Złomowanie i wyrejestrowanie

[neo_30]

Witam. 2 Lata temu kupiłem forda. Nie przerejestrowywałem go na siebie.W ubiegłym tygodniu ford odjechał laweta w ostatnią drogę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pan powiedział że dokumenty mi odeśle pocztą, tablice kazał zabrać bo będzie trzeba je zanieść do wydziału komunikacji w celu wyrejestrowania pojazdu.

Czego mam się spodziewać nie będąc wpisanym w dowód właścicielem pojazdu?

[Magik123]

Na Twoim miejscu przemyślał bym udanie się do wydziału komunikacji, bo możesz tam zostać dłużej. W Twoim przypadku pierw zadzwonił bym do wydziału i zapytał o co w tym przypadku będzie, nie musisz sie przedstawiać ani nic podobnego, wytłumaczą Ci przez telefon czy normalnie wyrejestrujesz czy trzeba załatwiać jakieś formalności.

Skarbówkę masz podbitą? Bo z tym tez może byc teraz problem....
Oni zawsze szukają kozła ofiarnego z którego mogą zedrzeć trochę grosza.....

[neo_30]

Skarbówki nie mam podbitej bo cena auta wynosiła 900 zł.
A jak po kupnie poszedłem do skarbówki aby się dowiedzieć co i jak to gościu powiedział że nie muszę płacić 2%

[hak64]

Możesz mieć ciężki problem z UFG. Jeśli poprzedni właściciel poszedł z umową sprzedaży do WK i do ubezpieczyciela, to w bazie danych UFG będziesz figurował jako nowy właściciel forda bez OC. Z chwilą wyrejestrowania (na podstawie zaświadczenia o demontażu), UFG zgłosi się do Ciebie po należność (kara za brak OC, to w tej chwili 3500 zł).

[Jakub]

Idziesz do WK w swoim mieście, pod pachą masz tablice, dowód i świadectwo od zlomiarza, a także umowę kupna sprzedaży pomiędzy tobą, a tym kto ci auto sprzedał. jest to jedyny dowód, że auto jest twoje.
Jesli nie płaciłeś OC, masz kłopot, jesli płaciłeś, idziesz do ubezpieczalni i zgłaszasz fakt zbycia/złomowania pojazdu.

[neo_30]

OC jak najbardziej płaciłem bo posiadałem ten samochód 22 miesiące.
Najpierw przepisałem polisę na siebie, bo 1 rata była już opłacona. a jak polisa wygasła to wykupiłem polisę na kolejny rok już na mnie.

[Jakub]

To robisz jak napisałem.

palcem po szkle

Nie jest to tak oczywista sprawa, jak koledzy opisują.Sam w ubiegłym roku miałem podobnie, szczegółów nie podam, ale napiszę, co Cię może czekać.
Po pierwsze, jeżeli nie masz żadnego śladu na umowie kupna ze Skarbówki, toże się kogoś pytałeś i powiedział że nie trzeba płacić, nie ma żadnego znaczenia.
Po zakupie, w terminie do 14 dni powinieneś w Urzędzie Skarbowym złożyć wypełniony druk PCC 3 , ksero umowy, i dowód rejestracyjny, dla Urzędu nie ważne jest, jaka kwota jest napisana na umowie, wyliczają wartość pojazdu na podstawie swoich danych, i naliczają 2 procent, i nawet gdyby pisało 1 zł, lub za darmo, darowizna, prezent, też musisz postąpić jak wyżej.
Jeżeli tego nie zrobiłeś, to jeżeli zrobisz jakikolwiek ruch w Wydziale Komunikacji, to nie póżniej jak 3 do 6 miesięcy dostaniesz wezwanie z Urzędu Skarbowegodo osobistego stawienia, i możesz się spodziewać, zapłaty mandatu,lub grzywny, od 500 zł do 15000 zł, to zależy od tego jak długie jest opóżnienie, i jaka kwota podatku, im większa, tym wyższy mandat lup grzywna.Nie darują nikomu, bo oni stoją na straży finansów państwowych, i mają zintegrowany system komputerowy, że automatycznie to sie dzieje, jest już I wiek, i armia urzędników skarbowych.

[lotek]

Salom, nie zgodzę się z Tobą. Kwota wolna od podatku to 1000 pln. I jak kupujesz 17 letniego fiata ( tak było w moim przypadku) nie musisz płacić myta do US. Rozumiem ze kupujesz jakieś dobre auto, i na umowie specjalnie wpisujesz 600 pln. Ja jak pojechałem do US z PITem za fiata to mnie Pani wygonila.

Bump: A poza tym co ma wydział komunikacji do US przy wyrejestrowywaniu pojazdu?

To, że Urząd Skarbowylubi wiedzieć, czy było wszystko w porządku, czy Obywatel nie naruszył jakichś przepisów,tam jest taka armia urzędników, że sprwdzą wszystko,jak jest OK, to dają spokój.
Celowonie chcę opisywać moich przygód z tą instytucja, bonigdy nie wiadomo,ktoto czyta.
W naszym kraju Urzędy lubią wszystko wiedzieć o obywatelu, i napewno jak cos nie gra, nie dadzą spokoju.
Pewnie jesteś młody,i małomiałeś stycznosci z tymi urzedami, a jest ich wiele, i pracy mają sporo.

A mojemu koledze, żona zmarłego sąsiada dała 15 letnie Cinqeczento , i musiał zapłacić podatek, bo nie zarejestrował by auta.