Czy bać się diesla 2.0TDCi

[luckyboy]

Bzdury piszecie. Czy diesel czy benzyna jak jeździ się spokojnie, to żadnego silnika nie zajedziesz krótkimi trasami. Mój ojciec od 12 lat ujeżdża diesla na krótkich dystansach po mieście do 10km, wymienia olej co max 10.000km i silnik jest w świetnej kondycji.

Kiedyś jak była moda na TDI każdy jeździł w około komina i nikt silnika nie zajeździł.

[kopson]

Napisał ocieplator Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co do jazdy na autostradzie, zawsze gdy wyruszam w trasę to pierwszy odcinek autostradowy cisnę go do 3000 obrotów i tak jadę sobie powiedzmy 25-30 min. Komputer myśli i jak zauważy że cisniemy i jest taka potrzeba to sam zainicjuje wypalanie.

Za pracę układu DPF (i nie tylko tego) odpowiada komputer. I to on "widzi" kiedy filtr jest pełny i kiedy należy uruchomić proces jego oczyszczania, a nie wtedy gdy chciałby tego kierowca, bo akurat "ciśnie" po autostradzie. Tak więc jazdę na podwyższonych obrotach można sobie darować, jeżeli komputer nie przeprowadza w danej chwili procesu wypalania, bo ty go do tego nie zmusisz. Podobnie chyba myśli kolega @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , który pisał wcześniej, że u niego filtr się nie regeneruje na drogach lokalnych, tylko na autostradzie przy określonej prędkości. Z całym szacunkiem, ale to bzdury. Filtr możesz zregenerować nawet na postoju, na podwórku przy zapalonym silniku, ale oczywiście lepiej zrobić to w trasie. Pewnym udogodnieniem może być montaż jakiejś kontrolki na desce, która będzie sygnalizować ten proces.

DPF powinien wypalać się średnio co kilkaset km, i niestety tak to już bywa, że jego oczyszczanie włącza się w nieodpowiednim momencie, np. gdy jedziemy do pracy. Dlatego użytkowanie diesla z DPF głównie na krótkich odcinkach np. w mieście bywa uciążliwe i problematyczne. I tego dotyczy ten temat - "bać się" diesla z DPF nie trzeba, ale trzeba wiedzieć jak i gdzie będziemy go użytkować.

Bump:

Napisał luckyboy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kiedyś jak była moda na TDI każdy jeździł w około komina i nikt silnika nie zajeździł.

Tak, ale piszesz tu starych dobrych i wręcz niezniszczalnych silnikach 1.9 TDI, które np. nie posiadały DPFu i których już nie w produkcji.

[Surmikmk2]

No właśnie to nie jest takie oczywiste jaki procent jazdy w trasie ma być w stosunku do jazdy miejskiej. Bo ktoś może robić cały miesiąc drogę do pracy, zakupy, szkoły, itp po 3km i raz w miesiącu autostradę, może raz na 2 miesiące, może raz w roku. Wystarczy? Pewnie wystarczy ale to zależy od wielu czynników. Jeden będzie odpał diesla jak ja pod chmurką inny wyjedzie z ciepłego garaży podziemnego. Takich przykładów można mnożyć ale nie ma się co bać.

[luckyboy]

Napisał kopson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

. Z całym szacunkiem, ale to bzdury.

Masz prawo tak myśleć. Jednak to ja jeżdżę moim samochodem i ja obserwuje na smartfonie co aktualnie dzieje się z moim FAPem.

Każda szybka jazda powyżej 130km/h tzn. duże obciążenie powoduje, że filtr regeneruje się w sposób naturalny i jego procent zapełnienia sądzą maleje do zera jezeli odpowiednio długo będę jechał. Redukcja prędkości powoduje że proces zatrzymuje się i sadza jest nadal zbierana.

Regeneracja wymuszona w mieście włącza się gdy zapełnienie filtra wyniesie 100%.

W mieście regeneracja filtra występuje co ok 250km i zajmuje 2-3km jazdy.

[luckyboy]

Napisał Surmikmk2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No właśnie to nie jest takie oczywiste jaki procent jazdy w trasie ma być w stosunku do jazdy miejskiej. Bo ktoś może robić cały miesiąc drogę do pracy, zakupy, szkoły, itp po 3km i raz w miesiącu autostradę, może raz na 2 miesiące, może raz w roku. Wystarczy? Pewnie wystarczy ale to zależy od wielu czynników. Jeden będzie odpał diesla jak ja pod chmurką inny wyjedzie z ciepłego garaży podziemnego. Takich przykładów można mnożyć ale nie ma się co bać.

Problemem nie jest filtr tylko stan silnika, a dokładniej układu wtryskowego. Jeżeli diesel kopci jak Batory, bo wtryskiwacze są na wykończeniu, to będą problemy z DPF.

[kopson]

Napisał luckyboy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Każda szybka jazda powyżej 130km/h tzn. duże obciążenie powoduje, że filtr regeneruje się w sposób naturalny i jego procent zapełnienia sądzą maleje do zera jezeli odpowiednio długo będę jechał. Redukcja prędkości powoduje że proces zatrzymuje się i sadza jest nadal zbierana.

Regeneracja wymuszona w mieście włącza się gdy zapełnienie filtra wyniesie 100%.

Czytając twój post mam wątpliwości, czy dobrze rozumiesz jak w ogóle przebiega praca układu DPF w samochodach.
Sadza w filtrze zbiera się zawsze, a proces jej wypalania przebiega CYKLICZNIE, czyli co jakiś czas/co ileś km, a nie na bieżąco jest wydalana. I nie ma znaczenia, czy to jest autostrada, czy miasto, z tym wyjątkiem że podczas jazdy na krótkich trasach DPF zapełnia się szybciej.
Nie bardzo więc ogarniam, co masz na myśli pisząc o "regeneracji wymuszonej'' i regeneracji w sposób naturalny".
Regenerację filtra można tylko "wymusić" w warunkach serwisowych podłączając komputer diagnostyczny i uruchamiając procedurę, gdy filtr się zatkał.

[luckyboy]

Sadza w filtrze wypala się kiedy jest bardzo wysoka temperatura spalin. Temperatura spalin jest bardzo wysoka kiedy zostanie dodana dodatkowa dawka paliwa (do cylindrów albo do układu wydechowego) albo silnik będzie odpowiednio mocno obciążony.

Podczas szybkiej jazdy samochodem sadza, która wpada do filtra od razu wypala się, bo są gorące spaliny (dlatego też należy chłodzić turbo po szybkiej jeździe autostradowej). Proces zachodzi naturalnie.

Na mieście czy podczas wolniejszej jazdy silnik nie jest mocno obciążony termicznie, sadza kumuluje się we filtrze. Czujniki różnicy ciśnienia wykazują sporą różnicę ciśnienia spalin przed/za filtrem i komputer inicjuje wypalanie wymuszone: zwiększa dawkę paliwa i jeżeli jest potrzeba obciąża bardziej silnik (ogrzewanie tylnej szyby i lusterek). Włączenie dodatkowo klimatyzacji przyspiesza proces. U mnie latem obciążenie w postaci ogrzewania elektrycznego nie jest aktywowane.

Tyle w temacie.

[ocieplator]

Dokładnie tak jak kolega luckyboy napisał. Tak więc styl jazdy i obciążenie może wymusić wypalanie dpfu. Stwierdzam to z własnej obserwacji.


Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[tomaszjan31]

Napisał Piasek80 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Garaże na 2 stanowiska a pod budową Pastuch w gnoju warty 5 i Felicja I z LPG warta 2 tyś.

I bardzo mądre podejście, traktować samochód przedmiotowo...
Pojazd ma sie przemieszczać z punktu a do b
Dzisiaj samochód jest drogi w zakupie i bardzo szybko traci na wartości, ba, trzeba cały czas do niego dopłacaćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[luckyboy]

Napisał tomaszjan31 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I bardzo mądre podejście, traktować samochód przedmiotowo...

Pojazd ma sie przemieszczać z punktu a do b

Dzisiaj samochód jest drogi w zakupie i bardzo szybko traci na wartości, ba, trzeba cały czas do niego dopłacaćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ciekawe czy miałbyś takie samo zdanie gdyby ktoś wpadł na Ciebie w tej Felicji na czołówkę i lezalbys połamany na ortopedii..

****em nie jeżdżę dla własnego bezpieczeństwa. Nowego też nie mam, ale 5* jest - lepsze to niż nic.