[Mondeo 2000-2007] Przyczyna psucia się półosi lewej

[eddek]

Musiałem wymienić półośkę lewą w moim Fordzie i po 800 km pojawiły się dziwne dźwięki dochodzące z okolic lewego koła. Teraz po ok. 2000 km już na 100% wiem, że to wina zakupionej półosi. Posiada luz pionowy przy przegubie wewnętrznym (co jest niedopuszczalne). Dźwięki tarcia są coraz silniejsze (takie metaliczne "kwa kwa kwa"), które są tylko na biegu. Na luzie natychmiast się ucisza. Na oryginalnej półosi miałem identyczne objawy. Teraz nie wiem, czy wina leży na zakupionym zamienniku polskim, czy coś mam nie tak w skrzyni, że mi psuje przeguby? Przypominam, chodzi o lewą stronę (krótszą).

[Deryll]

Kiedyś poradziłem komuś zakup używki zamiast taniego zamiennika i co niektórzy mnie zjechali. Dalej trzymam się zdania że lepszy używany oryginał od byle jakiego nowego zamiennika. Ja już przejechałem 70k km na używanej prawej półosi i nic się nie dzieje.

[elKubello]

Kupiłem prawą długą półoś za 360zł nowy zamiennik przez dziwne stuki przy ruszaniu i dodawaniu gazu - miała luz pionowy. Stuki ustały tylko trochę. 4 miesiące później na allegro znalazłem przypadkiem używkę z mojego miasta ( nie chciałem kupować w ciemno) więc pojechałem i pooglądałem. Pociła się przy przegubie ale miała zero luzów. Wymieniłem gumę na przegubie i założyłem zamiast tego nowego zamiennika. Wszystko ucichło... za używkę zapłaciłem 40zł + 35 osłona.

[eddek]

Półtora roku temu już wymieniałem prawą półoś na używkę wewnętrzny + nowy zewnętrzny. Tym razem nie udało się z zamiennikiem lewej strony. Kupiłem już używkę podobno z 2006 roku i oby na rok starczyło, bo i tak sprzedam tego grata wiosną.