[Mondeo 2000-2007] Powtarzający się błąd P2288

[karzuk]

Czujnik podstawiałem chociaż chyba jest coś na rzeczy
bo przy kręceniu rozrusznikiem pokazuje błędy synchronizacji wału.
Mamy w rodzinie 4 sztuki mondeo mk3 tdci w tym 3 pod tym samym adresem
więc bez problemu mogę podstawiać różne rzeczy.
We wszystkich przy kręceniu rozrusznikiem pokazuje czasami błąd synchronizacji wału
ale w uziemionym egzemplarzu jakby częściej .
Ten błąd nie jest zapisywany w pamięci można tylko obserwować w forscanie
czy jest synchronizacja czy nie ma.
O złomowaniu nie ma mowy bo się nim wygodnie jeździ i tanio
ale trzeba przyznać że usterki są upierdliwe.
Oto lista rzeczy które zrobiłem i auto cały czas nie odpala:
-podmiana czujników wałka rozrządu i wału
-podmiana wiązki przewodów silnika
-wymienione wtryski na sprawne z innego samochodu
-sprawdzenie ciśnienia sprężania
-wymiana świec żarowych
-podstawienie sterownika silnika z innego samochodu
-sprawdzenie ustawienia rozrządu
-sprawdzenie oscyloskopem wysterowania wtryskiwaczy
jest pięknie impuls przedwtrysku przerwa i potem seria impulsów
trochę inaczej dla każdego wtryskiwacza
oczywiście ciśnienie paliwa jest na poziomie 300barów

No i cały czas biały dym z rury i nie odpala
Mam wrażenie że wtryski paliwa są w złej fazie , tak jakby
dopiero po otwarciu zaworów wydechowych.
I zupełnie nie rozumiem gdzie jest problem.
Warsztat nie wchodzi w grę.
ASO za drogie a zwykłe warsztaty sobie nie radzą z tym autem.
Mój problem pojawił się po wymianie automatycznej skrzyni
Przedtem przez kilka lat 200tys km i żadnych problemów
po 500 km od wymiany skrzyni pojawiał się coraz częściej biały dym z rury
potem przez jakiś czas pracował normalnie
Aż w końcu padł i nie można zapalić wcale.
Mam już w garażu praktycznie całe wyposażenie do obsługi tego auta
ale ten przypadek mnie powalił.
POMOCY Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tvvardy]

Dorzucę jeszcze diagramy wg procedury
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[karzuk]

W końcu doszedłem w czym jest problem.
Powtórzyłem ponownie wszystko co zrobiłem wcześniej
i rozrząd się nie zgadza.
Po zablokowaniu koła zamachowego z ząbkami jest przesunięcie o około 30 stopni.
Ponieważ nie ma konfliktu z zaworami wniosek jest jeden
koło zamachowe się obróciło względem wału.
Nieprawdopodobne ale prawdziwe.
Jutro holuje do warsztatu , zrobię jakieś zdjęcia i napiszę

[karzuk]

Na razie sytuacja patowa.
W warsztacie który mi wymieniał skrzynie patrzą na mnie jak na wariata.
Twierdzą że nie jest możliwe żeby się koło zamachowe przesunęło względem
wału o pewien kąt i silnik się dalej obracał.
Odstawili auto na bok .
Żadne argumenty nie docierają.
Szef jest skłonny do zakładu.
Ponieważ ja jestem swojego pewny zaproponuję mu jutro zakład o 5000zł Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Tak naprawdę mi nie do śmiechu

Nie ma takiej możliwości aby koło zamachowe zmieniło położenie, jak jest przykręcone do wału korbowego na wszystkie sruby, bo wszystkie da sie wkręcić tylko w prawidłowym styku koło zamachowe, wał korbowy.
Przegrasz 5 tys.

[karzuk]

To jak można inaczej wytłumaczyć że punkt blokowania wału korbowego
który jest umieszczony na kole zamachowym 2cm przed
górnym położeniem 1 i 4 tłoka jest w tym silniku ok 2,5 cm
po górnym położeniem 1 i 4 tłoka.
oraz z rury wydechowej leci tylko biały dym czyli tylko nie spalone rozpylone paliwo.
Silnik ma kompresję 30bar +- 3 na każym tłoku.
Wtryskiwacze sprawdzone i prawidłowo wysterowane,
Jest prawidłowe ciśnienie paliwa.
Świece nowe
Sterownik podstawiony.
Czyli wszystko co możliwe

[MondeoOK]

Popełniasz błąd.
Radzę się nie zakładaj bo mają rację.
Miałeś kiedyś koło zamachowe w rękach ?
Bardzo grube i ciężkie.
Gdyby pękło uszkodziło by skrzynię i silnik
a pod samochodem miał być kilka kilko
kawałków metalu.
Tak sobie to wyobrażam bo nie słyszałem nigdy
żeby komuś rozpadło się koło zamachowe.
Nie obraź się ale masz jakieś fantazje.

[karzuk]

Mechanik się odbraził i będzie wyjmował silnik ze skrzynią.
Na razie zakład jest tylko o butelkę Jacka Danielsa
bo sami sprawdzili wszystko i moja wizja rodzaju uszkodzenia już nie wydaje się
tak absurdalna jak wcześniej.

Nie szukaj przyczyny z tyłu silnika sprawdź wszystkie koła na rozrzadzie , nie ma możliwości przestawienia koła zamachowego jest ono przykręcone do wału śrubami które są rozmieszczone nie centrycznie czyli nie ma nawet możliwości założenia inaczej bo otwory na śruby zwyczajnie nie będą pasować

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[karzuk]

Wszystko rozumiem , ale też wszystko sprawdziłem.
Jak już pisałem w warsztacie mają mnie za wariata.
Jutro wyjmują silnik ze skrzynią i się okaże
czy jest możliwe przesunięcie koła zamachowego względem wału
w ten sposób żeby rozrusznik normalnie kręcił silnikiem.
Przecież rozrusznik kręci wałem poprzez koło zamachowe.
Ja się jednak upieram że koło zamachowe jest przesunięte.
Jutro zobaczymy.