[Mondeo 2014- ] 1,5 Pb awaria pompy wysokiego ciśnienia

[romekkar]

Mój samochód po roku użytkowania i przebiegu niewiele ponad 40kkm wylądował w serwisie i ma właśnie rozbierany silnik. Wg serwisu awarii uległa pompa wysokiego ciśnienia poprzez wytarcie szklanki na popychaczu z wałka, uszkodzeniu uległ sam wałek i cały ten bałagan dostał się do silnika...
Auto zaczęło się dławić z dnia na dzień, przy mocniejszym przyśpieszaniu następowało pooszarpywanie, przy równych obrotach brak objawów.
Czy ktoś słyszał o tego rodzaju awariach czy też należy uznać to jako odosobniony przypadek? Czy wg Was silnik nie powinien być wymieniony w tym wypadku w całości?
Auto jest zarejestrowane na f-mę jako pojazd użytkowy - czy na czas naprawy gwarancyjnej nie powinien w tym wypadku Ford podstawić auta zastępczego?

[Psilocke]

W życiu miałem jedną benzynę, więc moja wypowiedź może być nieprecyzyjna.

Nie wiem jakim cudem mogła paść pompa od popychacza itd?
Walnięty popychacz to nie równa praca silnika cały czas. Dławienie itd.
Jak to, że uszkodzeniu uległ wałek zaworów i silnik pracował na obrotach?

Co do auta zastępczego.
Jeśli naprawiasz z AC to kwestia ubezpieczyciela. Jeśli z gwarancji to kwestia Forda (o ile jest jego wina). Jeśli na własną rękę to twoja.
Za auto ktoś musi zapłacić.

[romekkar]

Pompa paliwa wysokiego ciśnienia wisi gdzieś na głowicy i jest napędzana z wałka rozrządu.
Na jakimś forum z USA wyczytałem, że komuś zaczęła stukać przy 10 k mil, to mu ją wymienili.
Minął tydzień i niewiele się przy aucie dzieje - podobno jest rozbierany dół silnika w poszukiwaniu opiłków i drobnych elementów...
Obawiam się, że potrwa to trochę, bo pewnie części do tej jednostki w PL brak. Obawiam się o końcowy efekt tej naprawy, z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że nowe auto jeździ dobrze póki nie wyląduje w serwisie na większej naprawie - potem już nie jest to ten sam samochód.

[Rolus88]

z tego co wiem to tylko wymiana silnika , nie przewidziane są naprawy w silnikach benzynowych ecoboost

[ciafka]

Napisał romekkar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...Obawiam się o końcowy efekt tej naprawy, z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że nowe auto jeździ dobrze póki nie wyląduje w serwisie na większej naprawie - potem już nie jest to ten sam samochód.

Co do konkretnej awarii - tylko mogę współczuć, bo nie mam styczności z tym silnikiem. Chociaż, takie uszkodzenie po 40kkm dobrze na przyszłość nie wróży... Ale w 101% potwierdzam twoje obawy co do efektów większych - lub nawet niekiedy mniejszych - napraw. Najczęściej to tylko początek kolejnych napraw po naprawach, itp.

[nabuchodonozor]

ciekaw jestem jak oni chcą ten, jak to określiłeś "bałagan" posprzątać z silnika?

[romekkar]

Obawiam się, że prawdziwe kłopoty dopiero przede mną - jak auto wróci ze starym silnikiem wybiorę się na jakiś tor by go dobrze pokręcić i rozgrzać - lepiej niech się od razu rozpadnie niż po gwarancji. Tak mamy z Focusem - na gwarancji 3 razy naprawiali zapadający się pedał sprzęgła - usterka znikała na jakiś czas - aż w końcu gwarancja się skończyła a problem znów wylazł. Okazało się, że gwarancja biegnie na całość auta i części - niezależnie czy były wymieniane np. tydzień przed końcem gwarancji - tylko do końca gwarancji podstawowej.
A oto jak wygląda wspomniana pompa - już ich sporo w handlu, więc problem może dotyczyć większej liczby aut.

[stefanb]

Hej - jakieś nowe wieści w tym temacie? Odebrałeś może samochód po naprawie?
Szczerze mówiąc myślałem, że takie kwiatki to tylko u konkurencji z Wolfsburga, a tu proszę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[romekkar]

Wieści są żadne - serwis czeka na części (wałek rozrządu i coś tam jeszcze - mówią oględnie i niechętnie i tylko jeśli uporczywie dzwonię), które to mają podobno być w przyszłym tygodniu. Jak dojdą graty zaczną całość składać, wymienią olej i ma być podobno dobrze.
Może więc będzie dobrze, może uda im się temat ogarnąć w miesiąc, ale wg mnie szanse że tak się stanie są niewielkie - raczej będę miał trochę felerne auto.
Na razie ograniczam się do rozmów z serwisem przez telefon, jednak jak już przyjdą części pofatyguje się do nich i popatrzę jak to wygląda w rzeczywistości - zakładam, że wpuszczą mnie na warsztat.
O jakimś aucie zastępczym mimo, że trwa już to trochę mowy nie ma.
Auto jest na firmę, to już trzecie z kolei w firmie nowe mondeo (są wymieniane co 3 lata), mamy też focusa i ogólnie jesteśmy użytkownikiem flotowym (kilkanaście dostawczaków) trochę się dziwię, że nas olewają. No cóż - to chyba będzie ostatni ford...

[kruger]

Jak pojechałem do ASO pierwszy raz z MK5 to okazało się, że czujnik wody w paliwie jest nieszczelny. Auto zostało w ASO, zastępczego od nich nie dostałem ale po rozmowie telefonicznej z Ford Assistance miałem obiecane podstawienie zastępczego pod dom w kilka godzin. Na szczęście ASO uwinęło się z naprawą w 24h więc z zastępczego nie skorzystałem; zmierzam tylko do tego, że może warto, żebyś zadzwonił do Ford Assistance bo nie wykluczone, że Ci jednak przysługuje, oczywiście bezpłatnie.