[Fiesta 2012-2017] 1.0 ecoboost 125km - naprawa silnika?

[ps2020]

Dzień dobry,

posiadam fieste sport 1.0 ecoboost 125 km. auto ma 5 lat i 45tys przebiegu. Miałam jedna awarię układu chłodzenia niespełna 2 lata temu. wygasła mi gwarancja 5 tyg. temu, auto serwisowane wyłacznie w aso.
Pojawiły się problemy z odpalaniem. Wymieniono świece ale nadal coś było nie tak. Po diagnozie wynika, że uszczelka pod głowicą przepuszcza. Auto przepala płyn chłodzący (jest w komorze spalania) olej czysty. Serwis Autoryzowany oczywiści zachęca do przyjazdu ale oni nie naprawiają tych silników tylko wymieniają na nowe co wiąże się pewnie z walizka pieniędzy. Serwisy nieautoryzowane, polecone, które robią fordy rozkładają ręcę jak słyszą, że 1.0 ecoboost. że pękają głowice i bloki i nie wiadomo co tam będzie jak rozkręcą. Czy ktoś z Was miał taki problem? Czy zdażyło się, że Ford wziął taką naprawę na siebie?

[kolopeter]

Próbuj gadać, nic to nie kosztuje , a może coś uzyskasz. Masz dobre argumenty, niski przebieg i ledwie co zakończona gwarancja. Miales problem z ukladem chlodzenia , co moglo doprowadzic do uszkodzenia uszczelki. Spisz sobie wszystkie twoje atuty i spostrzezenia i z tym idz do forda.

[ps2020]

Dzwoniłam. Dwa dni nikt nie odbierał w Fordzie telefonów. Ale udało się w końcu. Powiedzieli, że podstawowa gwarancja to 2 lata. i gdyby po tych dwóch latach cos się działo to mogliby partycypować w kosztach....Awaria silnika po dwóch latach?? ciekawe.
5 letni samochód to już stary....no niby mały przebieg ale co z tego. Auto po gwarancji i nie ma o czym mówić.

Pisać pisma, szukać rzeczoznawcy?

A może jest tu ktoś kto naprawiał taki silnik??

[aprox99]

InPodstawowa gwarancja to 2 lata a jaką ty miałaś? Przedłużenie gwarancji u Forda jest tak samo ważne jak ta gwarancja podstawowa Może być tak że po rozebraniu okaże się że blok pęknął albo głowica, Ford już dokładnie wie czemu nie warto naprawiać.Czytałem przed chwilą na niemieckim forum że jak ten silnik się przegrzeje to jest do wymiany, taka budowa silnika

[ps2020]

Miałam przedłużona gwarancje na 5 lat. Wygasła 28.11.2018 a pierwsze objawy problemów zaczęły się koło 15.12.2018. Teraz już wiem że silnik jest jednorazówka. Ale błagam 45 tys i taka awaria i to tuż po gwarancji. Nikt tego nie naprawia. Wszyscy mówi ze wymiana silnika. Dramat.

[grzechu913]

A co bylo powodem awari 2 lata temu ukł. chlodzenia, możliwe że to sie w dużej mierze przyczyniło do tego stanu ,cos zle naprawili itp.

Wysłane z mojego JDN-L01 przy użyciu Tapatalka

[aprox99]

Jeśli są zrobione wszystkie inspekcje u Forda to pismo adwokata postawi ich na nogi i przejmą część naprawy. Silnik zajechany przy 45 tys. to żart albo stan dzisiejszej techniki. Z drugiej strony kto wie co oni tam zbabrali przy tej naprawie 2 lata temu i co wogóle wtedy padło

[timbersher]

Trzeba ustalić czy awaria, która wystąpiła w okresie gwarancji miała wpływ na uszkodzenie silnika, bo może wtedy nastąpiło przegrzanie czy coś takiego co mogło mieć już wpływ na kondycję silnika i może to wtedy już trzeba było głębiej przyjrzeć się czy nic dalej się nie stało.
Udowodnienie czegokolwiek jest bardzo trudne. Pamiętacie może sprawę z głupim wstecznym,gdzie ford upierał się, że wina leży po stronie kobiety. Co za problem aby wrzucić nową skrzynię i nie ciągnąć sprawy aż do telewizji.

Dowiedz się jaki jest koszt wymiany silnika bo samochód z takim przebiegiem to dla mnie zużycie w okolicach 30%, wielka szkoda. Kupno używanego to loteria. Bardzo przykra sprawa.

[aprox99]

Jedyne wyjście jak ford odmówi naprawy to kupić używany silnik, zamontować i to badziewie sprzedać. Byłem też napalony na tego ecoboosta, potem jednak rozsądek powiedział kup 1,25L z 82 KM i nie mam żadnych problemów. Sprawę powinno się nagłośnić w Auto Świat albo programie motoryzacyjnym, wtedy sra Ford w gacie

[romano11]

Jeśli są zrobione wszystkie inspekcje u Forda to pismo adwokata postawi ich na nogi i przejmą część naprawy. Silnik zajechany przy 45 tys. to żart albo stan dzisiejszej techniki. Z drugiej strony kto wie co oni tam zbabrali przy tej naprawie 2 lata temu i co wogóle wtedy padło

Tak, tak, pismo pierwszego lepszego adwokata przyprawi ich o palpitacje serca... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bo ford swoich adwokatów nie ma, no tak.
Partycypować w kosztach naprawy mogą, ale absolutnie nie muszą, bo:
- awaria wystąpiła po okresie gwarancji;
- w okresie obowiązywania gwarancji naprawili i silnik jeździł;
- ważne są zapisy gwarancji, gdzie - jak mniemam - jest coś w stylu: "gwarancja wynosi X lat / X km (co pierwsze), a ew. naprawy / wymiany elementów / podzespołów nie przedłużają jej trwania." Czyli nawet, gdyby koleżanka dostała nowy silnik na tydzień przed końcem gwarancji, to silnika też już gwarancja nie obejmuje po tygodniu i tyle.