|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
19-09-2010, 08:44 | #11 |
ford::expert
Zarejestrowany: 09-01-2008
Skąd: Niedrzwica Kościelna kolo Lublina
Model: Escort Mk7
Silnik: 1.3 J6A + LPG
Rocznik: 96
Postów: 3,649
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
Kolego nie baw wie tylko z latanie dziur w podluznicy bo za rok odleca ci te laty razem z podluznicami. Wycinasz stare podluznice tak jak dasz rade, nie musisz po samej podlodze, moze i cos odstawac. Tam gdzie sa zdrowe ale tak naprawde zdrowe to zostawiasz. Doginasz nowe podluznice jezeli masz dostep do gietarki ( poprostu wyginasz ceownik z blachy ). A jezeli bedziesz spawal z kawalkow to tez bedzie dobrze. Poprostu nie musisz przyspawac idealnie tak jak byly oryginalne tylko przyspawujesz na to co zostalo ze starych podluznic. Poprostu nakladasz na te resztki co zostaly z wyciecia i na te zdrowe czesci podluznic i bedzie sie dobrze trzymalo. Ja np mialem jeszcze w miare dobre mocowanie tylniej belki ale mimo to obspawalem tam warstwa blachy dla pewnosci zeby np za 2 czy 3 lata tam nie latac i mam swiety spokoj. ja to robilem z wlachy 1,5 mm i to juz spokojnie wystarczy.
|
19-09-2010, 09:04 | #12 |
ford::advanced
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 13-12-2008
Skąd: Widawa
Model: Escort Ghia Mk7
Silnik: 1,6 16v(LPG Sekwencja)
Rocznik: 1996
Postów: 373
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
Kilka fotek podłużnicy
Tak się zastanawiam czy jest sens wspawywać ten kawałek byłem u blacharza i powiedział że za 200zł zrobi stronę tak jak powinno być, robił u znajomego obie strony i jest to solidnie zrobione Ostatnio edytowane przez jacks_22 ; 19-09-2010 o 09:08 |
19-09-2010, 11:12 | #13 |
ford::expert
Zarejestrowany: 09-01-2008
Skąd: Niedrzwica Kościelna kolo Lublina
Model: Escort Mk7
Silnik: 1.3 J6A + LPG
Rocznik: 96
Postów: 3,649
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
200zl za jedna strone?? Kolego jezeli masz czym przyspawac to zrobienie rego co jest na zdjeciach wyniesie sie gora 50zl. Ja myslalem ze masz gorzej zjedzone. Tu wystarczy tylko wygiac blache i przyspawac. Potem zakonserwowac nawet pedzlem i tyle. Mnie 200zl to wyniosla wymiana progow razem z lataniem progow wewnetrzynych i lataniem podlogi. Z kad jestes? Ja ci to moge zrobic za polowe tego aby tylko bede mial troche wolnego czasu
|
19-09-2010, 13:12 | #14 |
ford::advanced
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 13-12-2008
Skąd: Widawa
Model: Escort Ghia Mk7
Silnik: 1,6 16v(LPG Sekwencja)
Rocznik: 1996
Postów: 373
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
W łódzkiem mieszkam około 300 km od Ciebie :/ trochę daleko
Wiem właśnie nie jest dużo zjedzone, a całą podłogę mam zakonserwowaną tylko te podłużnice, ja jak tylko coś zauważę że jest nie tak naprawiam po prostu lubię żeby wszystko było OK A co do podłużnic to blacharz powiedział że kupi jakiś profil i zrobi cała podłużnice od podstaw później obspawa blachą i zakonserwuje, oczywiście wspawanie też w cenie Na blacharce się nie znam jestem informatykiem więc nie porywam się na słońce z motyką Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
20-09-2010, 20:51 | #15 |
ford::expert
Zarejestrowany: 09-01-2008
Skąd: Niedrzwica Kościelna kolo Lublina
Model: Escort Mk7
Silnik: 1.3 J6A + LPG
Rocznik: 96
Postów: 3,649
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
Wiem o co chodzi twojemu blacharzowi ale jak widze twoje podluznice to sam bym chcial takie miec. One naprawde dobrze sie trzymaja. Nie masz jakiegos znajomego ktory ma migomat? Albo moze popytaj o jakiegos blacharza takiego co sobie poprostu dorabia a nie taki co ma zaklad. Taki co robi na lewo to jak zobaczy to i powiedz zeby tylko to zaspawal i zakonserwowal to mysle ze nie wezmie wiecej niz 100-150zl. Moim zdaniem az szkoda dawac calych nowych podluznic skoro tak dobrze sie jeszcze trzymaja.
|
20-09-2010, 21:19 | #16 |
ford::advanced
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 13-12-2008
Skąd: Widawa
Model: Escort Ghia Mk7
Silnik: 1,6 16v(LPG Sekwencja)
Rocznik: 1996
Postów: 373
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
W środę podjadę do innego blacharza i zobaczymy co on powie mam dostęp do blachy kwasówki za free więc zobaczymy co on powie
|
21-09-2010, 20:34 | #17 |
FORD|ZAWODOWIEC
Zarejestrowany: 01-10-2007
Model: Volvo
Silnik: spalinowy
Rocznik: nie młody
Postów: 5,297
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
Brajdak, Jaki sens oddawac to komus kto o tym pojecia nie ma i płacic 150 zł skoro ktos kto ma pojecie i powinien zrobic to dobrze wezmie 200zł? Oddasz do łebka ktory spawac nie umie to nici z takiej roboty. Ja widze tu ze jest mało roboty, ale jesli miał bym to komus robic to minimum 150 za strone. Raz ze spawanie podłogi nie nalezy do najmilszych, dwa ze trzeba sie troszke napracowac zeby to zrobic dobrze. Tak ze cena 200zł jest bardzo niska.
Oczywiscie znajdzie sie ktos kto i za 50zł to zrobi, ale taki albo sie tak nisko ceni bo mu nie zalezy na kasie, albo tak nisko bo nie ma roboty. |
22-09-2010, 19:52 | #18 |
ford::expert
Zarejestrowany: 09-01-2008
Skąd: Niedrzwica Kościelna kolo Lublina
Model: Escort Mk7
Silnik: 1.3 J6A + LPG
Rocznik: 96
Postów: 3,649
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
Moze i masz racje ale to juz zalezy z ktorej strony patrzec. Bo jezeli ktos ma kase i chce zeby ktos to zrobil dobrze to jedzie do warsztatu, wpisuje sie w kolejke i zrobia. Ale jezeli ktos chce zrobic jak najtaniej a zeby bylo w miare dobrze to szuka. Czesto poprostu jest tak ze gdzies na uboczu mozna znalesc naprawde dobrego blacharza ktory zrobi duzo taniej i moze lepiej niz w kakretnym warsztacie. Od spodu spawac to nie jest za przyjemne ale za samo zaspawanie tego co widac na zdjeciach, takie juz powycinane to wzialbym gdzies tak po 50zl za strone + material. Bo takie cos to mozna w jedno popoludnie zrobic a jezeli mialbym bezczynnie siedziec i nic nie robic to wolabym sobie pare groszy dorobic po pracy.
|
23-09-2010, 10:53 | #19 |
ford::advanced
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 13-12-2008
Skąd: Widawa
Model: Escort Ghia Mk7
Silnik: 1,6 16v(LPG Sekwencja)
Rocznik: 1996
Postów: 373
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
Byłem jeszcze u kilku tzn. 3 blacharzy każdy powiedział co i jak, ceny wahały się od 130-150zł za stronę teraz pytanie czy jest sens ryzykować ??
Myślę że wybiorę się do tego pierwszego 50zł różnicy ale wiem że będzie to dobrze zrobione tylko niestety zrobi mi to dopiero koło 10 października Dziękuje wszystkim za porady jak będę miał zrobione wrzucę fotki jak to wygląda |
21-10-2010, 18:32 | #20 |
ford::advanced
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 13-12-2008
Skąd: Widawa
Model: Escort Ghia Mk7
Silnik: 1,6 16v(LPG Sekwencja)
Rocznik: 1996
Postów: 373
|
Odp: Naprawa podłuźnic tylnych
Odświeżę temat, dziś wieczorem dzwoniłem do blachmajstra i na jutro wieczorem mam podjechać po odbiór, wtedy wrzucę fotki i ocenicie czy dobrze zrobione
|