[Ogólne] Powershift(6DCT450) - dziwna praca w zakresie 55-75st

[nawrocik]

Cześć wszystkim,
Mam problem ze skrzynią Powershift z mokrymi sprzęgłami w Mondeo MK4 z 2014 roku, 2.0 Ecoboost 240KM.
Zrobiłem tam już wszystko co tylko dało się zrobić, tj. sprzęgła, uszczelniacze, mechatronikę, adaptacje, aktualizacje, wymiana akumulatora, słowem wszystko co było zalecane i po tych zabiegach skrzynia działa wyśmienicie z jednym ale, mianowicie w zakresie temperatur(temperatura płynu w przekładni - TFT(transmission fluid temperature w Fordscan) mniej więcej między 55, a 75st przy ruszaniu szarpie, tak jak by się nie dogadywała w tych warunkach pracy z PCM, tzn. obroty rosną i potem jest bardzo agresywne "puszczenie sprzęgła" przez co czasem potrafi nawet zerwać trakcje, w każdym razie jest to bardzo niekomfortowe. Występuje to wtedy kiedy potencjometr gazu wskazuje >20% i tylko w podanym zakresie temperatur. Jak jest zimna i rozgrzana pracuje idealnie, nie czuć nawet najmniejszego szarpniecia czy jakichkolwiek opisywanych na forum przypadłości, prawie jak hydrokinetyk.
Dodatkowe informacje mogące pomóc w diagnozie(wszystko dotyczy podanego zakresu temperatur):
1) problem jest tylko przy ruszaniu z 1 i R, natomiast z 2ki nie występuje nigdy(związek z konkretnym wałkiem i sprzęgłem?)
2) przy bardzo delikatnym wciskaniu "gazu" rusza idealnie, ale czasem pod górkę się nie da ruszyć przy "gazie" rzędu 10%,
3) potencjalnie związek z obrotami silnika? jak jest zimny są podbite z oczywistych względów(bogata mieszanka), jak jest bardzo rozgrzany to są również podbite(za manualem Powershifta) z racji tego iż TCM "prosi" o nie bo chce chłodzić olej i wymusić szybszy jego przepływ, jeśli to może być to, to czy istnieje sposób, żeby testowo wymusić wyższe obroty na biegu jałowym? np. 850RMP zamiast obecnych 700-750, zauważyłem też, że przy tak nagrzanym samochodzie po wciśnięciu gazu obroty jak by na milisekundy spadały i dopiero potem rosną, czy to może wpływać na prace skrzyni? tylko czemu wtedy z dwójki i tak rusza idealnie?
4) D czy S czy manual nie ma żadnego znaczenia, zachowanie identyczne przy ruszaniu,
5) idealną prace skrzyni po przekroczeniu 75st mogłoby też wyjaśniać to, że według manuala Powershifta po przekroczeniu pewnej temperatury skrzynia wchodzi w "Hot mode", wymuszając większy przepływ oleju(jak w p.3) i otwarcie jakiegoś zaworu przepływu oleju przez chłodnice, pytanie czemu nie potrafi tak pracować w każdym zakresie temperatur?

Podsumowując mam wrażenie, że to nie jest sprawa żadnego urządzenia mechanicznego, skoro skrzynia potrafi ruszyć płynnie w temperaturze spoza problematycznego zakresu, zarówno niższej jak i wyższej, to pewnie nie jest to również kwestia gęstości oleju. W takim razie czego? Jeśli ktoś miał podobny problem(być może to norma?) lub, co istotniejsze udało się go rozwiązać, to proszę o informację.
Nie przeszkadza mi wydanie kolejnych pieniędzy, jeśli coś by miało pomóc, wydałem już całkiem sporo na tą skrzynie(tylko na nią, samochód bezawaryjny) i wciąż nie pracuje tak jak bym chciał, a sam samochód mi się podoba, silnik i ogólnie jego "starodawność"(typu analogowe zegary, w miare normalny kokpit, bez niepotrzebnych paneli dotykowych i innych wodotrysków, klime można ustawić pokrętłem a nie serią gestów po ekranie jak w nowych wynalazkach) i nie chciałbym się z nim rozstawać, ale nie mogę zaakceptować tego, że przed każdym ruszeniem muszę myśleć czy temperatura jest okej, żeby ruszyć normalnie czy muszę muskać pedał gazu celem uniknięcia szarpnięcia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ciekawi mnie jak by TCM i PCM działał po zaflashowaniu starszego softu, jeśli by było okej to by oznaczało, że to wina nowego, być może "bardziej ekologicznego" softu. Da się bezpiecznie zrobić testowo taką sekwencje downgrade softu -> testy -> ponowny upgrade?

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji. O ile ktoś zdoła przeczytać takie opowiadanie :]

[Piotr_V6]

Downgrade softu nie jest możliwy , napisałeś że wydałeś juz sporo pieniedzy na skrzynię co konkretnie było robione ?

[nawrocik88]

Zostały zrobione sprzęgła, wymiana tłumika drgań(+ uszczelnienie bo jednorazowe), chociaż po rozebraniu okazało się, że jest okej, to prewencyjnie wymienione sprężyny i plastiki na oryginalne. Zostało skontrolowane wnętrze skrzyni pod kątem opiłków itd., nic nie stwierdzono, filtr wewnętrzny czyściutki. Praca skrzyni po tej operacji jednak trochę się poprawiła(ale może to wynik adaptacji, która po wymianie została wykonana) albo efekt placebo, szarpanie przy zmianach biegów ustało zupełnie, niezależnie od temperatury, natomiast pozostało lekkie szarpanie przy ruszaniu. W kolejnym kroku zleciłem rozebranie mechatroniki, okazało się, że nie okazuje żadnych oznak zużycia, brak opiłków, elektrozawory bez zarzutów, została więc przeczyszczona i złożona, po tej operacjie nie zauważyłem, żadnych zmian w pracy. W czasie tych operacji mechanicy nie zmieniali oleju gdyż uznali, że skoro był zmieniany przy 85tys. km to nie ma sensu po kolejnych 15k zmieniać.

Natomiast mam nowe obserwacje. Wg. mnie skrzynia szarpie przy ruszaniu tylko i wyłącznie przy niskich obrotach biegu jałowego, po tym jak silnik się rozgrzeje. Wydaje się, że jednak nie ma to związku z temperaturą skrzyni. Dzisiaj było zimno i zamarzniete szyby więc 10min stałem zanim ruszyłem aż silnik się rozgrzał i problem przy ruszaniu wyszedł jak tylko obroty spadły do minimalnego poziomu 740-750RPM. Poprawną pracę skrzyni przy wyższych temperaturach idealnie wyjaśnia manual Powershifta i tryb Hot Mode. W tym trybie TCM prosi o wyższe obroty biegu jałowego od PCMa, żeby chłodzić olej, cytat z dokumentacji:
"... The function is controlled by the TCM that, through different steps, tries to prevent the temperature
from becoming too high:
· The flow in the transmission increases by increased idle rpm for better cooling. Gearshifts are made harsher to reduce heat generation in the transmission. ..."

Pomaga nawet włączenie maksymalnego obciążenia silnika, tj. obie szyby grzane + klima na maksa, obroty idą do góry i problem znika niezależnie od stopnia rozgrzania przekładni.

Jestem prawie pewny, że to lekkie zawahanie skrzyni jest wynikiem za niskiego momentu obrotowego na tych bardzo niskich obrotach, czuć, że silnik się meczy po puszczeniu hamulca, pełza znacznie wolniej niż na zimnym(lub gorącym - Hot Mode)
co jest zrozumiałe, ale moim zdaniem to przesada z tak niskimi obrotami. Chciałbym sobie na stałe podnieść obroty do tych 800RPM i myślę, że problem by został rozwiązany, tylko jak? Pytałem znanego tutaj tunera czy da się to jakimś programem zrobić, ale nie dostałem jeszcze odpowiedzi.

Jeśli ktoś ma pomysł to proszę o info, myślałem, że sprawdzę jak na starszym sofcie to działało, ale skoro się nie da no to się nie da.

Pozdrawiam i dzięki Piotr za zainteresowanie.

[Dudi_81]

Tutaj się udało z downgradem [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Do kolegi @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] daleko nie masz

[nawrocik88]

Fakt, daleko nie mam, nawet już raz gościłem u Pana Tadeusza przy okazji zmiany 203->240KM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Być może zdecyduję się spróbować.
Pytanie czy na starszym sofcie silnika "desired RPM(DRPMIS)" są wyższe? U mnie Forscan pokazuje DRPMIS - 750 RPM po rozgrzaniu, na zimnym 1150 ale to różnie. Czy wszyscy mają 750? Czy może na starszym sofcie jest więcej?

[Piotr_V6]

Napisał nawrocik88 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Fakt, daleko nie mam, nawet już raz gościłem u Pana Tadeusza przy okazji zmiany 203->240KM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Być może zdecyduję się spróbować.
Pytanie czy na starszym sofcie silnika "desired RPM(DRPMIS)" są wyższe? U mnie Forscan pokazuje DRPMIS - 750 RPM po rozgrzaniu, na zimnym 1150 ale to różnie. Czy wszyscy mają 750? Czy może na starszym sofcie jest więcej?

to jest normalny zakres obrotowy tego silnika 750 i wyższy nie powinien być na biegu jałowym, temperatura zewnętrzna nie ma tutaj znaczenia jeśli chodzi o załączanie biegu a właściwie załączenie sprzęgła , czy gdy podczas ruszania najpierw dasz muzapełznąć załącza bieg z szarpnięciem ? Ogólnie co to znaczy szarpanie bo dla jednego przewrażliwionego to będzie ledwie pyknięcie a dla drugiego porządne łupnięcie. Ciężko coś takiego stwierdzić na odległość. Problem może polegac jedynie w zbyt późnej reakcji lub sbyt małej mocy elektrozaworu sterującego dociskiem sprzęgła biegów nieparzystych. Ewentualnie zużycie tłoczka , potrafią się wygniatać , może powodować w/w efekt

[makinen]

Na poprawną pracę elektrozaworów pomaga nowy akumulator. Jak ręką odjął.

[nawrocik88]

Akumulator został wymieniony - brak wpływu na prace skrzyni.
Jeśli chodzi o ruszanie to jak już zacznie się toczyć przez te 1-2 sekundy to potem po dodaniu gazu już wszystko normalnie, nic nie czuć. Ale ciężko puścić hamulec wjechać na skrzyżowanie z prędkością 5km/h i po 2 sekundach pojechać, tak się jeździć nie da i skrzynia musi ogarniać niezależnie co kierowca zrobi, nawet jeśli zrobi coś głupiego to sterownik musi temu przeciwdziałać.
Co do zużycia czy niedomagania mechanicznego to raczej nie, bo skrzynia na zimno i na ciepło chodzi aksamitnie, nie czuć żadnych zmian biegów, ani szarpnięcia przy ruszaniu nawet przy usilnych próbach, żeby to szarpnięcie wywołać. Poza tym wszystko zostało sprawdzone pod kątem zużycia i usterek mechanicznych, a sam samochód ma nieco ponad 100tys km. przebiegu. Ja tu bardziej widzę problem w tym, że moment dostępny po rozgrzaniu jest za mały, żeby sprawnie pełznąć i dopiero dodanie gazu powoduje, że samochód chce jechać, niestety niepłynnie, najpierw podbija obroty i potem dopiero jedzie, ale skrzynia nie ogarnia, żeby płynnie załączyć jedynke. Porównałbym to do nieumiejętnego operowania pedałem sprzęgła w manualu.