[Fiesta 2001-2008] Napinacz łańcucha rozrządu - wymiana - co może pójść nie tak?

[romano11]

Powitać.

Pacjent jak w opisie pod avatarem, nalot 146 kkm. Po nocnym postoju lub dłuższym odpoczynku, przy zimnym rozruchu przez ok. 2 sekundy z silnika dobiega grzechotanie. Początkowo sądziłem, że to kompensatory luzów zaworowych, jednak teraz skłaniam się ku tezie, że to napinacz łańcucha rozrządu może być już zmęczony życiem. Bardzo podobny, by nie napisać - identyczny, odgłos wydawała z siebie jednostka oplowska 1.2 w której po wymianie napinacza nastała cisza. Tam musiałem do wymiany napinacza zdjąć pokrywę całego rozrządu. We fieście zaś napinacz jest dostępny od zewnątrz i tu moje pytanie: czy mogę tak bezkarnie wykręcić stary napinacz i bez obawy, że coś się w środku omsknie, wkręcić nowy? Napinacz powinien naciskać na listwę/ślizg, więc teoretycznie nic nie powinno się przestawić. Ktoś już to trenował?

[timbersher]

Zaglądając od góry przez korek wlewu oleju zobaczysz napinacz i górną część ślizgu. Podejrzewam, że wypierając ślizg śrubokrętem pozostanie łańcuch dociśnięty i nie spowoduje, że w dolnej części będzie zbyt luźno.
U mnie jest pierwszy napinacz a przejechane mam 245 tys., przy 210 zaczął się problem z rozruchem ale ty winny był zacinający się popychacz i brak sprężania na jednym z cylindrów na zimnym silniku. Nie domykał się zawór wlotowy, po rozgrzaniu było OK.

Co do rozrządu przy 210 mechanik stwierdził, że jest w b.dobrym stanie nie było potrzeby wymiany na nowy.

Tak myślę, że to grzechotanie zanika w momencie kiedy olej wypełni kompensatory i nie koniecznie winny jest napinacz. Czasami po mroźnej nocy słyszę dosłownie przez chwilkę coś podobnego u siebie ale nie zwracałem zbytnio na to uwagi ale to jest dosłownie chwilka na pewno nie 2s.

[romano11]

Napisał timbersher Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zaglądając od góry przez korek wlewu oleju zobaczysz napinacz i górną część ślizgu. Podejrzewam, że wypierając ślizg śrubokrętem pozostanie łańcuch dociśnięty i nie spowoduje, że w dolnej części będzie zbyt luźno.
U mnie jest pierwszy napinacz a przejechane mam 245 tys.,
Co do rozrządu przy 210 mechanik stwierdził, że jest w b.dobrym stanie nie było potrzeby wymiany na nowy.

Tak myślę, że to grzechotanie zanika w momencie kiedy olej wypełni kompensatory i nie koniecznie winny jest napinacz.

Dzięki za nakierowanie :-) teraz wydaje mi się to oczywiste, biorąc pod uwagę miejsce zamontowania napinacza.
Jeśli jednak winnym nie okaże się napinacz, to co mi pozostaje? TTTM? Nie uśmiecha mi się zdejmowanie głowicy i co - wymiana wszystkich kompensatorów? Nawet, jeśli można to zrobić bez ruszania głowicy, jedynie po wyjęciu wałka, to i tak nie przejdzie... księgowa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. mi na takie fanaberie nie pozwoli, a ja też uważam, że to byłby przerost formy nad treścią.
Dobry eksperyment nie jest zły - o wynikach dam znać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[timbersher]

Kompensatory bym wykluczył, przy 210tys., miałem założoną nową fabrycznie uzbrojoną głowicę. Tak jak pisałem po nocy kiedy samochód jest na mrozie i odpalenie następuje wiadomo na wysokich obrotach dosłownie chwilę jest podobny efekt ale bardzo krótko. Jak jest ciepło albo samochód rozgrzany zimą nic takiego się nie pojawia. Napinacz to też koszt około 200 zł a może się okazać, że będzie to samo.

[romano11]

Aktualizacja: napinacz wymieniony, kilka uwag...

Do wymiany potrzebny jest klucz płasko-oczkowy 27 lub inny, w którym oczko jest odchylone, a nie odgięte, jak w zwykłym kluczu oczkowym.
Napinacz wymieniłem bez blokowania / podpierania czymkolwiek ślizgu widocznego przez otwór wlewu oleju i nic się nie stało.
Już na macajewa stary napinacz był dużo słabszy, niż nowy. Ale żeby mieć jakiś metodologiczy punkt odniesienia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. przygotowałem prowizoryczne stanowisko badawcze.
Fotki kolejno: porównanie wymiarów napinaczy, stanowisko badawcze, nowy napinacz - obciążenie 5 litrów H2O Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. stary napinacz - obciążenie bez zmian, nowy napinacz - obciążenie 2,5 litra, stary napinacz - obciążenie bez zmian.
Nowy napinacz, stary zresztą też, w stanie swobodnym ma długość ok. 85mm.
Jak widać - co nowe, to nowe. Nawet przy zmniejszonym obciążeniu stary napinacz skapitulował, a nowy dzielnie dźwigał ciężar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czy jednak wymiana przyniosła spodziewany efekt, to się okaże przy kolejnym zimnym rozruchu, o którego skutkach napiszę.

[romano11]

Aktualizacja 2.0:

- nowy napinacz, stary zresztą też, w stanie swobodnym ma długość ok. 78mm (a nie 85, jak wcześniej podałem);
- dzisiejszy poranny zimny rozruch (dwie noce pod chmurką) odbył się bez brzęczenia/rzężenia, więc operację "Napinacz" uznaję za udaną Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

THE END Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[roolez]

gdzie szukac tego napinacza we Fieście? Czasami mam podobne objawy, może to właśnie to?

[romano11]

gdzie szukac tego napinacza we Fieście?

W moim silniku jest między korkiem wlewu oleju, a bagnetem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
wkręcony w głowicę od strony przegrody czołowej.

[roolez]

Jest dokładnie tam, gdzie podałeś - mam ten sam silnik! A teraz go sobię wykręce i obejrzę. Na pewno nie muszę niczego blokować przed wykręceniem?

[romano11]

Na pewno nie muszę niczego blokować przed wykręceniem?

Wiesz: ja wykręciłem i niczego nie blokowałem, nie podpierałem ślizgu widocznego przez wlew oleju. Nic się nie stało, ale to był mój bolid, moja decyzja.