Sprawdzanie Numeru VIN

Tasman · 17-03-2006, 15:08

Witam,
jestem po swojej pierwszej naprawie samochodu i niestety nie jest zbyt rozowo :| a wiec, choc mialem rekomendacje abscar, wybralem(wlasciwie nie ja bo mnie nie byloGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. inny zaklad... mianowicie Auto Full Serwis ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] skrzyzowanie Pulawskiej z poleczki) ogolnie nie znam zasad jakie panuja, wiec moze to norma... ale jezeli to norma to wypadaloby ja zmienic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A wiec jak to bylo?
Jakoze moj fordzik zostal nieco zdemolowany przez ursynowskich(byc moze moich sasiadow, nie wiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) tubylcow i uszkodzono mi wlew paliwa, tak, wiec aby nie prowokowac policji, pojechalismy(nie ja ale moja rodzinkaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. gdzies gdzie blisko... tak trafilismy do wspomnianego zakladu... do wymiany mialybyc hamulce, mieli zrobic cos z drazkiem skrzyni biegow, wymiana rozrzadu i plynow...
Powiedziano nam ze wszystko bedzie zrobione i abysmy przyjechali w poniedzialek po odbior samochodu... Oki. Wszystko fajnie, mila obsluga itp. koszt nieco mniejszy... w trakcie naprawy okazalo sie "ze hamulce nie istnieja i trzeba wszystko wymienic" ok, hamulce nie bardzo lapaly, wiec po uslyszeniu kwoty pogodzilismy sie z nowym kosztem... dni miaja...

W poniedzialek dzwonimy by dowiedziec sie jak sprawy stoja... (pomijajac to, ze to chyba szef powinien dzwonic, ze sie nie wyrobia, skoro sie umowil...)... no ale wiele sie nie dowiedzielismy. Powiedzieli "jutro"... i tak az do czwartku... w ciagu tych kilku dni, okazalo sie ze z zakladanych bodajze 1500 zl za naprawe, koszt wzrosl do 3050...
Myslimy wiec sobie, nie znamy sie, nie ma sie wiec co wyklocac... nasza wina, nauka kosztuje... mamy 3 miechy gwarancji... (choc watpie bysmy z niej skorzystali)...

Naprawa?
Wlew paliwa "naprawiono" przykrecajac go jedna sruba...
Hamulce to chyba normalne ze po wymianie wszystkiego ciezko chodza, wiec z tym niewiadomo...
Samochod zaczal sie grzac... poki co jest wciaz tam tektura "zimowa" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ktora miala pomagac mu utrzymac cieplo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. moze jak wyciagne bedzie lepiej... a jak nie to cos spie.....
Nie dzialaja swiatla stopu... I mialobyc jeszcze troche rzeczy wymienionych, ale w sumie trudno powiedziec czy bylo cos robione(i czy ojciec w koncu o tym im mowil)... przewody nie ruszone, pasek przytrzymujacy akumulator tez nie bardzo...

Trudno... a teraz juz przynajmniej moim zdaniem szczyt chamstwa(tylko przy tym bylem, wiec moze dlatego tak twierdze;P) Przy wyjezdzaniu prawie porysowano samochod ... w sumie nawet nie sprawdzilem ;| ale nie o tym... mechanik ktory wyjezdzal z warsztatu rozpedzil sie i po dopiero co wymienionych amortyzatorach z duza predkoscia wjechal na kraweznik :| Dla mnie to byl szok :| pewnie za duzo to nie zniszczylo, ale nie tak traktuje sie czyjas wlasnosc... no i koniec... po "pieknym" parkowaniu mechanik wysiada i choc przed chwila doprowadzila nas babka i pozwolila odebrac samochod, mechanik powiedzial ze nie odda nam kluczykow, bo musi spytac szefa czy moze... troche tak jakbym mial ukrasc swoj wlasny samochod... no ale moze taka procedura... ze klient to zlodziej... coz ja mysle o nich podobnie wiec jestesmy kwita Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak czy inaczej, choc maja tam jakies certyfikaty itd. ja raczej tam wiecej nie pojade...
Ppomijam, ze to my musielismy dzwonic i dowiadywac sie co z samochodem(szefa nigdy nie bylo, a pracownicy niewiele wiedzieli), a gdy "zbywanie" juz zrobilo sie meczace, pojechalismy go obejrzec i odebrac... Wtedy zastalismy go "rozebranego" i po rozmowie i ustaleniach, powiedzielismy ze na 16:00 sie nie wyrobia, na co szef odpowiedzial ze napewno zdaza... po czekaniu godziny czy poltorej, okazalo sie ze samochodu nie ma...

Ogolnie najwieksze minusy:
1. Mechanicy jezdza tymi samochodami z jednego warsztatu do drugiego(to akurat chyba norma, ze nie wszystko jest robione w jednym), ale po tym co widzialem, szkoda zostawiac im samochodu bo tylko go zniszcza... niby nie kupilem nic drogiego... ale coz, kupilem taki na jaki mnie stac;| i szkoda gdy ktos niszczy to co ma sluzyc przez lata :|
2. Cena rosnie bez informacji i pytania... jedno ustalone, a pozniej przychodzisz i masz do zaplacenia 2 razy wiecej... bo na pytanie "ile to wszystko bedzie kosztowac?" odpowiadaja cena netto(ja rozumiem, ze to sobie odpisze, ale jak mam tam jechac, to chyba nie place im netto, ale brutto...) no i do tej ceny doszlo jeszcze "cos"...
3. Nie oddali zuzytych czesci.
4. Zamiast miec samochod, wciaz mam wrak nadajacy sie do warsztatu...

No i teraz tak... chcialbym aby ktos przejrzal ten samochod, bo jakos im zbytnio nie ufam(wczoraj skrecali go na szybko... stad pewnie brak stopow... no i nie wiem czemu przednia opona gume lapie... ale moze tak bylo... krotko mam ten samochod, wiec "gratisy" dopiero odkrywam :|)... czy ABSCAR to zalatwi? bo slyszalem na tym forum kilka krytycznych uwag odnosnie samego warsztatu... a nie stac mnie by znow kogos poprawiac... :|

17-03-2006, 20:25

Ja bym nie zapłacił. Za taka kasę to wszystko zrobiłbym nie daleko w ASO URSYN CAR, gdzie i tak partola robotę, i jeszcze by troche kasy zostało. Zostaliscie OKRADZENI.

Embyrys · 18-03-2006, 17:48

Cytat:

Napisał Tasman

.. no i nie wiem czemu przednia opona gume lapie...

Bo ci ten "mechanik" felge rozwalił wjeżdżając na krawężnik.
Łeb urwać i nasikać do szyi takiemu... :fcp16

Tasman · 18-03-2006, 20:21

Ech... dzis bylem go pompowac i ciekawe jakie cisnienie utrzyma... w sumei spoko sie jezdzi, choc drazek skrzyni chyba juz sie poluzowal:| ale "stopy" zaczely dzialac :fcp15 nie wiem czy ojciec ich nei zauwazyl, czy cos jest nie tak... W poniedzialek na ursyncar maja pojechac... maja ten bak ruszyc i podejrzec co tamci zrobili... zaluej ze nie mam kasy bo inaczej bym go naprawial...

Czy w nie rozgrzanym samochodzie to normalne ze biegi z trudem wchodza? bo nie wiem czy cos zwalili... czy, to norma... kiedyś nieco inaczej dzialaly... Ech nie pamietam reszty problemow...

P.S Moze ktos kiedys wyciszal bude w "dostawczym" c15, courierze czy w czyms i ma jakies rady? Odpo. na priv. co by nei zasmiecac topicu.

18-03-2006, 20:29

Tasman, zamiast do ursyn caru to juz pojedz na szczotkarską, telefon na forum.

555 · 11-02-2007, 10:44

Chcesz to się z Tobą przejade do tego warsztatu. Na mechanice specjalnie się nie znam, ale dobrze wale z bańki.

Tasman · 11-02-2007, 11:58

Nie ma sprawy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. już rany sie zabliźniły Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. znaleźliśmy fajny warsztacik, gdzie nam wszystko przespawano, a koleś od tak sam z siebie pomalował nam jeszcze podwozie "bo nie mógł na to patrzeć'. Nie wiem jaki to był koszt dla niego, ale spawania, blacharke i co on tam jeszcze robi, robimy u niegoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A Poleczki? swego czasu tak mnie denerwowali, ze mialem ochote wjechac im tym samochodem w warsztat;P ale dobrze, ze oddalismy im kilkunastoletniego półtrupka, a nie nowke... wiec na wszystko mozna spojrzec z innej stronyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ale zapamietam mocno dynkeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i dziekiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

11-02-2007, 13:23

Cytat:

Napisał Tasman

znaleźliśmy fajny warsztacik, gdzie nam wszystko przespawano, a koleś od tak sam z siebie pomalował nam jeszcze podwozie "bo nie mógł na to patrzeć'. Nie wiem jaki to był koszt dla niego, ale spawania, blacharke i co on tam jeszcze robi, robimy u niegoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

gdzie ten warsztat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Warto promować rzetelne warsztaty.

Tasman · 11-02-2007, 20:03

Z wizytówki:
Auto-tech. Blacharstwo, Lakiernictwo, Mechanika Pojazdowa

Jan Sroka
ul. Dzieci Warszawy 60
Warszawa - Ursus

Tel: 667-90-88
lub 0502-277-354

Nom, slabo znam strukture forum, wiec ewentualnie, ktos "wladny" gdyby mogl, to moze wrzucic te dane, do jakiegos odpowiedniego tematu, choc fajnei by bylo, jakby zostaly tez tu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozdrawiam,
Kuba.

Shipman · 09-03-2007, 23:30

Cytat:

Napisał Tasman

Jan Sroka
ul. Dzieci Warszawy 60
Warszawa - Ursus

Byłem, widziałem, polecam. Szkoda tylko że nie zajmują się już geometrią.
Powiem jeszcze, że nie spotkałem dotąd tak sympatycznego mechanika!

17-03-2006, 15:08	#1
Tasman ford::beginner Zarejestrowany: 27-02-2006 Postów: 12	Auto Full serwis (Warszawa Pulawska/Poleczki) Witam, jestem po swojej pierwszej naprawie samochodu i niestety nie jest zbyt rozowo :\| a wiec, choc mialem rekomendacje abscar, wybralem(wlasciwie nie ja bo mnie nie byloGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. inny zaklad... mianowicie Auto Full Serwis ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] skrzyzowanie Pulawskiej z poleczki) ogolnie nie znam zasad jakie panuja, wiec moze to norma... ale jezeli to norma to wypadaloby ja zmienic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A wiec jak to bylo? Jakoze moj fordzik zostal nieco zdemolowany przez ursynowskich(byc moze moich sasiadow, nie wiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) tubylcow i uszkodzono mi wlew paliwa, tak, wiec aby nie prowokowac policji, pojechalismy(nie ja ale moja rodzinkaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. gdzies gdzie blisko... tak trafilismy do wspomnianego zakladu... do wymiany mialybyc hamulce, mieli zrobic cos z drazkiem skrzyni biegow, wymiana rozrzadu i plynow... Powiedziano nam ze wszystko bedzie zrobione i abysmy przyjechali w poniedzialek po odbior samochodu... Oki. Wszystko fajnie, mila obsluga itp. koszt nieco mniejszy... w trakcie naprawy okazalo sie "ze hamulce nie istnieja i trzeba wszystko wymienic" ok, hamulce nie bardzo lapaly, wiec po uslyszeniu kwoty pogodzilismy sie z nowym kosztem... dni miaja... W poniedzialek dzwonimy by dowiedziec sie jak sprawy stoja... (pomijajac to, ze to chyba szef powinien dzwonic, ze sie nie wyrobia, skoro sie umowil...)... no ale wiele sie nie dowiedzielismy. Powiedzieli "jutro"... i tak az do czwartku... w ciagu tych kilku dni, okazalo sie ze z zakladanych bodajze 1500 zl za naprawe, koszt wzrosl do 3050... Myslimy wiec sobie, nie znamy sie, nie ma sie wiec co wyklocac... nasza wina, nauka kosztuje... mamy 3 miechy gwarancji... (choc watpie bysmy z niej skorzystali)... Naprawa? Wlew paliwa "naprawiono" przykrecajac go jedna sruba... Hamulce to chyba normalne ze po wymianie wszystkiego ciezko chodza, wiec z tym niewiadomo... Samochod zaczal sie grzac... poki co jest wciaz tam tektura "zimowa" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ktora miala pomagac mu utrzymac cieplo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. moze jak wyciagne bedzie lepiej... a jak nie to cos spie..... Nie dzialaja swiatla stopu... I mialobyc jeszcze troche rzeczy wymienionych, ale w sumie trudno powiedziec czy bylo cos robione(i czy ojciec w koncu o tym im mowil)... przewody nie ruszone, pasek przytrzymujacy akumulator tez nie bardzo... Trudno... a teraz juz przynajmniej moim zdaniem szczyt chamstwa(tylko przy tym bylem, wiec moze dlatego tak twierdze;P) Przy wyjezdzaniu prawie porysowano samochod ... w sumie nawet nie sprawdzilem ;\| ale nie o tym... mechanik ktory wyjezdzal z warsztatu rozpedzil sie i po dopiero co wymienionych amortyzatorach z duza predkoscia wjechal na kraweznik :\| Dla mnie to byl szok :\| pewnie za duzo to nie zniszczylo, ale nie tak traktuje sie czyjas wlasnosc... no i koniec... po "pieknym" parkowaniu mechanik wysiada i choc przed chwila doprowadzila nas babka i pozwolila odebrac samochod, mechanik powiedzial ze nie odda nam kluczykow, bo musi spytac szefa czy moze... troche tak jakbym mial ukrasc swoj wlasny samochod... no ale moze taka procedura... ze klient to zlodziej... coz ja mysle o nich podobnie wiec jestesmy kwita Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tak czy inaczej, choc maja tam jakies certyfikaty itd. ja raczej tam wiecej nie pojade... Ppomijam, ze to my musielismy dzwonic i dowiadywac sie co z samochodem(szefa nigdy nie bylo, a pracownicy niewiele wiedzieli), a gdy "zbywanie" juz zrobilo sie meczace, pojechalismy go obejrzec i odebrac... Wtedy zastalismy go "rozebranego" i po rozmowie i ustaleniach, powiedzielismy ze na 16:00 sie nie wyrobia, na co szef odpowiedzial ze napewno zdaza... po czekaniu godziny czy poltorej, okazalo sie ze samochodu nie ma... Ogolnie najwieksze minusy: 1. Mechanicy jezdza tymi samochodami z jednego warsztatu do drugiego(to akurat chyba norma, ze nie wszystko jest robione w jednym), ale po tym co widzialem, szkoda zostawiac im samochodu bo tylko go zniszcza... niby nie kupilem nic drogiego... ale coz, kupilem taki na jaki mnie stac;\| i szkoda gdy ktos niszczy to co ma sluzyc przez lata :\| 2. Cena rosnie bez informacji i pytania... jedno ustalone, a pozniej przychodzisz i masz do zaplacenia 2 razy wiecej... bo na pytanie "ile to wszystko bedzie kosztowac?" odpowiadaja cena netto(ja rozumiem, ze to sobie odpisze, ale jak mam tam jechac, to chyba nie place im netto, ale brutto...) no i do tej ceny doszlo jeszcze "cos"... 3. Nie oddali zuzytych czesci. 4. Zamiast miec samochod, wciaz mam wrak nadajacy sie do warsztatu... No i teraz tak... chcialbym aby ktos przejrzal ten samochod, bo jakos im zbytnio nie ufam(wczoraj skrecali go na szybko... stad pewnie brak stopow... no i nie wiem czemu przednia opona gume lapie... ale moze tak bylo... krotko mam ten samochod, wiec "gratisy" dopiero odkrywam :\|)... czy ABSCAR to zalatwi? bo slyszalem na tym forum kilka krytycznych uwag odnosnie samego warsztatu... a nie stac mnie by znow kogos poprawiac... :\| __________________ http://www.ilike.pl ku chwale fordow, tutaj Courier bedzie smigal od wakacji

18-03-2006, 20:21	#4
Tasman ford::beginner Zarejestrowany: 27-02-2006 Postów: 12	Ech... dzis bylem go pompowac i ciekawe jakie cisnienie utrzyma... w sumei spoko sie jezdzi, choc drazek skrzyni chyba juz sie poluzowal:\| ale "stopy" zaczely dzialac :fcp15 nie wiem czy ojciec ich nei zauwazyl, czy cos jest nie tak... W poniedzialek na ursyncar maja pojechac... maja ten bak ruszyc i podejrzec co tamci zrobili... zaluej ze nie mam kasy bo inaczej bym go naprawial... Czy w nie rozgrzanym samochodzie to normalne ze biegi z trudem wchodza? bo nie wiem czy cos zwalili... czy, to norma... kiedyś nieco inaczej dzialaly... Ech nie pamietam reszty problemow... P.S Moze ktos kiedys wyciszal bude w "dostawczym" c15, courierze czy w czyms i ma jakies rady? Odpo. na priv. co by nei zasmiecac topicu. __________________ http://www.ilike.pl ku chwale fordow, tutaj Courier bedzie smigal od wakacji

11-02-2007, 10:44	#6
555 ford::average Imię: P. Zarejestrowany: 07-02-2007 Skąd: Konstancin-Jeziorna Model: ford gruzeo Silnik: 2.0 TDDi Rocznik: 2001 Postów: 184	Chcesz to się z Tobą przejade do tego warsztatu. Na mechanice specjalnie się nie znam, ale dobrze wale z bańki. __________________ Wyczuć taką chwilę w której kocha się życie i móc w niej być stale, na wieczność, w zachwycie... FOKA FOCZKA FOCZUNIA

11-02-2007, 11:58	#7
Tasman ford::beginner Zarejestrowany: 27-02-2006 Postów: 12	Nie ma sprawy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. już rany sie zabliźniły Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. znaleźliśmy fajny warsztacik, gdzie nam wszystko przespawano, a koleś od tak sam z siebie pomalował nam jeszcze podwozie "bo nie mógł na to patrzeć'. Nie wiem jaki to był koszt dla niego, ale spawania, blacharke i co on tam jeszcze robi, robimy u niegoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A Poleczki? swego czasu tak mnie denerwowali, ze mialem ochote wjechac im tym samochodem w warsztat;P ale dobrze, ze oddalismy im kilkunastoletniego półtrupka, a nie nowke... wiec na wszystko mozna spojrzec z innej stronyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale zapamietam mocno dynkeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i dziekiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ http://www.ilike.pl ku chwale fordow, tutaj Courier bedzie smigal od wakacji

11-02-2007, 20:03	#9
Tasman ford::beginner Zarejestrowany: 27-02-2006 Postów: 12	Z wizytówki: Auto-tech. Blacharstwo, Lakiernictwo, Mechanika Pojazdowa Jan Sroka ul. Dzieci Warszawy 60 Warszawa - Ursus Tel: 667-90-88 lub 0502-277-354 Nom, slabo znam strukture forum, wiec ewentualnie, ktos "wladny" gdyby mogl, to moze wrzucic te dane, do jakiegos odpowiedniego tematu, choc fajnei by bylo, jakby zostaly tez tu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pozdrawiam, Kuba. __________________ http://www.ilike.pl ku chwale fordow, tutaj Courier bedzie smigal od wakacji

17-03-2006, 20:25	#2
Slawko Postów: n/a	Ja bym nie zapłacił. Za taka kasę to wszystko zrobiłbym nie daleko w ASO URSYN CAR, gdzie i tak partola robotę, i jeszcze by troche kasy zostało. Zostaliscie OKRADZENI.

18-03-2006, 20:29	#5
Slawko Postów: n/a	Tasman, zamiast do ursyn caru to juz pojedz na szczotkarską, telefon na forum.