To samo auto zarejestrowane w dwoch krajach rownoczesnie

[konieczko5]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No poczekaj, ale jak jezdzic nie mozna? Jesli auto jezdzi na czeskich tablicach to chyba moze. I zakladajac ze ma OC zaplacene w cz to juz w ogole nie ma problemu.
Oczywiscie do rejestracji na polskie tablice moze byc potrzebny polski przeglad.
Do niedawna tak bylo i w cz (potrzebny byl czeski przeglad techniczny wlacznie z mierzeniem emisji). Teraz, od paru lat juz nie jest potrzebny (robi sie tylko ewidencyjny przeglad: foto VIN i to wszystko)

Jak będzie miał stłuczkę to wrzucą na bęben i zoabczą, że jest zarejestrowany w pl i ma brak przeglądu. Wtedy ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania, bo te auto nie mogło się poruszać po drodze.
Przy covidzie już był problem, bo auto zarejestrowane w pl to nie mogłeś zrobić przeglądu w DE.

Napisał krzysztofSJZ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nic takiego nie napisałem.

[MaXyM]

Napisał konieczko5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak będzie miał stłuczkę to wrzucą na bęben i zoabczą, że jest zarejestrowany w pl i ma brak przeglądu. Wtedy ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania, bo te auto nie mogło się poruszać po drodze..

Jak by mial stluczke to pokaze czeski dow. rejestracyjny i czeskie ubezpieczenie.

1. Ja jako wlasciciel mieszkajacy za granica moge przyjechac do Polski i tam jezdzic swym autem
2. Moge swoje auto (na czeskich tablicach) pozyczyc komukolwiek mi sie chce. Oczywiscie ew. stluczke biore na swoje ubezpiecznie
3. Obowiazek przerejestrowania pojazdu miedzy krajami EU istnieje tylko jesli jezdzacy nim (aka wlasciciel) przebywa na terenie danego kraju bez przerwy wiecej niz 180 dni. Do tego czasu moze jezdzic na tablicach z innego kraju EU (zakladajac ze ma auto jakkolwiek ubezpieczone).

Dlatego ja swoim pierwszym autem przyjechalem do CZ i jezdzilem tam na polskich tablicach nawet pare lat (az do sprzedania). Mk4 i teraz MK5 kupowalem w PL na polskich blachach, i jezdzilem nimi legalnie w CZ dopoki tu nie zarejestrowalem. To sa ogolne unijne przepisy. Wiec nie wiem co piszesz o jakims braku przegladu. Oczywiscie inna sprawa jest w przypadku importowania wyrejestrowanego auta (bez tablic) oraz kdybym jako sprzedajacy, na podstawie umowy sprzedazy wyrejestrowal auto w swym kraju i ukonczyl OC.

BTW kupujacy moje auto zrobil sobie przeglad techniczny. Tylko urzad robil problemy z rejestracja bo wg nich auto nie bylo 10 lat temu wyrejestrowane. Tylko co kupujacego to obchodzi. I o to sie rochodzi w tym watku.

[krzysztofSJZ]

Napisał konieczko5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nic takiego nie napisałem.

sorry , nie wiem jak to się stało to zdaje mi się miało byc do @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] a nie wiem dlaczego padło na ciebie, już kilka razy zdarzył mi się taki chochlik, Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kaan1]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ktorego wlasciciela?
Najbardziej tego nowego, ktory kupil auto, dostarcza wszystko co trzeba do rejestracji a urzad robi fochy.

Poza tym zyjemy w UE wiec urzedy powinny takie rzeczy zalatwiac miedzy soba. (wg moich aktualnych informacji dzis powinny wspolpracowac lepiej)

Musze dodac, ze na koniec auto zostalo w PL znowu zarejestrowane. Ale chcieli abym im dostarczyl kopie faktury zakupu sprzed 10 lat. pewnie aby namierzyc poprzedniego wlasciciela - tyle ze ta firma juz nie istnieje. Itd itp. Ogolnie smiechu warte bo nie mam obowiazku tej faktury miec ani im jej udostepniac.
No ale na koncu wszystko sie dobrze skonczylo

No tak. Ale Twoje perturbacje dotyczą naszego kraju. Jak wspominałem, Czesi może mają (mieli?) bardzie nonszalanckie podejście i chyba maja (mieli) rację. A absurdów urzędniczych mamy więcej, czasami wynika to po prostu z biurokracji, albo braku chęci zmian lub przemyślenia tematu. Przynajmniej nikt nie wymaga juz zaświadczenia, ze dziadkowie "umarli na mrozie ... " i się dodatkowa izba z przydziału należy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mskgs]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poza tym zyjemy w UE wiec urzedy powinny takie rzeczy zalatwiac miedzy soba. (wg moich aktualnych informacji dzis powinny wspolpracowac lepiej)

Szczerze mówiąc, w życiu by mi nie przyszło do głowy, że urzędy dwóch różnych krajów będą załatwiały takie rzeczy między sobą. Przecież nawet między dwoma urzędami w Polsce bywają problemy, a co dopiero między państwami. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.