[Mondeo 2000-2007] Próba przelewowa jakie powinny byc wyniki

[kamilns]

Napisał Norberto0303 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

przebieg 240000 krajowy. mam go rok, a kupiłem od pierwszej właścicielki. Właśnie czekam na kuriera z zaworkami. Dziś wieczorem montaż i ponowna próba.

Daj znac jako poszło.

[Norberto0303]

No więc zamontowałem , odpowietrzyłem i nic. Nawet nie chciał zagadać. Ponieważ była noc, nie miałem szansy wydzwonić kolegi z kompem i musiałem szukać po omacku. Pierwsze co zrobiłem, to odpiąłem przelewy i zakręciłem rozrusznikiem.
Pięć sekund i nawet pół kropelki. Więc poluzowałem przewód i paliwo trysnęło mi w twarz.
Zamontowałem stare zaworki i odpalił od razu.
Sprawdziłem numery na końcówkach i starych zaworkach. Okazało się że to nie Delphi.
Dalej zamontowałem nowy zaworek na jednym, najgorzej przelewającym wtrysku i odpaliłem.
Chodził na trzech.
Wygląda na to że ktoś już robił te wtryski i wsadził jakiś chiński chłam,
a oryginalne Delphi nie chcą z tym współpracować bo paliwo nie szło ani na końcówkę, ani w przelew. Takie jest moje zdanie.
Ostatecznie pokombinowałem i przełożyłem te małe elementy z nowych zaworków do starych, zmontowałem i o dziwo pali, jeździ. próba przelewowa: między 30 a 40ml. teraz żałuję że wydałem 1000zł, mogłem wydać 600 na zamienniki i tyle.
Niestety dziś na szóstym biegu zwolniłem do 80km/godz i depnąłem żeby przyśpieszyć. Tryb awaryjny i silnik zgasł.
Ponownie odpaliłem już się to nie powtórzyło.
Jutro podjadę na komputer i zobaczę jakie ma błędy bo podczas przyśpieszania słychać delikatne gwizdanie.
Poza tym na rurach od turbo do intercoolera i dalej do dolotu jest pełno oleju.

Co do oleju w przelewach, klej na gwincie nic nie zmienił. Dalej czarno.

[stecus]

Normalna sytuacja, postawały Ci nowe zaworki, przypuszczam że na początku podłączyłeś wtyczki do wtrysków i potem odpowietrzałeś. Tak nie można, na to jest procedura, mogę napisać jeżeli nie wiesz o co chodzi.

[kamilns]

Napisał stecus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Normalna sytuacja, postawały Ci nowe zaworki, przypuszczam że na początku podłączyłeś wtyczki do wtrysków i potem odpowietrzałeś. Tak nie można, na to jest procedura, mogę napisać jeżeli nie wiesz o co chodzi.

Napisz jaka jest procedura po wymianie zaworków na nowe.

[stecus]

Po założeniu wtryskiwaczy nie podłączamy wtyczek, to robimy na samym końcu. Pierwsza sprawa to na poluzowanej rurce doprowadzającej paliwo z szyny do wtryskiwacza kręcimy rozrusznikiem aż zacznie płynąć paliwo bez powietrza, zwykle około 5 sekund wystarczy, szybko zakręcamy rurkę i dalej kręcimy około 5 sekund, dopiero teraz podpinamy wtyczkę do wtryskiwacza i na 90 % będzie ok. Jeżeli nie będzie chciał pracować na którymś cylindrze to niestety trzeba ten wtryskiwacz jeszcze raz rozebrać. Osobiście aby jak najmniej zapowietrzyć układ zawsze zaciskam płaskoszczypcami przewód przelewowy na wysokości kolektora ssącego.

[kamilns]

Napisał stecus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po założeniu wtryskiwaczy nie podłączamy wtyczek, to robimy na samym końcu. Pierwsza sprawa to na poluzowanej rurce doprowadzającej paliwo z szyny do wtryskiwacza kręcimy rozrusznikiem aż zacznie płynąć paliwo bez powietrza, zwykle około 5 sekund wystarczy, szybko zakręcamy rurkę i dalej kręcimy około 5 sekund, dopiero teraz podpinamy wtyczkę do wtryskiwacza i na 90 % będzie ok. Jeżeli nie będzie chciał pracować na którymś cylindrze to niestety trzeba ten wtryskiwacz jeszcze raz rozebrać. Osobiście aby jak najmniej zapowietrzyć układ zawsze zaciskam płaskoszczypcami przewód przelewowy na wysokości kolektora ssącego.

Składasz wtryski na makro? Tylko na paliwie czy na jakiś preparatach/olejach?

[stecus]

Myję rozebrany wtryskiwacz benzyną ekstrakcyjną, wydmuc***ę sprężonym powietrzem i czekam chwilkę aż cały wyschnie. Nowy zaworek i wyczyszczony lub nowy rozpylacz wkładam do ropki zmieszanej 1/1 z jakimś olejem. Staram się żeby nie zatłuścić przy tym korpusu w miejscu gwintu gdzie daję niebieski klej do śrub.

[kamilns]

Napisał stecus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Myję rozebrany wtryskiwacz benzyną ekstrakcyjną, wydmuc***ę sprężonym powietrzem i czekam chwilkę aż cały wyschnie. Nowy zaworek i wyczyszczony lub nowy rozpylacz wkładam do ropki zmieszanej 1/1 z jakimś olejem. Staram się żeby nie zatłuścić przy tym korpusu w miejscu gwintu gdzie daję niebieski klej do śrub.

Klej jest niezbędny? Napiszesz mi na pw z jakiej strony zamawiasz oryginalne zaworki delphi?

[Norberto0303]

Napisał stecus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Normalna sytuacja, postawały Ci nowe zaworki, przypuszczam że na początku podłączyłeś wtyczki do wtrysków i potem odpowietrzałeś. Tak nie można, na to jest procedura, mogę napisać jeżeli nie wiesz o co chodzi.

Kuuurde. Wszystko by się zgadzało. Najpierw podłączyłem wtyczki.....
Tyle że również zalałem je ropą z dodatkiem oleju do dwusuwów. I nic.
Czy w ten sposób mogłem te nowe zaworki uszkodzić?

[stecus]

Klej jest niezbędny, chodzi o ciągnięcie oleju silnikowego. Zaworki kupuje tam gdzie akurat najtaniej. Co do uszkodzenia nowych zaworków to nic im się nie powinno stać.