (mają udokumentowanych około 1000 przypadków poważnych awarii tego silnika) plus w drodze jest pozew zbiorowy przeciwko fordowi związane właśnie z tym silnikiem. Noi druga opcja znaleźć kuloodpornego durateca 1.4 albo 1.6Ti-VCT. Napewno omijałbym 1.25, jest za słaby i złopię tyle samo paliwo co 1.4 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[PrzemKo80]

Też długo zastanawiałem się nad wyborem silnika w Fieście MK7 lift.
Wybór padł na 1.4 96 KM. Po półtora roku mogę powiedzieć że jestem zadowolony. Silnik chodzi cicho (nie licząc wiatraka przy włączonej klimie który chodzi jak odkurzacz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.). Niestety minusem tego silnika wolnossącego jest spalanie. U mnie na krótkich dystansach w mieście z klimą to około 9,5 litra. Trasa około 6 litrów.
Jak się rozkręci idzie ładnie bo to silnik wysokoobrotowy.
Do tego brak start stopu, turbiny itd. mi odpowiada.
Szkoda że nowy MK8 silnik wolnossący to tylko 85 koni. Zdecydowanie za mało. Wybór padł by pewnie na 1.0 i 125 kucy. Ale póki co nie jestem zwolennikiem silników od kosiarki Do kolejnej wymiany auta jeszcze parę lat więc może wypuszczą hybrydę do tego czasu albo elektryczne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[creepone]

A później "jak zwiększyć moc w silniku 1.25" Według mnie słuszność jest jedna 1.0

[Fiesta Mk8 ST Line]

Napisał whirl Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja bym Ci polecił 1.0 EB albo poszukać 1.4 Duratec 96KM tudzież 1.6 Ti-VCT 120KM. Oczywiście ecoboost daje większą przyjemność jazdy już nie mówiąc o wersjach mocniejszych nie mniej jednak nie ma róży bez kolców o czy mówi założona grupa na fejsie "Ford EcoBoost Nightmare" (mają udokumentowanych około 1000 przypadków poważnych awarii tego silnika) plus w drodze jest pozew zbiorowy przeciwko fordowi związane właśnie z tym silnikiem. Noi druga opcja znaleźć kuloodpornego durateca 1.4 albo 1.6Ti-VCT. Napewno omijałbym 1.25, jest za słaby i złopię tyle samo paliwo co 1.4 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Od startu produkcji w 2009 do początku 2017 ford sprzedał 5 000 000 samochodów z silnikiem ecoboost. Miesięcznie produkują 200 000 samochodów z tym silnikiem. Na dzień dzisiejszy będzie więc to ok 7 000 000 aut z tym silnikiem. Tak więc 1000 przypadków poważnych awarii to coś w okolicach 1.3 promila. Czy to dużo? Porównując np z VW TSI ...
Polecam przejechać się nową fiestą z 1.0 EB a potem pisać o kosiarkach. Sam mam w rodzinie MK7 1.25 i porównując jazdę z 1.0 EB, to jak porównać krzesło do krzesła elektrycznego...
Osobiście znam też kilka osób posiadających forda z EB i nikt nie narzeka. W każdej grupie silnikowej będą awarie, nie ma co do tego wątpliwości, ale czy to dyskwalifikuje taką grupę?
Najlepiej niech wypowiedzą się użytkownicy tego forum jeżdżący na codzień fordem z EB, a nie teoretycy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[timbersher]

Na pierszy samochod polecam 1.25 lub 1.4. Spalanie w 1.25 przy sredniej 40 km/h mam 6.3. Nie wiem skad ludzie maja takie wartosci w okolicy 9 litrow. 3 cylindry poprostu do mnie nie przemawiaja, cenie sobie bardzo kulture pracy silnika.