[Mondeo 2000-2007] Opony zimowe - jakie...?

[ethernal]

Napisał Lukaszko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam.
Już chyba czas zacząć poszukiwania za oponami zimowymi.
Ja szukam w rozmiarze 215/55 R16 93 H.
Mam parę typów.
Z budżetówek to:
- Uniroyal MS Plus 66 - najtańsze i podobno zadowalająco w testach wypadają
- Semperit SPEED - GRIP 2 - dalej niezła cena i w tamtym roku dobrze w testach wypadła
Albo coś z topowych ale nie wiem czy warto dopłacać i czy kasy starczy:
- Dunlop SP Winter Sport 4D
- Michelin Alpin A4
- Goodyear UG 8 Performance

Mieszkam na zadupiu na którym nikt nie odśnieża więc muszą mocno ciągnąć w śniegu ale wiadomo u nas zimą wiele śniegu nie ma więc po suchym i mokrym też muszą dawać radę.

Proszę o opinie o tych oponkach.

Po pierwsze Semperit i Uniroyal to nie budżetówki tylko co najmniej klasa średnia.
Zakładając, że 2 pierwsze są znacząco tańsze to moja hierarchia byłaby następujaca:
1. SEMPERIT
2. UNIROYAL
3. GY

Gdyby GY był w porównywalnej cenie z 2 oponami powyżej to wziąłbym GY.

[Lukaszko]

Ceny to odpowiednio:
1 - 488
2 - 432
3 - 575

[ethernal]

Napisał Lukaszko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ceny to odpowiednio:
1 - 488
2 - 432
3 - 575

Nie ma sensu przepłacać, wszystkie 3 opony mają bieżnik kierunkowy, który jest dobry na śnieg. Uniroyal mają b. dobre recenzje i opinie. Mogą być jedynie trochę głośne na suchym przy prędkościach autostradowych, ale nie koniecznie.
Znalazłem w jeszcze niższych cenach oponki Uniroyal:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Jachul]

A co myślicie o oponach conti TS850?
niby następca TS830 i producent podaje wiele zalet i poprawek w stosunku do poprzedniego modelu ale jest to nowy model opony i nie mogę nigdzie znaleźć testów. Dziś znalazłem takie w okolicach 420zl/szt i się waham.

[energo30]

A za jaki rozmiar , bo jak za 16 " to brać w ciemno za te pieniądze

[conci1]

Witam,
obecnie jeżdżę na oponach 235(245)/45/17. Mondeo mam od kwietnia więc od razu założyłem letnie opony. Niestety ten profil na krakowskie drogi jest tragiczny, 2-3 razy w tygodniu trafię w dziurę tak, że dobija do końca.
Na zimę muszę kupić nowe opony więc pomyślałem kupnie opon w rozmiarze 16'' i nowych felg w celu zwiększenia komfortu.
Czy ktoś z was ma przećwiczoną taką konfigurację? Czy przesiadka na 16'' ma jakieś wady oprócz mniejszej przyczepności?

pozdrawiam
Kuba

[G0 Mułek]

Wad nie ma. Węższe troszkę laczki powinny nieznacznie obniżyć spalanie auta. Na pewno komfort wróci taki jaki w Mondeo być powinien. opony też nie są wygórowane bo jak dobrze poszukasz to opony zimowe klasy premium dostaniesz za 300-400 zł /szt.
ja śmigam cały rok na 16 zimą i latem i Mondeo się tak dobrze trzyma drogi gdy masz dobre opony, że nie potrzeba zakładać szerokich laczków. Zaletą jest tylko to, że na 17-18 Mondeo wygląda bardzo atrakcyjnie. Reszta to wg mnie same wady.

Do kolegi wyżej, bez trudu Te Continentale można znaleźć w granicach 400 zł.
Najniższa cena jaką znalazłem to 410/szt. w indeksie prędkości H.
W indeksie prędkości T do 190 km/h kpl można mieć już za 1500 zł.

[Woytas]

na Uniroyal MS Plus w MK3 przejechałem 4 sezony w dodatku nie jest to droga opona i sprawowała się dobrze

[Lukaszko]

Napisał G0 Mułek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Do kolegi wyżej, bez trudu Te Continentale można znaleźć w granicach 400 zł.
Najniższa cena jaką znalazłem to 410/szt. w indeksie prędkości H.
W indeksie prędkości T do 190 km/h kpl można mieć już za 1500 zł.

Sorry ale gdzie ty znalazłeś takie ceny??
Jakoś ja tego nie widzę [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[foni]

Latem jeżdżę na 235R18 a na zimę zakładam 215R16. Odchorowuję 2 tygodnie moment zmiany opon. Fajnie, że komfort większy ale o przyjemności z jazdy można zapomnieć. Przyjemności rozumianej jako prowadzenie w zakrętach, wykorzystanie precyzji układu kierowniczego, a przede wszystkim zapas bezpieczeństwa biernego. Przy czym nie ukrywam, jeżdżę w stylu powiedzmy "średnio agresywnym". Do spokojnego kulania się z pewnością stawiałbym na komfort. Na 16" auto skacze, przechyla się na zakrętach, ma opóźnienie w reakcji na ruchy kierownicą, jest mniej precyzyjne w prowadzeniu... mniej pali, jest bardziej komfortowe, przelatuje nad niektórymi dziurami. O wyglądzie nie dyskutuje.
Dla przykładu powiem tylko, że w zeszłym roku w czasie zimy (!) moje auto poszło do serwisu na 3 dni. W zamian dostałem zastępczaka właśnie na 235R17. Podczas wieczornego powrotu do domu, na prawym zakręcie, promocyjnie przebiegły mi 3 dziki przez jezdnie. Do dziś nie nie wierzę, że udało między nimi wylawirować... W tym czasie z tyłu spały sobie spokojnie dzieciaki i... spały dalej, a żona widząc co się dzieje zaniemówiła na 20 minut. Lekko przerażający "ryk" zdzieranych opon przy zmianie przechyłu, minimalne opóźnienie w reakcji na ruchy kierownicą ale Mondek pojechał dokładnie tak jak chciałem... Pomimo, że jechał w lekkim poślizgu to był całkowicie do opanowania. Mam pełną świadomość, że jadąc wówczas swoim autem, właśnie na 16" albo bym któregoś dzika zabrał ze sobą albo odstawiłbym pięknego pirueta i wylądował w rowie.

Opinii o korzyściach niskiego profilu nie zmienię pomimo tego, że przez 4 sezony letnie musiałem 3 razy wymieniać przednią oponę po zaliczeniu "pięknej" dziury w jezdni (których jakże wiele na naszych drogach). Z perspektywy doświadczeń przyznaję, że optimum to chyba właśnie opona 17". Rozmiar większy to mniejszy komfort ale większy szpan... do indywidualnego wyboru.