|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
24-01-2011, 21:13 | #1 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-10-2010
Skąd: polnocne rubieze ;)
Model: byly dwa S-Maxy, jest Mazda CX-5
Silnik: był 2.5T, był 2.0 EB 240PS, jest 2.5 NA
Rocznik: był 2007, był 2012, jest 2016.
Postów: 473
|
2.5T - strata mocy, szarpanie.
Na wstepie krótka historia - samochód kupiłem z 2. ręki z przebiegiem 47 tys km. Chodził "jak pszczółka" - byłem zachwycony. Mimo że kupowałem od dilera Forda który w dniu sprzedaży zrobił "mały przegląd", po kilku dniach stwierdziłem że podjadę do innego ASO na duży przegląd przy okazji sprawdzę to i owo.
Oprócz dużego przeglądu jak po 60 tys km, wymieniłem świece i poprosiłem o wgranie najnowszego oprogramowania. Od tego czasu mam wrażenie że samochód osłabł wyraźnie - początkowo myślałem że nowe oprogramowanie zabiło wirusa któego zapewne poprzedni właściciel wszczepił, ale po jakimś czasie zauważyłem dziwny objaw... Przy mocnym "deptaniu" w okolicach 4 tys km czuje "szarpnięcie" - coś jak czkawka. Myślałem że zrywa przyczepność, ale to nie to. Ostatnio wybrałem się na drogę bez ograniczeń szybkości (w każdym razie ja ich nie widziałemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) i tu kolejna porażka na 3,4,5 i 6 biegu silnik nie chce przekroczyć 4000 obr/min - dochodzi do takich obrotów i przestaje przyspieszać. Jednyna możliwość zwiększenia prędkości to bieg w góre żeby obroty spadły poniżej tych nieszczęsnych 4 tys/min. Poza tym - przy mocnym depnięciu przy ok 2 tys/obr czuję dziwne wibracje. Wybrałem się dzisiaj do ASO - komputer nic szczególnego nie wykazał (poza może zbyt wysokim cisnieniem doładowania). Panowie mechanicy podejrzewali "wypadanie zapłonu" i przyglądali się świecom po czym jak się okazało zwiększyli przerwę do 1mm (wg ich ksiązki ponoć powinno być 0.7mm). Silnik trochę mniej wibrował i początkowo wydawało się że jest lepiej, ale przejażdżka wykazała że jest jak było czyli moim zdaniem źle. Na mechanice się nie znam i nie mam najmniejszego pojęcia co to może być (czyli mógłbym być mechanikiem w ASO Forda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - kierownica turbiny, niewłaściwe oprogramowanie silnika, złe świece ) - może ktoś spotkał się z czymś podobnym??? |
25-01-2011, 15:25 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 09-07-2010
Skąd: .
Model: .
Silnik: .
Rocznik: .
Postów: 123
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Jakiego diesla? 2,5T to Diesel? A to Diesla nie można deptać?
|
25-01-2011, 15:38 | #3 |
ford::expert
Zarejestrowany: 04-11-2008
Skąd: Podlaskie
Model: S-max Titanium S 163KM (na razie)
Silnik: 2.0 tdci
Rocznik: 2012
Postów: 3,073
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Bez diagnostyki fachowej sie nie obejdzie...tutaj możemy gdybać.powodzenia,oby nic groźnego.
__________________
Wcześniej było: Galaxy MK1 2.0 B+LPG, Galaxy MK2 1.9 TDI Automat, S-max 2.0 TDCi 140KM, obecnie S-max Titanium S 2.0 TDCi 163KM manual. |
25-01-2011, 18:43 | #4 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 17-12-2010
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Model: S-max
Silnik: 2.0 tdci 185KM@3800/404Nm@2200
Rocznik: 2007
Postów: 544
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Popsuty przepływomierz może może być przyczyną ... jedną z wielu.
Poszukaj dobrego mechanika-diagnosty. Jeżeli nie znajdziesz "fordowskiego" to uderz np do dobrej firmy tuningowej. Michał |
26-01-2011, 21:31 | #5 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-10-2010
Skąd: polnocne rubieze ;)
Model: byly dwa S-Maxy, jest Mazda CX-5
Silnik: był 2.5T, był 2.0 EB 240PS, jest 2.5 NA
Rocznik: był 2007, był 2012, jest 2016.
Postów: 473
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Dzięki za naprowadzenie - po powrocie w rodzinne strony sprawdze jeszcze to i owo w ASO. Zastanawia mnie tylko że komputer niczego dziwnego nie wykazał - co prawda na postoju kiedy przygazowuje się nie mam tego dziwnego problemu - wystepuje tylko w czasie jazdy a i to tylko przy naprawde mocnym deptaniu.
A jak będę miał diesla 2.5T to nie będę go katował do 4 tys obr/min Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
27-01-2011, 17:49 | #6 | |
ford::average
Zarejestrowany: 11-03-2009
Skąd: GB
Model: S-Max
Silnik: 2.5 T
Rocznik: 2008
Postów: 143
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Cytat:
__________________
|
|
27-01-2011, 19:27 | #7 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-10-2010
Skąd: polnocne rubieze ;)
Model: byly dwa S-Maxy, jest Mazda CX-5
Silnik: był 2.5T, był 2.0 EB 240PS, jest 2.5 NA
Rocznik: był 2007, był 2012, jest 2016.
Postów: 473
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Po ostatniej dolewce (ok. 0.5 l) dwa miesiące temu poziom sie ustalił - trzymam oko i ucho na pulsie spraw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., poza tym ostatnio były wykręcane świece i nie miały żadnych dziwnych śladów/nalotu itp
|
31-01-2011, 14:15 | #8 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-10-2010
Skąd: polnocne rubieze ;)
Model: byly dwa S-Maxy, jest Mazda CX-5
Silnik: był 2.5T, był 2.0 EB 240PS, jest 2.5 NA
Rocznik: był 2007, był 2012, jest 2016.
Postów: 473
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Dopisuje najnowsze "odkrycia":
Na jutro jestem umówiony na wizytę w ASO w celu dalszego poszukiwania źródła problemu. Z głupia frant pomyślałem sobie że wykres z hamowni może pomóc ustalić przyczynę i podjechałem do VTech'u. I tu ciekawostka - silnik mocno depnięty od biegu jałowego dochodzi pięknie (aż zbyt pięknie o czem potem) do ok 2500 obr/min po czym następuje gwałtowny spadek momentu i mocy. Po tej dziurze nabiera mocy powoli osiągając maksimum uwaga: 130 KM w okolicach 3000 obr/min, po dołku moment lekko wzrasta ale natychmiast zaczyna opadać. Coś jak przejście w tryb awaryjny - tylko czemu nie wyrzuca żadnych błędów??? A teraz coś o czym wspomniałem - przy tym pierwszym depnięciu moment osiągnął ponad 380 Nm, po czym nastąpiło "odcięcie" czyli dołki w wykresach. (Silnik nie podkręcany, oprogramowanie oryginalne). Przy drugiej próbie silnik do 2,500 obr rozkręcony został spokojnie i dopiero później "pedał w podłogę" i co.... ... i wykres fabryczny: 340 Nm i bodajże 218 KM, żadnych dziur itp itd. Niestety nie dało się odczytać ciśnień doładowania przez złącze, a na grzebanie w silniku i szukanie możliwości podpięcia się nie było ani czasu ani ochoty. Mili ludzie z VTECHu sugerują że na 95% to coś z "gate valvem" (jakkolwiek to się nazywa po polsku) - albo sam zawór albo jego sterowanie. Wykresy mogę wrzucić na życzenie - po zeskanowaniu. Ostatnio edytowane przez Zoltyy ; 31-01-2011 o 14:19 |
31-01-2011, 21:35 | #9 |
ford::average
Zarejestrowany: 11-03-2009
Skąd: GB
Model: S-Max
Silnik: 2.5 T
Rocznik: 2008
Postów: 143
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Ciekawa historia,czekam z ciekawością co powiedzą w serwisie
__________________
|
01-02-2011, 06:31 | #10 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-10-2010
Skąd: polnocne rubieze ;)
Model: byly dwa S-Maxy, jest Mazda CX-5
Silnik: był 2.5T, był 2.0 EB 240PS, jest 2.5 NA
Rocznik: był 2007, był 2012, jest 2016.
Postów: 473
|
Odp: 2.5T - strata mocy, szarpanie.
Samochód w serwisie, a w razie czego mam namiar na niezależny warsztat specjalizujący się w benzynowych Fordach - mam jednak nadzieję że ASO się wykaże.
|
|
Tagi |
2.5t , silnik szarpie |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
|
|