[Mondeo 2014- ] Wymiana świateł cofania na led

[ithanoss]

Mam zamiar zmienić żarówki świateł cofania, te standardowe świecą słabo. W internecie widziałem jak w jednym filmiku są wymieniane na takie jak z tej aukcji [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Uważacie że to dobry wybór, czy może polecicie jakieś inne?

[cattani75]

A co z przeglądem rejestracyjnym, ew. stłuczką przy cofaniu? Nie pytam zaczepnie i złośliwie, bo sam się zastanawiam nad taką wymianą, ale jest to chyba nielegalne.

[ithanoss]

Szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nad tym, czytałem kilka artów na temat wymiany na ledy i nikt nie pisał, że może być z tym problem.

[cattani75]

Z moich poszukiwań wynika, że to niezgodne z prawem. Niestety.

[zenq]

Zadna zarowka led wlozona w miejsce zwyklej, w swietle przepisow nie moze byc uzytkowana na drogach publicznych. Taka zarówka jako zamiennik zarowki tradycyjnej nie posiada homologacji, lampa tez nie jest homologowana do uzytku z takim zrodlem swiatla.

ale czy ktos sie tego doczepi? zwlaszcza w lampie, gdzie to jedyna standardowa zarowka, a wszystko pozostale na ledach?

Nie przesadzajcie tylko z mocą, to nie ma oswietlac polowy parkingu jak latarnie oslepiajac jednoczescie kazdego w promieniu pol kilometra za wami, bo wtedy rzeczywiscie mozecie trafic na kogos, kto wykorzysta ten fakt przy stluczce.

[kaan1]

U żony stale się paliły przednie postojowe 5W5 (klasyczny reflektor bez żadnych ledów, jeździ się na mijania w ciągu dnia, więc świeca też postojowe). Postanowiłem wymienić na LEDy jak mi się znowu spali - kupiłem oryginalne Philipsa i trzymałem w bagażniku. Przy ostatnim przeglądzie rejestracyjnym, okazało się, że wjechałem ze spalona jedną żarówką. Pan (bardzo skrupulatny), rozpoczyna przegląd. Po chwili mówi, "wie Pan w zasadzie powinienem "ulać" ten przegląd: bo nie działa Panu jedno postojowe. Gdyby to było "mijania" to pół biedy, ale postojowe to sprawa poważna do przeglądu". Ja mu na to: "Kurcze przed wyjazdem z domu sprawdzałem i było dobrze - ciągle mi padają, jestem na to uczulony i dlatego sprawdzam, może spaliła się po drodze jak jechałem, strasznie macie wysoki próg przy wjeździe do stacji, może padła od wstrząsu". Uśmiechnął się i mówi: "a ma Pan zapasową to Panu wymienię". Ja wyjąłem Ledową Philipsa opisaną 5W5 - w orygiunalnym pudełku producenta - tą z bagażnika. Pan załozył i mówi: "no, ta to świeci teraz". A ja na to: świeci bo ledowa - może trochę dłużej wytrzyma - celowo taka kupiłem bo te z żarnikami ciągle padają" a bezpieczeństwo to podstawa. I tak wyjechałem z żarówka ledową 5W5 z przeglądu technicznego

Jak nie wierzycie możecie sami spróbować, na wszelki wypadek, miejcie tez pod ręką zwykła żarówkę 5W5 na wymianę

[cattani75]

Tak naprawdę to wszystko zależy od diagnosty, niestety/stety.

[kaan1]

Myślę tak. Jeśli ja odpowiadam za oświetlenie mojego pjazdu to staję przed dylematem:
1) jeżdżę z klasyczną W5W, zostawiam auto na noc na poboczu z dużym prawdopodobieństwem, że żarówka się spali i ktoś po ciemku tego auta nie zauważy. Skutki mogą być naprawdę tragiczne
2) mam żarówkę led (takiego Philipsa), nie boję się tak o kwestię trwałości i pozostawienie auta na poboczu w nocy. Ale przecież barwa inna, intensywność trochę inna, niehomologowana !

Podchodząc do problemu z moralnego punktu widzenia ja wybieram (2) - nie z oszcżędności płacę dobrowolnie za droższe LEDy - nie zależy mi też na kolorze tego światła
Ale prawnik pewnie wybierze (1) bo wie że nawet jak rozbije się autobus z dziećmi o jego nieoświetlony samochód to się wybroni
Ja pewnie w przypadku (1) bym się nie wybronił. Nie byłoby mnie stac na prawnika, który by udowodnił, że klasyczna żarówka 5W5 działała przez najechaniem autobusu na mój samochód.

Niestety ale prawo nie nadążą za zmianami technologicznymi. A co gorsza bezpieczeństwo i prawo to aktualnie dwa najczęście stosowane "straszaki" w społeczeństwie - nawet cynicznie, włączając w to często ochronę prymitywnych interesów własnych

[Furetto]

Umieściłem diody LED na odwrocie i cieszę się.
Nikt nigdy nie sprawdzi, czy są to halogeny czy LED

[peju]

Napisał Furetto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nikt nigdy nie sprawdzi, czy są to halogeny czy LED

U mnie widac jak na dloni co tam siedzi - zarówka czy co innego. Przynajmniej jesli mowimy o swiatlach cofania. Tez sie zastanawiam nad wymiana tej zarowki na ledy. Sytuacje o ktorych mowicie, ze ktos sie doczepi przy stluczce wydaja mi sie kuriozalne. bardziej mnie martwi jedynie przeglad i to w ASO. Czy tam to zauwazą? Przydalaby mi sie jasniejsze swiatlo cofania zwlaszcza gdy chce zrobic przyciemniane szyby - nie wiem jak bedzie z widocznoscia w moim hatchbacku po dolozeniu ciemnej folii.