Sprawdzanie Numeru VIN

Ludek · 13-01-2018, 19:37

Mam nadzieję, że to dobry dział.

Zauważyłam, że zniknęło prawidłowo zaparkowane auto mojego taty, który zmarł 2 miesiące temu. Auto ok. 12-letnie, z tablicami rejestracyjnymi, wizualnie w stanie odpowiadającym wiekowi, nie skorodowane, wszystkie szyby, jedynie w oponach brak powietrza.

Po śmierci taty auto zostało posprzątane. Po zakończeniu sprawy spadkowej miało być sprzedane.
Na policji powiedzieli, że zostało odholowane przez SM. Przypuszczam, że na podstawie Art. 50a. 1. (Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.).
W skrzynce pocztowej nie było żadnych zawiadomień, ani wezwań do usunięcia auta, więc nie mogliśmy wcześniej zareagować.

Miał ktoś podobną sytuację. Proszę o poradę, co można w tej sytuacji zrobić. Zależy nam na jak najniższych kosztach tej operacji. Szczerze mówią w ogóle uważam, że odholowanie były bezzasadne.
Sprawa skomplikowana, ale może ktoś będzie umiał doradzić lub pokierować, gdzie możemy się udać po pomoc.

hak64 · 13-01-2018, 20:36

Jeśli auto posiadało tablice to:

Cytat:

Napisał Ludek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nie było żadnych zawiadomień, ani wezwań do usunięcia auta, więc nie mogliśmy wcześniej zareagować.

holowanie było bezzasadne, a to z kolei daje podstawę do odmowy pokrycia kosztów holowania i zabezpieczenia pojazdu.

Rafał A.(antek) · 13-01-2018, 22:39

Zawiadomienia były pewnie przyklejone na aucie, skoro nikt ich nie zauważył to znaczy że sie nie interesował autem...
Powietrze z kół też nie schodzi w ciągu 2 miesięcy, wiec pewnie auto stało tam dużo dłużej.
Pytanie na kogo było auto zarejestrowane, może zawiadomienia szły nie tam gdzie potrzeba.
Auto z 2005 roku wizualnie nie powinno wzbudzać chęci odholowania.
Może napisz dokładniej, opisz sytuacje szczegółowo, bo tak to trudno pomóc.

Ludek · 14-01-2018, 09:56

Auto było taty, który zmarł 2 miesiące temu. Z racji stanu zdrowia tata w ostatnich miesiącach autem nie jeździł. Traktował je jak magazyn i trzymał tam jakieś bambetle.
Po jego śmierci zrobiliśmy porządek w środku. Nie mogliśmy go pozbyć, bo sprawa spadkowa w toku, więc nie jesteśmy właścicielami.
Auto nie skorodowane, z tablicami rejestracyjnymi, koła bez powietrza.

Mamy swoje auta, więc używaniem tego nie byliśmy zainteresowani i nikt za wycieraczkę codziennie nie zaglądał. Przejeżdżamy jednak w okolicy zaparkowania i któregoś dnia zobaczyliśmy, że auto zniknęło.

Tak naprawdę, to tego auta nie chcemy (generuje tylko koszty - OC).

Czy możemy coś zrobić, żeby koszty nie rosły? Może ktoś ma jakiś pomysł.

W ustawie jest napisane, że po 6 miesiącach, auto przejdzie na własność gminy.
To może nic nie robić i niech sobie robią z nim co chcą. Tylko co po zakończeniu sprawy spadkowej? Ubezpieczyciel będzie nas ścigał za OC, a my nie będziemy mieć żadnego dokumentu, że auto przejęła gmina. I czy nie obciążą nas kosztami parkowania za te 6 miesięcy.

Opcja druga, która przychodzi mi na myśl, że piszemy pismo do SM z informacją o śmierci właściciela. Tylko, czy wtedy wydadzą auto dzieciom? Czy będą trzymać na parkingu do zakończenia sprawy spadkowej, która może ciągnąć się długo, a potem jeszcze skasują za parking? Pomijam wartość samochodu po tych kilku latach.

hak64 · 14-01-2018, 11:01

Wcale nie musisz czekać na sprawę spadkową. Załatw sobie notarialny akt potwierdzenia dziedziczenia (wszyscy dziedziczący /dzieci i wdowa/). Następnie pozostałe osoby dziedziczące - też w obecności notariusza - zrzekają się praw własności do samochodu i przenoszą te prawa na ciebie. Taki dokument pozwoli wykazać, że jesteś naturalnym spadkobiercą samochodu i na tej podstawie auto zostanie ci wydane.

Cytat:

Napisał Ludek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak naprawdę, to tego auta nie chcemy (generuje tylko koszty - OC).
Czy możemy coś zrobić, żeby koszty nie rosły? Może ktoś ma jakiś pomysł.

Też się da, choć nie do końca legalnie. Informacje mogę podać na PW.

kacper69 · 14-01-2018, 11:25

A czy auto miało aktualne badania techniczne?
Bo jak nie , to SM też mogła mieć powód do usunięcia auta z publicznego miejsca zaparkowania.

Ludek · 14-01-2018, 17:00

Okazało się, że powietrza nie było tylko w jednym kole.

Cytat:

Napisał kacper69 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A czy auto miało aktualne badania techniczne?
Bo jak nie , to SM też mogła mieć powód do usunięcia auta z publicznego miejsca zaparkowania.

Szczerze mówiąc nie wiem.

Cytat:

Napisał hak64 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wcale nie musisz czekać na sprawę spadkową. Załatw sobie notarialny akt potwierdzenia dziedziczenia (wszyscy dziedziczący /dzieci i wdowa/).

Próbowaliśmy, ale niestety w naszym przypadku nie jest to możliwe. Nie ma problemu między spadkobiercami, ale jest trochę zawirowań formalnych i niestety notariusz odesłał nas do Sądu, bo ma on większe możliwości.

jarhel74 · 14-01-2018, 19:05

Cytat:

Napisał kacper69 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A czy auto miało aktualne badania techniczne?
Bo jak nie , to SM też mogła mieć powód do usunięcia auta z publicznego miejsca zaparkowania.

Gdyby tak było jak piszesz, to kilkanaście % aut mogło by być odholowane (tyle aut szacunkowo nie ma przeglądu) .
Przeczytaj ustawę kiedy SM może odholować auto, a nie wprowadzaj ludzi w błąd.

kacper69 · 15-01-2018, 07:36

jarhel74,
W wielu miejscach widziałem "regulaminy" parkowania, fakt że to były tereny osiedlowe, a nie droga stricto publiczna.
I w takich regulaminach bywa podane że: ....prawo do parkowania mają tylko auta z aktualną polisą OC i ważnymi badaniami technicznymi..
Oprócz tego są jeszcze inne parametry, żeby nie parkować tyłem do budynku , zakaz wjazdu do parkingów podziemnych dla aut zasilanych gazem, itp.
Do końca nie znamy parametrów , skąd dokładnie było odholowane to auto, ja tylko przytoczyłem dodatkowe możliwości, że zarządca terenu czy drogi mógł to zlecić SM.
A SM robi to z przyjemnością, bo kasa, kasa,kasa...

Mogło być tez tak, że na tym terenie mógł być wprowadzony chwilowy zakaz parkowania , np. w związku z "orszakiem 3 króli" itp.

Ludek,
To czy auto ma badania techniczne znajdziesz w dowodzie rejestracyjnym Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jarhel74 · 15-01-2018, 14:40

Autor wyraźnie napisał,że pojazd był zaparkowany prawidłowo, więc nieistotne, czy miał badania, czy nie.
Prawidłowo zaparkowanego auta nie można tak łatwo odholować- nawet na zlecenie zarządcy terenu. SM musi spełnić kilka warunków, o czym możesz sobie poczytać np. w wujku gg.
A zakaz parkowania na chodniku tyłem do budynku, czy zakaz wjazdu do parkingów podziemnych wynika z przepisów RD a nie regulaminów właścicieli terenu.

13-01-2018, 19:37	#1
Ludek ford::amateur Zarejestrowany: 09-08-2011 Skąd: Warszawa Model: Ford Focus II Silnik: 2.0 TDCI 136KM Rocznik: 2005 Postów: 2	Odholowanie auta przez SM, popawnie zaparkowany Mam nadzieję, że to dobry dział. Zauważyłam, że zniknęło prawidłowo zaparkowane auto mojego taty, który zmarł 2 miesiące temu. Auto ok. 12-letnie, z tablicami rejestracyjnymi, wizualnie w stanie odpowiadającym wiekowi, nie skorodowane, wszystkie szyby, jedynie w oponach brak powietrza. Po śmierci taty auto zostało posprzątane. Po zakończeniu sprawy spadkowej miało być sprzedane. Na policji powiedzieli, że zostało odholowane przez SM. Przypuszczam, że na podstawie Art. 50a. 1. (Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.). W skrzynce pocztowej nie było żadnych zawiadomień, ani wezwań do usunięcia auta, więc nie mogliśmy wcześniej zareagować. Miał ktoś podobną sytuację. Proszę o poradę, co można w tej sytuacji zrobić. Zależy nam na jak najniższych kosztach tej operacji. Szczerze mówią w ogóle uważam, że odholowanie były bezzasadne. Sprawa skomplikowana, ale może ktoś będzie umiał doradzić lub pokierować, gdzie możemy się udać po pomoc.

13-01-2018, 22:39	#3
Rafał A.(antek) FORD\|AUTHORIZED Zarejestrowany: 07-10-2004 Skąd: ŁÓDŹ Model: Mondeo 4_Focus_Focus 2_Galaxy 3 Silnik: 2.5 T_2.0 16V_1.8 16V_2.0 TDCI Rocznik: '07_'99_'06_'07 Postów: 9,185	Odp: Odholowanie auta przez SM, popawnie zaparkowany Zawiadomienia były pewnie przyklejone na aucie, skoro nikt ich nie zauważył to znaczy że sie nie interesował autem... Powietrze z kół też nie schodzi w ciągu 2 miesięcy, wiec pewnie auto stało tam dużo dłużej. Pytanie na kogo było auto zarejestrowane, może zawiadomienia szły nie tam gdzie potrzeba. Auto z 2005 roku wizualnie nie powinno wzbudzać chęci odholowania. Może napisz dokładniej, opisz sytuacje szczegółowo, bo tak to trudno pomóc. __________________ Mechanika - Elektryka! Klimatyzacja-Opony! Montaż LPG!! - Warsztat, Ul. św. Teresy 56/58 bud C Mail: rafantek@ford-service.eu tel: 791 054 854 www.ford-service.eu

14-01-2018, 09:56	#4
Ludek ford::amateur Zarejestrowany: 09-08-2011 Skąd: Warszawa Model: Ford Focus II Silnik: 2.0 TDCI 136KM Rocznik: 2005 Postów: 2	Odp: Odholowanie auta przez SM, popawnie zaparkowany Auto było taty, który zmarł 2 miesiące temu. Z racji stanu zdrowia tata w ostatnich miesiącach autem nie jeździł. Traktował je jak magazyn i trzymał tam jakieś bambetle. Po jego śmierci zrobiliśmy porządek w środku. Nie mogliśmy go pozbyć, bo sprawa spadkowa w toku, więc nie jesteśmy właścicielami. Auto nie skorodowane, z tablicami rejestracyjnymi, koła bez powietrza. Mamy swoje auta, więc używaniem tego nie byliśmy zainteresowani i nikt za wycieraczkę codziennie nie zaglądał. Przejeżdżamy jednak w okolicy zaparkowania i któregoś dnia zobaczyliśmy, że auto zniknęło. Tak naprawdę, to tego auta nie chcemy (generuje tylko koszty - OC). Czy możemy coś zrobić, żeby koszty nie rosły? Może ktoś ma jakiś pomysł. W ustawie jest napisane, że po 6 miesiącach, auto przejdzie na własność gminy. To może nic nie robić i niech sobie robią z nim co chcą. Tylko co po zakończeniu sprawy spadkowej? Ubezpieczyciel będzie nas ścigał za OC, a my nie będziemy mieć żadnego dokumentu, że auto przejęła gmina. I czy nie obciążą nas kosztami parkowania za te 6 miesięcy. Opcja druga, która przychodzi mi na myśl, że piszemy pismo do SM z informacją o śmierci właściciela. Tylko, czy wtedy wydadzą auto dzieciom? Czy będą trzymać na parkingu do zakończenia sprawy spadkowej, która może ciągnąć się długo, a potem jeszcze skasują za parking? Pomijam wartość samochodu po tych kilku latach.

14-01-2018, 11:25	#6
kacper69 ford::specialist Zarejestrowany: 12-02-2004 Skąd: Mazowsze, TenKraj. Model: Mondek V5 sedan Silnik: diesel 2.0 /150 koni Rocznik: 2019 Postów: 996	Odp: Odholowanie auta przez SM, popawnie zaparkowany A czy auto miało aktualne badania techniczne? Bo jak nie , to SM też mogła mieć powód do usunięcia auta z publicznego miejsca zaparkowania.

15-01-2018, 07:36	#9
kacper69 ford::specialist Zarejestrowany: 12-02-2004 Skąd: Mazowsze, TenKraj. Model: Mondek V5 sedan Silnik: diesel 2.0 /150 koni Rocznik: 2019 Postów: 996	Odp: Odholowanie auta przez SM, popawnie zaparkowany jarhel74, W wielu miejscach widziałem "regulaminy" parkowania, fakt że to były tereny osiedlowe, a nie droga stricto publiczna. I w takich regulaminach bywa podane że: ....prawo do parkowania mają tylko auta z aktualną polisą OC i ważnymi badaniami technicznymi.. Oprócz tego są jeszcze inne parametry, żeby nie parkować tyłem do budynku , zakaz wjazdu do parkingów podziemnych dla aut zasilanych gazem, itp. Do końca nie znamy parametrów , skąd dokładnie było odholowane to auto, ja tylko przytoczyłem dodatkowe możliwości, że zarządca terenu czy drogi mógł to zlecić SM. A SM robi to z przyjemnością, bo kasa, kasa,kasa... Mogło być tez tak, że na tym terenie mógł być wprowadzony chwilowy zakaz parkowania , np. w związku z "orszakiem 3 króli" itp. Ludek, To czy auto ma badania techniczne znajdziesz w dowodzie rejestracyjnym Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

15-01-2018, 14:40	#10
jarhel74 ford::specialist Imię: Jarek Zarejestrowany: 14-07-2012 Skąd: Strzegom Model: focus Silnik: 1,4 Rocznik: 2000 Postów: 636	Odp: Odholowanie auta przez SM, popawnie zaparkowany Autor wyraźnie napisał,że pojazd był zaparkowany prawidłowo, więc nieistotne, czy miał badania, czy nie. Prawidłowo zaparkowanego auta nie można tak łatwo odholować- nawet na zlecenie zarządcy terenu. SM musi spełnić kilka warunków, o czym możesz sobie poczytać np. w wujku gg. A zakaz parkowania na chodniku tyłem do budynku, czy zakaz wjazdu do parkingów podziemnych wynika z przepisów RD a nie regulaminów właścicieli terenu.