[Galaxy 2006-2015] Co się psuje na 200-250kkm

[galasi]

Mój 2.0 TDCI (Euro 4), 2010 r. obecnie 222 tys. km, mam go od nowego. Przy 185 tys. wymieniłem rozrząd. Ok 1000 zl. Troche wcześniej tarcze przednie i tylne. Koszt ok. 1200 zł. Regularnie serwisowany (co ok 20 tys km.). Po drodze były jeszcze jakieś drobne nieszczelności w układzie zasilania paliwem, ale bez wpływu na jazdę. Sprzęgło od początku to samo. Tyle.

[gastom]

umnie puscily podkladki pod wtryskami przy zakupie gosciu nawieszal mi zapachow i nic nie bylo czuc,pozniej sie zaczelo,chcesz miec dobrze-zrob to sam,pol roku walki z podkladkami,luzowaly sie sruby trzymajace wtryski,zaliczylem 3 mechanikow,kazdy zakladal nowe i po kilku tygodniach puszczaly,w polsce kolejny magik mi wymienil,i od niemiec do francji jechalem z przerwami na czyszczenie silnika z ropy,w angli z promu juz laweta,kupilem nowe szpilki,nakretki w polsce,podkladki z peugota sa grubsze i problem zniknol.Takze dobra rada,wymieniasz podkladki wymieniaj tez szpilki bo wycieraja sie gwinty.

[Jarek G.]

260 tkm - czujnik ciśnienia różnicowego.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kuzino]

A amortyzatory kiedy wymienialiście ? Ja mam przelot 235kkm.

[Pern]

Siemka, Galaxy 2006 2.0 benzyna, przebieg 296 tyś. wymieniony katalizator 1800pln, pompa wspomagania 1100pln, przepustnica 1300pln i pompa paliwa i hamulcowa była robiona ale dawno i nie pamiętam ile zapłaciłem. Samochód przerobiony na gaz i nie narzekam.

[Przemo(c)]

Cześć Wszystkim,

Zajrzałem tu w poszukiwaniu czegoś o wymianie konsoli środkowej, ale podzielę się moimi ostatnimi doświadczeniami odnośnie tematu, może się komuś przyda.
Prawie regułą jest, ze około 200 tys. km padają automatyczne skrzynie.
Dlaczego regułą? Bo panuje obiegowa opinia o tym, że oleju w skrzyni się nie wymienia, a przynajmniej nie od razu. Otóż to jest bzdura. Olej w skrzyni powinno się wymieniać przynajmniej co 40.000 tys, do tego wszystkie filtry. Przekonałem się o tym na własnej skórze ostatnio, bo rzeczona skrzynia mi się rozsypała. Wyskoczyłem z grubej kasy, ale co było robić. Przy okazji właśnie porozmawiałem ze specami od automatów. Wymiana oleju to podstawa. Również, jak ktoś ciągał automatem karawan, albo nawet jakąś większą przyczepkę, to też sobie darujcie takie auto. Nieważne, czy Range Rover, Volvo, czy BMW. Uwierzcie mi - na zakładowym parkingu tych speców od skrzyń stało każde takie auto. Serwisowanie skrzyni, dokumentacja musi nie pozostawiać żadnych wątpliwości. W przeciwnym razie stąpacie po cienkim lodzie. Czasy pancernych skrzyń od mercedesa bezpowrotnie minęły. Teraz samochody nie są "build to last", ale "build to break after 5 years". Taki biznes, takie czasy. Używki, to mina. Moja rada - trzymać się z dala od automatów, niezależnie od marki, bo nie wiecie jak był używany wcześniej. Koniec końców naprawa skrzyni manualnej nie jest nawet w połowie tak droga, jak naprawa automatu.
Cześć!

[minipudzianek]

Napisał Przemo(c) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cześć Wszystkim,

Zajrzałem tu w poszukiwaniu czegoś o wymianie konsoli środkowej, ale podzielę się moimi ostatnimi doświadczeniami odnośnie tematu, może się komuś przyda.
Prawie regułą jest, ze około 200 tys. km padają automatyczne skrzynie.
Dlaczego regułą? Bo panuje obiegowa opinia o tym, że oleju w skrzyni się nie wymienia, a przynajmniej nie od razu. Otóż to jest bzdura. Olej w skrzyni powinno się wymieniać przynajmniej co 40.000 tys, do tego wszystkie filtry. Przekonałem się o tym na własnej skórze ostatnio, bo rzeczona skrzynia mi się rozsypała. Wyskoczyłem z grubej kasy, ale co było robić. Przy okazji właśnie porozmawiałem ze specami od automatów. Wymiana oleju to podstawa. Również, jak ktoś ciągał automatem karawan, albo nawet jakąś większą przyczepkę, to też sobie darujcie takie auto. Nieważne, czy Range Rover, Volvo, czy BMW. Uwierzcie mi - na zakładowym parkingu tych speców od skrzyń stało każde takie auto. Serwisowanie skrzyni, dokumentacja musi nie pozostawiać żadnych wątpliwości. W przeciwnym razie stąpacie po cienkim lodzie. Czasy pancernych skrzyń od mercedesa bezpowrotnie minęły. Teraz samochody nie są "build to last", ale "build to break after 5 years". Taki biznes, takie czasy. Używki, to mina. Moja rada - trzymać się z dala od automatów, niezależnie od marki, bo nie wiecie jak był używany wcześniej. Koniec końców naprawa skrzyni manualnej nie jest nawet w połowie tak droga, jak naprawa automatu.
Cześć!

Przemo, no jak, olej minimum co 40k? Przecież nawet Ford zaleca co 60k. Potwierdzam, że przelot 200k dla tej skrzyni to standardowa naprawa, za którą ostatnio zapłaciłem 8k. Ale nie zamieniłbym się na manual, uważam, że kilka stów za wymianę oleju co 60k i 8k PLNów raz na 200k to wydatki co przyjęcia, dla kogoś, kto jeździ np. 100km dzienne w dni robocze, czyli około 25k-30k rocznie :-)

[Yakac]

A ja potwierdzam to co napisał Przemo. Mi zalecono wymianę oleju nawet co 30tys. WYnika to z konstrukcji skrzyni gdzie jest jeden obieg oleju i w nim pływają wszystkie opiłki i inne syfy. Poczytaj na stronie akpp.pl (Maktrans)
Z tego syfu w oleju zaczyna się większość awarii.
pozdro

[psukiennik]

A umnie (2.0 TDCI) wykryli przeciek pompy paliwowej, przy 180k. Ponoc to częsty przypadek. Ktoś też to miał? Naprawa około 600-700 zł.

[Marsaon]

1.8 TDCI 125 KM i przebieg ok.240 tys.
- rura gumowa wchodząca do chłodnicy intercoolera
- regeneracja 4 wtryskiwaczy (z tym, że w przeciągu 2 lat)
- regeneracja turbiny (turbina - w sumie nic się nie działo, ale przy okazji jej wyjęcia konieczna była jej regeneracja)
- przewody przelewowe
- sprzęgło przy alternatorze