[S-MAX 2006-2015] Do użytkowników z ksenonami

[expres]

Witam.

Jestem posiadaczem nowego Forda Galaxy od kwietnia tego roku.
Wersja Ghia, więc ma praktycznie wszystko.

Problem świateł sygnalizowałem zaraz po zakupie samochodu.
Byłem nawet w serwisie w firmie FrankCars Częstochowa.
Elektryk podłączył komputer do samochodu i stwierdził że oprogramowanie sterownika świateł nie działa. Wgrał nowe, bo ponoć we wszystkich tak jest.
Tak naprawdę doszedłem do tego że sterownik był dobry bo sprawdza się go na włączonym samochodzie, a myśmy chyba sprawdzili na początku na wyłączonym.

Ale do rzeczy.
Miałem totalnie nie ustawione światła według przyrządu.
Za bardzo w prawo i za nisko.
A pojechałem tylko dla tego że po przejechaniu jakiegoś odcinka drogi.
Głównie po dziurach, lewe światło biło za wysoko.
Czyli ten sam problem co u was.

Kiedyś pracowałem w serwisie Bosch samochodowym przez 9 lat i też ustawiałem światła.
I myślę że problem leży nie w sterowniku, ale w lampie.

W fordzie czujnik przy tylnym zawieszeniu jest jeden na oba przednie światła.
Czyli impulsy idą symetrycznie tak samo dla obu lamp.
Jadąc samochodem można łatwo stwierdzić że czujnik działa prawidłowo.

Jedziesz za jakimś samochodem równą prędkością i lekko przyhamowujesz, po czym dodajesz gazu tak by czuć jak od przyspieszenia przód podnosi się do góry.
Dokładnie wtedy widać jak światła idą w dół i w górę.
Co ciekawe, to oba światła równo zmieniają wysokość na tym samym odcinku.
I dzieje się tak bez względu czy jest to moment w którym są one równo ustawione, czy świecą jedno wyżej, drugie niżej.
Procent o jaki zmieniają wysokość dla obu jest ten sam.

To lewe przestawia się raczej od drgań. Co świadczyło by tym bardziej o lampie.
A żeby wróciła do równości z prawą lampą musisz wyłączyć i zapalić silnik.
Podczas zapalania ob światł są przez swoje wewnętrzne siłowniki ściagane do krańcowej dolnej pozycji co powoduje ich wyrównanie.

Ja uważam że problem leży w mechanizmie lamp.

Muszę do nich jeszcze raz jechać.
Jak ktoś sobie z tym poradzi niech da znać.

Pozdrawiam
Michał

[Staszko]

Witam ponownie, w sprawie ślicznych niebieskich oczu które świecą w gwiazdy - czy komuś już to naprawili ? Po tygodniowym pobycie w serwisie informuję że zmiany nie nastąpiły, świecimy równie wysoko jak poprzednio Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . I teraz zagadka : Dlaczego S-max zjeżdża wieczorem na pobocze co paredziesiąt kiliometrów ? Żeby zresetować światła !!! Ha .. Ha.. Ha . Normalnie płakać się chce.

[bikej]

Ja dzis po raz n-ty zawiozlem samochod do serwisu (tak, pomimo wczesnej pory - juz zdazylem:). Ma sie zjawic specjalista z wawy i usunac problem. Zobaczymy...

[witekga]

Witam
Mam pytanie w sprawie ksenonów. Czy ktoś ma s-maxa w którym działają one bezproblemowo, bo na razie to tylko czytam tylko o usterkach.
I jeszcze jedno czy ktoś mający nowe Mondeo może powiedzieć coś o ksenonach w swoim aucie

[Staszko]

Bikej, kieryję pytanie do Ciebie czy magik z Wawy poradził sobie z problemem niebieskich swiatełek ? Z góry dziękuję za odp.
/st/.

[Killing_joke]

Zbieram sie do kupna s-maxa i teraz mi narobiliscie chaosu w glowie. Mialem wybrane bi-ksenony, ale teraz to juz zastanawiam sie nad zwyklymi halogenami bez automatycznej regulacji ustawienia konta... Moze ktos jednak wyrazi jakas pozytywna opinie o tych ksenonach.. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. CZY KOMUS TO DZIALA ??

[keisim]

witekga, mam bi-xenony w moim Mondku MK4. Jestem bardzo zadowolony, jak na razie nie ma najmniejszych problemów z poziomowaniem wiązki. Po włączeniu "długich" w xenonach podnoszą się ekrany co powoduję zmianę kształtu wiązki a dodatkowo zapaląją się zwykłe żarówki - efekt piorunujący :fcp27 , sposób działania jest identyczny również przy mignięciu długimi, naprawdę robi wrażenie :fcp1

Oprócz tego w reflektorach zamontowane są żarówki do statycznego doświetlania zakrętów. Działa to mnie więcej tak: skręcasz w lewo - zapala się lewa żarówa; odbijasz do środkowego położenia kierownicy - żarówa powolutku gaśnie; skręcasz w prawo (przechodząc przez położenie środkowe) - żarówka lewa gaśnie natychmiast i zapala się prawa.

Gdybym miał jeszcze raz wybierać wybrałbym na pewno bi-xenon.

[bikej]

Napisał Killing_joke

Zbieram sie do kupna s-maxa i teraz mi narobiliscie chaosu w glowie. Mialem wybrane bi-ksenony, ale teraz to juz zastanawiam sie nad zwyklymi halogenami bez automatycznej regulacji ustawienia konta... Moze ktos jednak wyrazi jakas pozytywna opinie o tych ksenonach.. :569: CZY KOMUS TO DZIALA ??

JEsli miales wybrane do mondka - to bierz - nie sulyszalem o problemach w tym samochodzie. Niestety te w masmixie nie sa po prostu przejete z mondeo i -jak widzisz- zdarzaja sie z nimi klopoty - i na Twoim miejscu zastanowilbym sie jednak. No chyba, ze w najnowszych modela ten problem nie wystepuje - tego nie wiem.

[ Dodano: 2007-10-02, 08:56 ]

Napisał Staszko

Bikej, kieryję pytanie do Ciebie czy magik z Wawy poradził sobie z problemem niebieskich swiatełek ? Z góry dziękuję za odp.
/st/.

Otoz sytuacja wyglada nastepujaco:
Problemu - jak zwykle - nie stwierdzono. "Okazalo sie", ze swiatla mam po prostu bardzo rozregulowane - i tu mnie zapytano, czy sam probowalem je ustawiac. Oczywiscie nigdy sam nic nie grzebalem, natomiast bylem na paru regulacjach w tym samym ASO! Teraz sa wyregulowane -jak mi powiedziano- "wg. ksiazki" i musi byc dobrze. A jest tak:
fakt - swiatla juz nikogo nie oslepiaja, ale nie dlatego, ze sie nie podnosza same - [a podnosza sie nadal, bo mam u siebie na podworku testowa sciane z kreskami i sprawdzam czasem po dluzszej jezdzie] - ale dlatego, ze teraz sa ustawione tak nisko (krotko swieca), ze nawet jak sie podniosa to nadal swieca na tyle nisko, ze nikogo nie oslepia.
Podsumowujac. Nie potrafie obiektywnie i jednoznacznie stwierdzic, ze teraz swieca zbyt krotko. Ale moje subiektywne wrazenie jest takie, ze swieca ledwie pare metrow do przodu i jazda 100km/h na swiatlach mijania jest wielkim stresem! Oswietlone pare metrow i dalej czarna dziura! Nie wiem, moze przyzwyczailem sie, ze zle ustawione swieca daleko i wszystko pieknie widac. Ale z drugiej strony jezdzililem w zyciu wieloma autami i nie przypominam sobie, zeby w ktorymkolwiem bal sie jechac 100km/h na mijania, bo nic nie widze. Tyle moich spostrzezen.

[ Dodano: 2007-10-02, 22:55 ]
Kur... Szlag mnie trafi. Napisalem sie 15 minut na komorce (co prawda qwerty, ale zawsze to meka), a po wcisnieciu 'wyslij' otworzyla mi sie strona z logowaniem.
W skrocie: problem ploszacych wiewiorki swiatel mijania dalej istnieje.. Po 25km trasie znow zaczely walic w kosmos. Zdazylem od razu z trasy pojechac do ASO (czynne do 21:00) zeby mi je zmierzyli i WRESZCIE udowodnilem, ze nie byly to jedynie moje przewlekle urojenia. Beda "dzwonic do forda". Licze, ze wreszcie postaraja sie cos zrobic.

[Staszko]

Bikej dzięki za info, pocieszające w Twoim wpisie jest to że w końcu ktoś im to udowodnił Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . . . teraz może pódzie z górki ( w przeciwieństwie do świateł celujących ku górze ) . Pozdrawiam.

[expres]

Opisywałem już wcześniej, że taki sam problem mam w Galaxy.
Kolega wcześniej opisywał o doświetlaniach zakrętów itd. W Galaxy też to jest, ale to jest wszystko co można powiedzieć dobrego o tych światłach. Uważam że my jako użytkownicy musimy coś z tym zrobić. Z tego co widzę to nas w jajo robi Ford Polska. Przez 11 lat pracowałem w serwisie Bosch jako elektornik-elektromechanik pojazdowy. Jednym z moich obowiązków było ustawianie świateł w samochodzikach, naprawa ich i wszelkie inne rzeczy związane z elektryką samochodową. Więc jak słyszę co mi mówią goście w salonie i co czytam tu to mnie coś trafia.

Może warto w tej sprawie napisać do czasopism motoryzacyjnych. Wspólnie w kilka osób jak by się posypały listy z tym samym problemem goście musieli by coś zrobić.
Proponuje każdemu z nas by po kilku przejechanych kilometrach pojechał do zakładu diagnostycznego i bez wyłączenia silnika poprosił o sprawdzenie ustawienia świateł, a następnie o to samo po zgaszeniu i ponownym zapaleniu silnika. Po takim sprawdzeniu każdy z nas poprosi o zaświadczenie informujące o źle ustawionych światłach. To będzie świadectwo dla panów z Forda.
Jest jeszcze sprawa dopuszczenia samochodu do ruchu drogowego. Z punktu widzenia prawa nasze Fordziki nie nadają się do ruchu drogowego. A pierwsza lepsza kontrola drogowa pozbawi nas dowodu rejestracyjnego z przyczyny źle ustawionych świateł. Ostrzeżenie od stróżów prawa by sobie je ustawić nic nie da, bo ich się nie da ustawić.
Tak więc kupiliśmy sobie bubla w sensie ruchu drogowego.
Wniosek - możemy wnosić o zwrot pieniędzy za samochód który nie nadaje się do ruchu drogowego.

Ja jestem w Częstochowie umówiony w najbliższy poniedziałek by zostawić autko.
Po rozmowie z panem z działu reklamacji usłyszałem że informacje jakie on posiada od Ford Polska jest taka że kierowcy którzy zgłaszali problem kłamali.
Dla tego mówię o tym zaświadczeniu od diagnosty.
Wracając do mojej naprawy to jak mi gościu ustawi światła specjalnie niżej to nawet tym samochodem nie wyjadę z tego salonu. Nie pozwolę tez by pokombinowali z samoregulacją, bo też słyszałem że tak robią. Na sztywno ustawiają jak w zwykłych lampach i po bólu. Ja z racji swego wykonywanego wcześniej zawodu nie dam sobie wcisnąć kitu.

Proponuję podejść do sprawy poważnie, bo w moim przypadku trwa to za długo.

Pozdrawiam
Michał