[S-MAX 2006-2015] Odpalanie w zimne dni

[Jaryska]

Świece żarowe, to nie świece zapłonowe.One tylko ułatwiają rozruch ocieplając powietrze wewnątrz cylindrów, które musi być sprężone przez tłoki podczas rozruchu do odpowiedniej temperatury, ale nie grzaniem świec, tylko cisnieniem sprężonego powietrza.

I dlatego przy ujemnych temperaturach silnik diesla zawsze dłużej musi zakręcić do rozruchu, niż w lato, kiegy temperatury powietrza są całkiem inne, i nie potrzeba aż tak długiego obracania wałem silnika.

[_sobol_]

Nigdy nie miałem u siebie problemów z odpaleniem auta, aż do ostatniej zimy, gdy wybrałem się w góry i s-max postał kilka dni w mrozie. Gdy spróbowałem go odpalić przy poniżej -15st c., dziarsko kręcił, ale odpalić nie chciał za nic w świecie. Pierwsza myśl - może paliwo zamarzło?
Po dłuższym kręceniu zaczęł "załapywać", ale jakby się krztusił, mniej więcej jak na filmie poniżej:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Całe szczęście - wreszcie odpalił, bo już miałem w głowie pierwsze w życiu ściąganie lawety i wycieczkę do najbliższego serwisu.
Po tej przygodzie (i lekturze internetu) od razu wymieniłem świece.

[gibaj]

Napisał skibimac Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Grzeję dwa razy i to samo,

rób tak dalej a szybko spalisz świece
można grzać 2 razy ale jak jest powyżej -15

[skibimac]

Świec nie zmieniałem, więc zacznę od tego i zobaczymy

[swiety1916]

Napisał _sobol_ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nigdy nie miałem u siebie problemów z odpaleniem auta, aż do ostatniej zimy, gdy wybrałem się w góry i s-max postał kilka dni w mrozie. Gdy spróbowałem go odpalić przy poniżej -15st c., dziarsko kręcił, ale odpalić nie chciał za nic w świecie. Pierwsza myśl - może paliwo zamarzło?
Po dłuższym kręceniu zaczęł "załapywać", ale jakby się krztusił, mniej więcej jak na filmie poniżej:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Całe szczęście - wreszcie odpalił, bo już miałem w głowie pierwsze w życiu ściąganie lawety i wycieczkę do najbliższego serwisu.
Po tej przygodzie (i lekturze internetu) od razu wymieniłem świece.

I co, pomogło?

[_sobol_]

Zima pokaże Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Opisaną przygodę miałem w okolicach marca, gdy po fali ciepła pojawiło się kilka dni mrozu i jak raz byłem w Zakopanem. Feralne odpalanie miało miejsce przy uruchamianiu maxa gdy mieliśmy wracać do domu więc od tamtej pory mrozów nie uświadczył. Świece wymieniłem w lato, przy okazji przeglądu. Nigdy więcej podobnych problemów z odpaleniem nie miałem, nawet w poprzednie zimy, gdy smax parkował pod chmurką, a mrozy łapały czasami po ok. -20st odpalał w przeciągu sekundy od przekręcenia kluczyka.
Ta zima pokaże, czy po wymianie świec znów jest lepiej niż dobrze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Edit:
Dodam, że świece na pewno nie były wymieniane nigdy wcześniej, gdyż auto jest w rodzinie od nowości.

[jaceks]

Drugie podejrzenie to filtr paliwa. Przy takich mrozach z ropy, zwłaszcza w stojącym zbiorniku wydziela się parafina i powstaje kisiel który zalepia filtr.

Wysłane z mojego H4113 przy użyciu Tapatalka

[_sobol_]

...tego już się nie dowiem, filtr paliwa zmieniam co 15kkm, przy każdej zmianie oleju i pozostałych filtrów więc smax dostał nowy razem ze świecami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja tam się nie znam (nie ironizuję), ale gdyby był to filtr paliwa, to czy po odpaleniu pracowałby równiutko, gładko i bez zastrzeżeń?

...anyway, wymiana świec i tak była wskazana, w końcu to już 10 lat i 230kkm

[darius70]

Miałem te same problemy. Wcześniej wymieniłem świece , akumulator, czyściłem egr, przepustnicę . Słyszałem może wtryski, pompa a może traci kompresje. Problemem był rozrusznik który kręcił ale nie miał tyle mocy ile trzeba. Często odpalał dobrze. Kupiłem nowy i teraz pali od pierwszego strzału.

[JB77]

Czy za wymianę świec żarowych warto brać się samemu ?