[S-MAX 2006-2015] Przekładka powershift - manual w ecoboost 2.0

[janslu]

Wiem, że temat wraca i że budzi wiele emocji. Od paru dni przeszukuję jednak forum i szukam kilku konkretnych informacji.

Samochód to S-Max z Ecoboostem 2.0 240KM i powershiftem z 2012 roku. Wiadomo już, że potrzebny będzie remont powershifta w "przewidywalnym horyzoncie czasowym" - może 6 miesięcy, może później... I to jest ok, miałem świadomość ryzyka kupując ten samochód, wiem ile to kosztuje, wiem gdzie zrobić itd. Ale w każdym wątku o remoncie powershifta pojawiają się rady, żeby wymienić go na manual. Jest [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ], jest tam spis potrzebnych części i informacje o tym, że da się to zrobić. Ale to dotyczy TDCI.

I teraz pytania:
1. Czy ktoś wykonał taką przekładkę, bądź się do niej przymierzał i ma konkretne informacje o cenie/dostępności etc?
2. Jak trudno jest zebrać części do Ecoboosta? Wyszło ich z manualem mało i zastanawiam się czy skrzynia biegów jest dedykowana, czy taka sama jak dla diesla (mmt6)? Czy coś z tego spisu jest wyjątkowo trudno dostępne albo drogie?
3. Czy są jakieś warsztaty, które mają doświadczenie w takiej przekładce? Sam tego nie zrobię, nie mam też doświadczenia w ocenie jakości używanych części. Chciałbym to zlecić jako całkowitą usługę...

Od razu poproszę o unikanie komentarzy na temat wyższości automatu nad manualem itd. To jest dla mnie wyłącznie temat do zastanowienia i badam wykonalność. Jeżdżący Powershift jest ok, ale nie jestem wielkim miłośnikiem tej skrzyni niezależnie od jej usterek, np. trudno mi się nią rusza płynnie, więc ewentualna zmiana nie jest podyktowana wyłącznie ceną, raczej wygodą w perspektywie następnych kilku lat eksploatacji...

[Kayu]

Wiem z pierwszej ręki że Solid Garage robił przekładkę z PS na manuala w polificie, ale to było TDCI 163KM.

[janslu]

Napisał Kayu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wiem z pierwszej ręki że Solid Garage robił przekładkę z PS na manuala w polificie, ale to było TDCI 163KM.

Dziękuję. Odezwę się do nich i sprawdzę.

[bocheno]

Ja tam bym wolał odwrotną zamianę...Jazda po mieście i te ciągłe zmiany biegów...

[Jacetto]

Siema .Przy jakim przebiegu masz probelm ze skrzynią ,,?

[janslu]

Delikatny wyciek pojawił się przy 110.000. Przy 140.000 wyciek był większy i wymieniłem tzw. duży uszczelniacz w Maktransie. Przy 150.000 wyciek wrócił, wymiana gwarancyjna uszczelniacza już nic nie dała i nadal wycieka. Jak wycieknie za dużo, to skrzynia do regeneracji. Ostatnie 40.000 eksploatacji głównie korki niestety...

Bump:

Napisał bocheno Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja tam bym wolał odwrotną zamianę...Jazda po mieście i te ciągłe zmiany biegów...

Ja Cię rozumiem. To jest wygodne. Ale nie jeździ mi się z nim idealnie. Ja lubię ruszać bardzo płynnie a to w (moim?) Powershifcie wymaga uwagi. No i rachunek ekonomiczny - 2.000 już włożyłem w uszczelniacz. Plus 10.000 na remont z roczną gwarancją. Potem - prędzej czy później problem wróci, a sprzedać Ecoboosta z Powershiftem będzie trudno. Mam wrażenie, że z manualem może być łatwiej.

Całe życie jeździłem z manualem i żyję, więc nie boję się wachlowania... Wątek założyłem z nadzieją, że będę mógł podjąć decyzję na bazie konkretów. Decyzje, decyzje.

[Ramon82]

Cześć, jako użytkownik Smaxa z 2.0 ecoboostem z fabrycznie zamontowaną skrzynią manualną - potwierdzam, że jest to skrzynia mmt6. Pozdr.

[janslu]

Napisał Ramon82 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cześć, jako użytkownik Smaxa z 2.0 ecoboostem z fabrycznie zamontowaną skrzynią manualną - potwierdzam, że jest to skrzynia mmt6. Pozdr.

Dziękuję :-)

Będę pisał aktualizacje jak się dowiem czegoś konkretnego więcej.

[Jacetto]

Ale jest jeden problem ....Taka przekładka to kwota około 5 koła ale na używanych częściach ...sprzęgło ,dwumas ...Może sie bardzo szybko okazac ,że i tak dołożysz drugie tyle za wymiane tych dwóch. i robi sie kwotowo regeneracja Powershifta.
Nosząc się z zamiarem kupna s maxa z powershiftem dzwoniłem do speca od skrzyć jak wygląda jej żywotność ....przyznal ze robi tygodniowo-2-5 powershiftów problemy moga już sie zacząć przy 120 000.Jednak stwierdził ,że regenerujac go w kwocie 6-10 tysięcy zyskujemy kolejne ok 120-150 tyś .Ale są tez mówił rekordziści którzy przyjezdzali do niego z przebiegiem 320 000.

[janslu]

Napisał Jacetto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ale jest jeden problem ....Taka przekładka to kwota około 5 koła ale na używanych częściach ...sprzęgło ,dwumas ...Może sie bardzo szybko okazac ,że i tak dołożysz drugie tyle za wymiane tych dwóch. i robi sie kwotowo regeneracja Powershifta.
Nosząc się z zamiarem kupna s maxa z powershiftem dzwoniłem do speca od skrzyć jak wygląda jej żywotność ....przyznal ze robi tygodniowo-2-5 powershiftów problemy moga już sie zacząć przy 120 000.Jednak stwierdził ,że regenerujac go w kwocie 6-10 tysięcy zyskujemy kolejne ok 120-150 tyś .Ale są tez mówił rekordziści którzy przyjezdzali do niego z przebiegiem 320 000.

Tak, dziękuję. Kwota pierwszej przekładki nie jest dla mnie głównym kryterium. Biorę pod uwagę trwałość i ewentualnie wartość odsprzedaży. Przy moich przebiegach, muszę się liczyć z tym, że jeszcze za mojej własności przebiję kolejne 120.000km, więc przy kalkulacji biorę pod uwagę ewentualność dwukrotnej regeneracji Powershifta, w tym ryzyko, że awaria dopadnie mnie gdzieś podczas wakacji w ciepłym klimacie i dojdzie jeszcze koszt lawety do Warszawy. Skrzynia ręczna, przy wszystkich wadach i de facto zbliżonym koszcie wymiany, wydaje się rozwiązaniem mniej ryzykownym w dłuższej perspektywie. Z drugiej strony, moje doświadczenie z Powershiftem jest takie, że problemy pojawiają się z pewnym wyprzedzeniem... Drugi argument to odsprzedaż samochodu za lat parę. Powershift nie przyciąga klientów... Ale decyzja jeszcze nie zapadła i na razie skłaniam się raczej ku regeneracji niż rewolucji...