[Fiesta 2008-2012] Klimatronik - Brak nadmuchu na szybę.

[buczu920]

Napisał navigator9 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Znalazłeś na allegro tą część ?? Podasz namiar na aukcję ?

Długo się nie nacieszyłem bo część nie pasuje.. ale za to wyciągnąłem stary silniczek i tą plastikową część tą wajchę skleiłem, później założyłem to białe zabezpieczenie i na górę dałem okrągły zacisk taki metalowy jak coś to jutro podeślę zdjęcie bo teraz nie robiłem, nie wygląda to fajnie ale jak narazie działa i przełącza klapy normalnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[navigator9]

Cześć, czy po wymianie części, tej peknietej trzeba zrobić jakąś kalibrację ?

[buczu920]

Ok po kilku dniach miałem wreszcie chwilkę żeby się za to zabrać na poważnie. Jeśli tak samo jak ja nie mieliście nadmuchu na szybę to winny jest silniczek sterowania klap nawiewu który znajduje się koło prawej nogi kierowcy niedaleko pedału gazu za plastikiem kokpitu. Prawdopodobnie też wam się złamała wajcha plastikowa i nie rusza metalowym cięgnem lub obraca się dookoła. Jeśli chodzi o naprawę to trzeba wymontować silniczek czyli odpiąć jedną kostkę i odkręcić dwie małe śrubki torxem. Ściągamy drucik i włączamy klimatyzację. Metalowym cięgnem/drucikiem ciągniemy w dół tak aby nadmuch leciał tylko na szybę przednią a na panelu klimatyzacji wybieramy także nadmuch na szybę (Uwaga! Po tych czynnościach odłączamy kostkę zasilania!). Teraz wyłączamy zapłon i wyciągamy silniczek na światło dzienne. Najpierw ściągamy białą blokadę i zakładamy na uszkodzoną plastikową wajchę metalowy zacisk i mocno skręcamy (tyle powinno wystarczyć lecz dla większej pewności można tak jak ja przewiercić metalowy zacisk na wylot i przełożyć śrubę oraz nakręcając z drugiej strony nakrętkę lub wkręcić dwa małe wkręty u dołu tak jak to widać na zdjęciu w załączniku). Teraz podważamy górną obudowę silniczka i oczom naszym ukazują się małe zębatki plastikowe. Łapiemy za plastikową wajchę i ustawiamy ją tak żeby po nałożeniu białej blokady prawie ją dotykała (na zdjęciu jest ustawione dokładnie tak jak powinno). Składamy silniczek i robimy modyfikacje białej blokady czyli łamiemy w kilku miejscach i znów proszę sugerować się zdjęciem. Następnie zakładamy silniczek na miejsce i sprawdzamy czy drucik spokojnie wchodzi na swoje miejsce (nie można teraz drucika przestawić, ma być cały czas nadmuch na szyby czyli maksymalnie na dół, jeśli nie pasuje do otworu, musimy znów wyciągnąć silniczek i od nowa ustawić wajchę tak aby była idealnie wycelowana) jeśli jednak udało wam się za pierwszym razem to możecie podłączyć kostkę przykręcić śrubki i uruchomić klimę. (Znów Uwaga! Nie kręćcie wajchą na siłę kiedy cały silniczek jest złożony bo to nic nie da on i tak ustawi się inaczej jak dostanie prąd. Powinno być wszystko ok i każdy tryb powinien normalnie działać. Mam nadzieję że pomogłem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Niestety nie mam zdjęć z rozebranego silniczka bo robiłem to już praktycznie w nocy i miałem takie nerwy że nawet nie myślałem o zdjęciach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Arni 82]

Witaj Buczu , odnowie temat to samo się dzieje u mnie po wybraniu szyby silniczek wędruje tak daleko że wyłamuje biała nakładkę i się cały wygina więc mam pytania :
1.czy po zrobieniu twego patentu po wyborze na szybę silniczek dalej próbuje jechać dalej .
2. Czy może znasz odpowiedź co to powoduje czy np.klimatronik za długo podaje napięcie ?
3. Napisałeś że po przestawieniu zębatek silnik i tak wryci do swoich ustawien czyli modyfikacja tylko odwleka kolejna usterkę .
Będę grzebał w necie ale i tak zapewne skaczy się podobnym zabiegiem do twojego .

[Fenkju]

Kupiłem inny używany silniczek, ponoć 2016r założyłem, zrobiłem kalibrację klimatyzacji przez kompa. Wszystko ponoć ok ale zaraz znowu "dzwignia" wyłamana. W czym jest problem? Nowy silniczek jest potrzebny??? Tak jak kolega wyżej pisze, non stop się przesuwa "dalej"

[metmusic]

Napisał Fenkju Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kupiłem inny używany silniczek, ponoć 2016r założyłem, zrobiłem kalibrację klimatyzacji przez kompa. Wszystko ponoć ok ale zaraz znowu "dzwignia" wyłamana. W czym jest problem? Nowy silniczek jest potrzebny??? Tak jak kolega wyżej pisze, non stop się przesuwa "dalej"

Udało Ci się permanentnie rozwiązać problem?

[Fenkju]

Nie.... dalej kręci się "w koło" silniczek nowy ale zamiennik

[Adam2407]

Fenkju .U mnie to samo rozwiązałeś problem z głupiejącym silniczkiem ?

[Adam2407]

Przyczyną łamania dźwigni jest panel klimatronika , po wymianie działa ok. Panel sterowania co jakiś czas resetuje się tzn opuszcza dźwignię na sam dół gdy samochód jest zamknięty. Po przekręceniu zapłonu silniczek próbuje przez ok 3sek przekręcić dźwignię zgodnie z wskazówkami zegara ale to białe zabezpieczenie go blokuje gdy panel jest sprawny dźwignia zostaje w prawidłowym położeniu i nawiewy działają ok. Zaznaczam że na starym panelu od razu łamie dźwignię !!!

[heon]

Podziałałem dziś przy Fieście i podzielę się garścią informacji.

Dźwignie uszkadzają się ponieważ zakres pracy silnika jest kalibrowany najprawdopodobniej przy każdym zapłonie. Dlatego bardzo ważna jest biała osłona na dźwigni bo ona nadaje ograniczenia skrajnych pozycji. Kalibracja odbywa się w taki sposób, że panel sterowania czyta, że silnik dojechał na skrajną pozycje i został zablokowany, natomiast aby mógł to z czytać niestety przez moment ciągnie na siłę na zablokowaniu. (Możliwe, że panele uszkadzają się w taki sposób, że nie z czytują rosnącego prądu i cały czas kręcą silnikiem dlatego u kolegi @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] pomogła wymiana panelu) U mnie stało się w ogóle tak, że było jeżdżone bez tej osłony i na odpiętym cięgnie i silnik przestawił się o 180 st. musiałem rozebrać przestawić na kołach zębatych aby móc założyć dźwignie, byłam natomiast bardzo miło zaskoczony jak zobaczyłem, że silniczek sam się skalibrował i dźwignia zaczęła pracować w prawidłowych zakresach. Dźwignie kupiłem zamienniki drukowane na drukarce wygląda na to, że są całkiem niezłej jakości. Kupiłem dwie na zapas zobaczymy ile wytrzyma.