[Mondeo 2007-2014] 1.6 Ecoboost - ubytki płynu chłodzącego

[olekstg]

Napisał Antej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Bardzo dziękuję! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Wojtus48]

Cześć od nie dawna posiadam Ford Mondeo MK4 2011r wersja titanium, 1.6 160km EB. Ubywa mi płynu chłodniczego, co 300-400km wyskakuje mi usterka silnika . Wszędzie było sprawdzane już przez kilku mechaników, nikt nic nie znalazł, wszędzie sucho, rozrząd z pompą wody wymieniłem, był robiony test na CO2- wszystko okej . Znajomy od mechanika pracował w ASO powiedział że to wina bloku silnika, koszt pewnie duży ... wstępnie powiedział 4tys. Ktoś miał może taki przypadek? Lub faktycznie czy to może być to ? :/

[Elwu]

Jest tu na forum bardzo dużo wątków z podobnymi historiami

Klasyczny ecoboost. Bardzo zbliżoną sytuację przerabiałem u siebie w 2.0 EB. Check migał co jakiś czas, lokalni mechanicy wykluczali UPG bo nic nie widzieli / bo nie spełniał ich stereotypowych kryteriów objawów wypalonej uszczelki, klasyczne "jeździć obserwować". Test na spaliny w płynie chłodzącym wychodził im negatywny (tutaj jest też kwestia jakim testerem jest robione, nie każdy w pełni uszczelnia otwór w zbiorniczku wyrównawczym - ja się dowiedziałem po fakcie), w cylindrach i na świecach nic niezwykłego nie widzieli. Po czasie objawy się nasiliły, weryfikacja w ASO i diagnoza co najmniej uszkodzonej uszczelki pod głowicą. Koszt robocizny + części ponad 15tyś

Jeśli kod błędu pokazuje Ci na wypadanie zapłonu na którymś cylindrze to niestety ale marne szanse, że to coś innego. 4tyś zł to bardzo optymistyczny wariant, który zakłada chyba tylko wymianę uszczelki, może być do tego pęknięcie na bloku czy głowicy i zabawa się zaczyna. No ale najlepiej oddać auto na diagnostykę do ASO albo kogoś kto już robił EB.

Pamiętaj tylko by praktycznie codziennie sprawdzać poziom płynu i nie zagotować silnika bo remont może stać się nieopłacalny.

[YARO69]

Witam wszystkich. też miałem ubytki plynu chłodniczego, dodam że przed akcją serwisową ich nie było, kilka miesięcy temu zauważyłem że ubywa coś plynu, pomyślałem no zaczyna się problem. Miejsce wycieku zlokalizowałem nie tak dawno. płyn uciekał w miejscu w którym opisał wcześniej kolega " klocolus", czyli na cybantach od pompki elektrycznej na grodzi za silnikiem. Nie za bardzo to było widać bo plyn wsiąkał w wygłuszenie ściany grodziowej , dało się też zobaczyć białe wyschnięte ślady na osłonie katalizatora. Czy ktoś moze wie czy ta pompka jest niezbędna, bo chętnie bym ją wywalił. Pozdrawiam wszystkich

[klocolus]

Napisał YARO69 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy ktoś moze wie czy ta pompka jest niezbędna, bo chętnie bym ją wywalił

Ciężko mi jest powiedzieć bo szczerze nie zarejestrowałem momentu aby kiedykolwiek się włączyła z drugiej strony może ona pomagać w obiegu przez nagrzewnicę . Jak cieknie na połączeniu przewodów to tylko opaski do poprawy. Jak na pompce to tam jest oring można próbować wymienić albo podmienić na używkę