[Ranger 2011-2022] wymiana oleju w skrzyni 10-cio biegowej 10R80

[bartolini9]

Wywołałem do odpowiedzi kolegę @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] jak łatwo zauważyć powyżej, bo to on na własną rękę wymieniał olej u siebie.

[SAR37]

Kupiłem ręczną pompkę na Alle.. i wężyk 8mm w Casto… Wyjąłem bagnet i odsysałem do buteleczki (o zaznaczonej pojemności 0,5 kwarty) tyle oleju, że wyszło 4,5 kwarty (9 pełnych buteleczek). Oczywiście używałem tylko jednej buteleczki a odessany olej przelewałem do pojemnika po płynie do spryskiwaczy. Warto zaznaczyć, że auto stało ponad dwa dni i olej miał czas aby spłynąć do miski. Potem zamontowałem taki sam wężyk (ok. 1 metra) do lejka i po wpuszczeniu przewodu do rurki na bagnet, powoli wylewałam 4 butelki Mercon ULV (1 butelka = 1 kwarta) i odmierzoną połówkę z kolejnej butelki. Wytarłem bagnet i włożyłem na swoje miejsce. Odpaliłem silnik i pozwoliłem „popracować” pompie oleju skrzyni przez kilka minut. Następnie przestawiałem dźwignię zmiany PRNDS na każdą pozycję z odstępem 10 sek: od P do S i z powrotem.
Następnie, delikatnie ruszyłem autem i zrobiłem spokojnie kilka kilometrów aby olej dobrze się nagrzał. Zaparkowałem i na uruchomionym silniku sprawdziłem poziom oleju w skrzyni - było kilka milimetrów mniej niż zalecane. Uzupełniłem do zalecanego poziomu - idealnie na środku literki „B” i wyłączyłem silnik. Na drugi dzień wykonałem krótką trasę i ponownie sprawdziłem poziom oleju - było OK.
BTW: sprawdzenie poziomu wykonywałem przy aucie stojącym na równym i płaskim asfalcie.
Po wszystkim uruchomiłem silnik

[bartolini9]

Mega. Tak myślałem właśnie i o to mi chodziło.

Czy od czasu wymiany zaglądałeś może jak wygląda olej? Podobno Mercon bardzo szybko się przepracowuje i zmienia kolor, co jednak nie oznacza, że się aż tak szybko zużywa. Tak twierdzi spec od automatów koło Gdańska. Jednak potwierdza zarazem problemy ze skrzyniami 10R80.

[SAR37]

Taką procedurę zrobiłem dwukrotnie, w krótkim odstępie czasu. Te 4,5 kwarty to ledwo połowa całego oleju zalewanego do nowej skrzyni. Po pierwszej wymianie kolor stracił na jasności, ale zmiana biegów już była lepsza. Po drugiej wymianie kolor oleju pozostał dosyć jasny czerwony i zmiana biegów nadal była płynna. Od tamtej pory przejechałem już ponad 10 kkm i niedawno sprawdzałem kolor oleju - wyglada trochę lepiej, jak po pierwszej wymianie, ale już widać, że jest trochę ciemniejszy. Pewnie to kwestia pełnego wymieszania z pozostałym w skrzyni olejem, ale też zdarzyły mi się szybkie przejazdy autostradami przy upale na zewnątrz. Po takiej jeździe skrzynia zachowywała się bardziej „szorstko” - przeciągała biegi i czasami szarpnęła. Dopiero ostudzenie oleju po nocnym parkowaniu powodowało, że znowu lepiej pracowała - stąd moje domysły o szybkim przegrzewaniu się oleju w skrzyni z powodu braku chłodnicy.
Ja szukałem pod autem i nigdzie nie znalazłem chłodnicy - stąd myśl o zakupie aluminiowej miski z radiatorami od PPE. Aluminium lepiej odprowadza ciepło niż tworzywo sztuczne, z jakiego jest wykonany oryginał.

[mlodyksiegowy]

Napisał SAR37 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kupiłem ręczną pompkę na Alle.. i wężyk 8mm w Casto… Wyjąłem bagnet i odsysałem do buteleczki (o zaznaczonej pojemności 0,5 kwarty) tyle oleju, że wyszło 4,5 kwarty (9 pełnych buteleczek). Oczywiście używałem tylko jednej buteleczki a odessany olej przelewałem do pojemnika po płynie do spryskiwaczy. Warto zaznaczyć, że auto stało ponad dwa dni i olej miał czas aby spłynąć do miski. Potem zamontowałem taki sam wężyk (ok. 1 metra) do lejka i po wpuszczeniu przewodu do rurki na bagnet, powoli wylewałam 4 butelki Mercon ULV (1 butelka = 1 kwarta) i odmierzoną połówkę z kolejnej butelki. Wytarłem bagnet i włożyłem na swoje miejsce. Odpaliłem silnik i pozwoliłem „popracować” pompie oleju skrzyni przez kilka minut. Następnie przestawiałem dźwignię zmiany PRNDS na każdą pozycję z odstępem 10 sek: od P do S i z powrotem.
Następnie, delikatnie ruszyłem autem i zrobiłem spokojnie kilka kilometrów aby olej dobrze się nagrzał. Zaparkowałem i na uruchomionym silniku sprawdziłem poziom oleju w skrzyni - było kilka milimetrów mniej niż zalecane. Uzupełniłem do zalecanego poziomu - idealnie na środku literki „B” i wyłączyłem silnik. Na drugi dzień wykonałem krótką trasę i ponownie sprawdziłem poziom oleju - było OK.
BTW: sprawdzenie poziomu wykonywałem przy aucie stojącym na równym i płaskim asfalcie.
Po wszystkim uruchomiłem silnik

Cześć,
A co z filtrem oleju, tzn miski nie ściągałeś? Ciekaw jestem jak wyglądają magnesy po np 60tys. U mnie skrzynia już wymieniona po 15 tys km przebiegu, miała opiłki ASO wymieniło na nową

[SAR37]

Miskę „zrzucę” przy wymianie oleju i filtra przy 60 kkm - wtedy zobaczymy co w niej siedzi…
BTW: a co ASO zrobiło, że zaglądali do skrzyni?

[mlodyksiegowy]

Napisał SAR37 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Miskę „zrzucę” przy wymianie oleju i filtra przy 60 kkm - wtedy zobaczymy co w niej siedzi…
BTW: a co ASO zrobiło, że zaglądali do skrzyni?

U mnie była taka sytuacja, iż praktycznie od nowości coś stukotało (po około 4 tys przebiegu i miesiącu użytkowania) - był taki delikatny stukot podczas toczenia się lub dojeżdżania np do świateł. Wspomniany stukot łatwo można było wywołać np wprowadzając samochód na obroty do około 4 tys na P lub N powstawał stukot - tu masz link [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Pierwsze ASO mnie zlało, powiedzieli że nic nie słyszą a między czasie wymienili skrzynię rozdzielczą - co oczywiście nie rozwiązało problemu, wówczas ogłuchli. Drugie ASO już słyszało ale nie mieli pojęcia co to jest, również stawiali na skrzynie rozdzielczą (aczkolwiek tłumaczyłem, że skoro samochód stoi a dźwięk jest to nie skrzynia rozdzielcza ponieważ nic tam się nie kręci podczas postoju). Dodać należy, że samochód jeździł normalnie - ASO generalnie stało na stanowisku, iż samochód jest nowy więc jeździć obserwować. Natomiast udało się zgłosić problem do centrali za pośrednictwem ASO wówczas w informacji zwrotnej przyszła informacja, że samochód nie powinien być wypuszczony i że mają szukać tak długo aż znajdą.... Samochód odstawiony, naprawa trwała prawie 1,5mc (nie było skrzyni) - została zdjęta misa olejowa, okazało się dużo opiłków na magnesach skrzyni. Ponieważ 10R80 wg. Ford jest nienaprawialna została wymieniona na nową - nie szukano nawet przyczyny - problem został rozwiązany.

Wg. mnie problem był z konwerterem ale tego już się nie dowiemy - teraz 26 tys wszystko ok