Ford Protect - czy warto?

[przemo_1981]

Napisał tryhp3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Okazuje, że dane na koncie Forda, są poprawne, otrzymałem rozszerzenie gwarancji w gratisie.

Napisał KasmarCK Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podczas zakupu samochodu nikt mnie nie namawiał, nie informował, nic za to nie płaciłem a po zalogowaniu okazuje się, że mam FORDPROTECT na 5 lat. Oczywiście finalnie nie wiem czy będę korzystał...

Podałem wyżej link do cenników FP w których można wyczytać że "Wariant bazowy jest bezpłatny dla Klientów detalicznych przy zakupie nowego samochodu"

[KasmarCK]

Napisał przemo_1981 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podałem wyżej link do cenników FP w których można wyczytać że "Wariant bazowy jest bezpłatny dla Klientów detalicznych przy zakupie nowego samochodu"

Wszystko się zgadza tylko ja dostałem (bez mojej wiedzy) za free rozszerzony na 5 lat lub 100 000. Widać Ford nie ma tu jednej polityki...

[tryhp3]

Ja akurat mam leasing na firmę.

[Woytas]

Napisał tryhp3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja akurat mam leasing na firmę.

To wkup na ile potrzebujesz zgodnie z cennikiem i masz spokój

[Qs1]

S-Max 2018r Diesel 60k km przebiegu, obecnie na gwarancji Ford Protect.
Pada mi akumulator, co w aucie 2letnim chyba trochę za wcześnie..
Czy ktos kojarzy czy wymienią na nowy w ramach Protect/ dobrej woli?

[Jakoob]

Raczej nie, to rzecz eksploatacyjna.

[kaan1]

Napisał Jakoob Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

to rzecz eksploatacyjna.

A czy w takim razie nie powinna być ujęta w przeglądzie samochodu pod kątem zużycia eksploatacyjnego i ewentualnej wymiany (odpłatnej) tak jak oświetlenie, okładziny hamulcowe, oleje, płyny? Czy serwis uwzględnił i odnotował w kolejnych przeglądach stan akumulatora? Czy w planach serwisowych jest kontrola stanu akumulatora po roku i dwu latach (30, 60 tyś)? Można stwierdzić postępujące zużycie eksploatacyjne? No bo jeśli tego nie zrobił, to musiał założyć , że w tym okresie eksploatacji do zużycia nie powinno dojść - czyli wada ukryta - rękojmia.

[Jakoob]

Nie filozofuj Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy każdym przeglądzie jest testowany, jak wyjdzie nie ok sugerowana jest wymiana, pewnie nie dostaniesz też assistance jeśli nie wymienisz.

Sprawdzana jest także głębokość bieżnika opon. Jak pomiędzy przeglądami spadnie poniżej 1,6mm też będziesz chciał korzystać z Ford Protect? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Qs1]

Można rzec, obie strony mają trochę racji Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z jednej akumulator to rzecz eksploatacyjna, z drugiej jednak padnięty aku w samochodzie 2-letnim (z hakiem) to jednak nieco za wcześnie i ten w mojej ocenie miał wadę - gdzieś czytałem, ze były kłopoty z akumulatorami AGM Forda..
No nic, jutro jestem Aso - dam znać.

[kaan1]

Napisał Jakoob Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie filozofuj Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy każdym przeglądzie jest testowany, jak wyjdzie nie ok sugerowana jest wymiana, pewnie nie dostaniesz też assistance jeśli nie wymienisz.

Sprawdzana jest także głębokość bieżnika opon. Jak pomiędzy przeglądami spadnie poniżej 1,6mm też będziesz chciał korzystać z Ford Protect? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czyli jaka była historia? Stopniowo padała mu pojemność, czy nagle? Czy właściciel dostał wynik badania z informacją o stanie akumulatora? Skoro po dwóch latach z hakiem nadaje się do wymiany to dlaczego nie zwrócono użytkownikowi uwagi po pierwszym lub drugim roku? Bo nagle padł - eksploatacyjnie :-) ? Skoro gwarancja nie obejmuje akumulatora tzn. obejmujego go rękojmia i użytkownik może uznać, że zatajono przed nim stan akumulatora przy przegladzie 2-letnim - chyba że ma na papierze wynik badania z serwisu.

Właśnie to jest problem. Producent przyznaje ze miał problemy z akumulatorami ale serwisy (dystrybutor?) udają, że jest inaczej. Dlaczego to robią?