alternator popodbno padl

[Zuzka]

witam! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wczoraj wsiadam sobie do autka i po przejechaniu kilku metrow zapalila mi sie kontrolka akumulatora, wiec, jako ze mam pod reka serwis, jade z dusza na ramieniu, zeby sprawdzili, co jest nie tak; facet bierze moj samochod, oglada i wydaje werdykt - najprawdopodobniej padl alternator; i teraz moje pytanie - czy to mozliwe w 2 letnim (no prawie 3) aucie i jaki jest koszt? jeszcze bardziej sie wkurzylam na siebie, ze pojechalam do serwisu forda zamiast do zwyklego warsztatu, bo i tak nie mam gwarancji, ale to juz inna para kaloszy

[Jester]

Uzupełnij profil bo nie wiadomo jakie masz auto.
Kontrolka zgasła czy pali się ciągle?
Może skończyły się szczotki w alternatorze albo padł regulator napięcia (300zł za regenerację - info z tego forum). Może być też wiele innych przyczyn i zdalnie nikt nie sprawdzi.
Masz woltomierz? Zmierz napięcia na akumulatorze przy wyłączonym i uruchomionym silniku i napisz jakie były wartości to coś będzie można wyeliminować.
A pasek (wielo)klinowy cały? Silnik się nie przegrzewa? :fcp13

[Zuzka]

no, zadzwonil koles z forda i okazalo sie, ze alternator jest spalony, podobno przyczyna moze byc to, ze woda do niego sie dostala... chociaz nie wiem, jak to sie moglo stac - no coz, pewnie ma racje, szkoda tylko ze musze byc 2 tygodnie bez samochodu, bo oczywiscie auta zastepczego brak wrrr. chcialam sie was dopytac czy po prostu w konia mnie nie robia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a moj profil jakos zubozal po zmianie wygladu forum (focus II benzyna 2.0)
pytania - jak moze sie woda dostac pod maske? (od dolu??) i czy da sie jakos zrobic, zeby uniknac tego w przyszlosci

[Jester]

Napisał Zuzka

pytania - jak moze sie woda dostac pod maske? (od dolu??) i czy da sie jakos zrobic, zeby uniknac tego w przyszlosci

Woda dostaje się po wjechaniu w kałużę. Alternator jest nisko i dostaje mu sie najwięcej. Z drugiej strony konstruktorzy wiedzą o tym i powinni zaprojektować odporne na zachlapanie urządzenie. Aby uniknąć takich niespodzianek należy zainstalować osłonę silnika. W Focusie I z silnikiem diesla była w standardzie, w Focusie II nie wiem. Wersja z diesla powinna pasować do benzyny.

[george1]

Ja ostatnio miałem problem z ładowaniem w foce II 1.6 benz.
Dyskoteka na wskaźnikach, potem spalone obie żarówki drogowe a na końcu kontrolka ładowania. Komp złapał błąd 9317(high voltage)
Padł regulator. Koszt 200 pln + 100 wymiana ( u pana Zdzisia ).
W mojej foce alternator jest prawie na wysokości pokrywy zaworów silnika ( wysoko ) i bardzo wątpie w jego zachlapanie wodą ( no chyba że jeździsz po jakichiś poligonach ). Szególnie wątpliwe wydaje mi sie jego "spalenie" alternatora na skutek takiego zachlapania. Niech ci powiedzą czy spaliło sie uzwojenie alternatora czy padł regulator. Z tego co wiem alternator nie wytwarza az "taaakiego" napiecia aby prąd płynący przez wodę był na tyle duży aby spalic uzwojenie. Co innego zwarcie w alternatorze ( ale to raczej nie przez wodę ).
Anyway alternator i regulator to są dwie różne rzeczy. Za alternator + regulator wezmą dużo więcej kasy...
Na ile wycenili "szkodę" w ASO ?

[Zuzka]

570zl + pewnie robocizna
koles powiedzial, ze ewidentnie bylo czuc spalenizne - tyle wiem; wiecej sie dowiem, jak pojade po samochod zastepczy (poniedzialek, wtorek)

[Zuzka]

super! wsadzili nowy alternator, odpalili samochod - kontrolka nadal sie swieci, nie umieli mi powiedziec, co to moze byc - COS z elektryka :/
juz nie wspomne o wspanialej obsludze - dzownia do mnie rano "samochod jest juz do odebrania, nalezy sie 780zl", no to jade, cala happy, a tu panienka mi mowi, ze samochod nie jest jeszcze gotowy! ja mowie "no to po co tu przyjezdzalam, nie sprawdziliscie tego?", pani na to, ze chyba ktos sie pospieszyl z telefonem do mnie... oczywiscie samochodu zastepczego brak (mialam go dostac, no ale skoro samochod sprawny, to odwolali rezerwacje), ale na jutro dostane "odplatny" - niedosc, ze place jak za zboze za naprawe, to jeszcze mam bulic 80zl za dobe za "wynajem", bo zastepcze trzeba zamawiac 2 tygodnie wczesniej...a skad do jasnej anielki mam wiedziec, ze mi sie za 2 tyg. samochod popsuje?! brak mi slow, chyba to moj ostatni ford...

[tom seaman]

Zuzka, nabili cie w butelkę i to ostro...ale teraz wiesz że do ASO sie nie jeżdzi coś sprawdzić, najpierw pan Heniu,potem Stasiu, jak nie stasiu to do Jurka...każdy coś wie i powie, zazwyczaj jak nie pomogą to nic nie wezmą lub 20zeta...a jak już nikt nic nie wie to dopiero do ASO z duszą na ramieniu bo oni wiedzą 1/10 tego co p.Heniu !!!

[wtom]

na forum są tu tacy, co zaraz się pojawią i będą wymądrzać jakie to ASO wspaniałe :fcp3 . wiadomo w aso naprawiają metodą głupiego: wymieniać po kolei może zaskoczy, a klient płaci. co do tego przypadku, to jak kolega napisał, naciągnęli ciebie. śmiem podejrzewać, że altek mógł być dobry :fcp2 . tak dla wiadomości regulator za który sobie w aso wołają po 200zł spokojnie kupuje się za 50zł.

[Zuzka]

wiem! wiem! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no ale coz - nauczka na cale zycie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. tyle dobrze, ze jak sobie pogadalam z mechanikiem, to powiedzial, ze za nowy alternator mi nie policza - a juz sie balam, ze beda chcieli kase - maja wsadzic ten moj stary; mimo wszystko juz widze rachunek... w kazdym razie w aso jestem ostatni raz