[Fiesta 2012-2017] Ładowanie akumulatora - alternator

[adams502]

Witam. Samochód to Fiesta z 2013r. 1.0eb econetic z systemem start/stop. Auto garażowane w ciepłym garażu. Akumulator oryginalny od nowości ford napięcie na klemach na postoju 12,0 - 12,1V silnik przy tym napięciu odpala bez jakichkolwiek problemów, tak samo jak po naładowaniu akumulatora. Po naładowaniu ładowarką mikroprocesorową napięcie na poziomie 12,5V po jednym dniu postoju spada ok 0,05V. Auto nie pobiera prądu sprawdziłem amperomierzem. Po pełnym naładowaniu po zapłonie spada do 11,9V a przy odpalaniu na 10,7V.
Dziś po całej nocy odłączyłem ładowanie odpaliłem auto zrobiłem z 3km zatrzymałem się i auto się samo wygasiło czyli system start stop zadziałał (jeśli bym po ładowaniu odłączył ładowarkę wieczorem to po nocnym postoju na drugi dzień podczas jazdy system już nie wygasi auta zrobi to tylko po jeździe bezpośrednio po naładowaniu aku i odłączeniu ładowarki). Wróciłem do domu po drodze raz go zgasiłem i wjechałem do garażu. Zgasiłem go i na klemach było tylko 12,2V (a jak odpalałem przed tą trasą 6km było 12,8V) i odpaliłem ponownie, żeby sprawdzić napięcie ładowania na klemach wykosiło 15,1V po 30s. spadło do 14,88V i tak trzymało nawet po włączeniu świateł mijania. W kabinie przy gnieździe zapalniczki napięcie 14,7V. Po zgaszeniu napięcie spadło na 12,4V a po kilkunastu minutach wzrosło do 12,5V (wszystkie drzwi i odbiorniki powyłączane przy zgaszonym silniku).
Miernik który używam sprawny w 100% i podaje właściwe wyniki, brak błędów po przeskanowaniu forscanem, brak mrugania świateł oraz innych podzespołów elektrycznych w aucie, żarówki nię nie przepalają. Oczko w aku koloru zielonego.
Ma ktoś może pomysł w czym leży wina? Nowy akumulator 600zł więc nie mały wydatek żeby sprawdzić poprzez wymianę na nowy. Mogę spróbować wystawić auto na noc teraz zapowiadają większe przymrozki i zobaczyć jak zareaguje aku na niskie temperatury.
Jeśli ma ktoś inne sugestie proszę o poradę.

[romano11]

Auto nie pobiera prądu sprawdziłem amperomierzem.
brak błędów po przeskanowaniu forscanem, brak mrugania świateł oraz innych podzespołów elektrycznych w aucie, żarówki nię nie przepalają. Oczko w aku koloru zielonego.
Ma ktoś może pomysł w czym leży wina?
Jeśli ma ktoś inne sugestie proszę o poradę.

Jaki zakres miałeś na amperomierzu podczas pomiaru prądu na postoju? W mojej praktyce nawet 2oo z silnikiem 1.3 i bez zbędnej elektroniki pobiera 3mA, a każdy bolid więcej, np. 15mA.
Czytałem twojego posta 3x i chodzi ci o napięcie ładowania 14,8V ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[adams502]

tak napięcie ładowania 14,8V i tak cały czas ładuje podczas jazdy, auto oczywiście po upływie kilkunastu minut po zatrzymaniu jak uśpi wszystkie układy pobiera 0,01A czasami pokazuje nawet 0,00A więc załóżmy, że poniżej 10mA więc wszystko w normie. Stawiam na aku bo to już 8lat.

[Waldzior]

Podjedź do elektryka niech ci aku testerem sprawdzi , wszystko wskazuje że aku nie trzyma pojemności .

[John04]

Ą akumulator jest od nowości?

[adams502]

Aku zapewne od nowości, kupiłem auto jak miało 4 lata z tym akumulatorem.

[Ze_ja]

Jak już wymienisz akumulator, nie używaj start-stop. Nowy może jakimś sposobem dożyje do podobnego wieku, jak fabryczny (te są zwykle dużo trwalsze od niemal wszystkiego, co trafia do sklepów na rynek wtórny).
Jak napięcie masz poniżej 12,7 V po nocy, gdy auto wciąż uśpione, nawet po ładowaniu (użyj prostownika, jak już masz tylko ładowarkę procesorową, to tak... z 15 razy nią ładuj, przez dobry tydzień, to uzyskasz to, co prostownik w dobę) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No i samo napięcie podczas pracy silnika (jeśli woltomierz masz w miarę dobry) na podanym poziomie 14,8 V może świadczyć o ostatnich próbach tego starszego 'smart charge' do ładowania akumulatora. Jakby aku było OK, to raczej byś nie miał tak wysokiego napięcia.
Także wpierw akumulator (na 99% nowy trzeba, tester i opornica w sklepie pokażą) a dopiero potem ew. elektryka prosić o sprawdzenie alternatora i regulatora, jeśli nowy, dobrze przygotowany akumulator nadal będzie dostawał ponad ~14,5 V przez dłuższy czas, aby niepotrzebnie nie męczyć nowego akumulatora.

A że odpala - no odpala, bo "kosiarka" na ciepło nie potrzebuje nawet 100 A do rozruchu, a akumulator kiedyś mógł pewnie dać z siebie 500-600 A, więc nawet mocno rozładowany, zasiarczony jeszcze wypluje tych 100 A. Dopiero na srogim mrozie mógłbyś odczuć, że akumulator padlina, a w ciepłym garażu problemu nie ma.