Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Samochody > Ford Focus

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 15-01-2015, 09:26   #1
Wojtektus
ford::beginner
 
Imię: Wojtek
Zarejestrowany: 19-08-2014
Skąd: Stuttgart
Model: Ford Focus Turnier combi
Silnik: 1.6 TDCi 109KM
Rocznik: 2006
Postów: 18
Domyślnie Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

Ford Focus MK2 2006 1.6 diesel turbina 109KM

Witam ponownie,

jakaś czarna seria zaczęła się u mnie czy coś? Tym razem usterka związana z turbiną (?) - brak jej pracy.

Przy przyspieszaniu turbina w ogóle się nie załącza, w żadnym momencie, a przy tym zwiększaniu obrotów / przyspieszaniu słychać buczenie / bardziej basowe brzęczenie - nie głośne i nie piskliwe, ale słyszalne i lekko narastające przy zwiększaniu obrotów. Łopatki turbiny Kręcone palcem obracają się luźno, co jakiś obrót tylko jakby delikatne "pyknięcie" (może jakby lekkie obtarcie?). Turbina ma wyczuwalny luz tak "namacalnie" ok. 1-2 mm w kierunkach góra - dół samochodu i przód - tył samochodu; a w kierunku lewa - prawa samochodu (tj. po osi turbiny) nie ma luzu. Nie wiem co jest prawidłowe, a co nie. Oleju nie bierze więcej - na bagnecie wskazanie bez zmian. Nie zauważyłem żadnej widocznej usterki typu odłączony jakiś wężyk czy coś. Generalnie na ucho laika silnik pracuje równomiernie, "gładko", na luzie żadnych dolegliwości. Przy jeździe - brak mocy i nie przyspiesza, tam gdzie powinno załączać się turbina - zero efektu, pojazd idzie jak muł, daje się rozpędzić w bardzo długim czasie max. do 100 - 110 km/h. Ale zasadniczo 80 - 90 km/h osiąga z już z wielkim wysiłkiem.

Przypuszczam, że skończy się wizytą w warsztacie, ale próbuję wstępnie ustalić przyczynę - coś "namacać". Czytając forum podejrzewam, że może być coś z tym podciśnieniem - nieszczelność, któryś wężyk, zaworek sterowania podciśnieniem? Czy może strzeliło coś w tym sterowaniu zmienną geometrią, dziurawa gruszka? Najgorsze i najczarniejsze przypuszczenie, że padła turbina i będzie jakaś grubsza naprawa i zabójcze koszty... A jestem teraz w Niemczech i niestety mój znajomy w miarę tani polski mechanik wyjechał, więc jeśli to coś grubszego to masakra - cena drogiego warsztatu w Polsce x3 lub x4....

Czy ktoś po tak laickim opisie usterki potrafi mnie trochę naprowadzić na temat, coś jeszcze mogę zrobić, dociec samemu? Czytam też jeszcze i poszukam fotek silnika, gdzie konkretnie te przewody, elementy podciśnienia, gruszka(?) Coś bym podłubał delikatnie, na ile to możliwe samemu. Proszę o pomoc żebym chociaż coś wiedział zanim jakiś warsztat zaproponuje mi wymianę połowy zespołów, bo tak potrafią tu zrobić, generalnie nie bawią się w jakieś dłubanie, usprawnienia czy regeneracje.

Pozdrawiam

Wojtek

Wojtektus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 15-01-2015, 11:48   #2
arturfom
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 11-12-2013
Skąd: Białystok
Model: C-MAX SILVER X
Silnik: 1.6 TDCI 109 CVT
Rocznik: 2006
Postów: 540
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

Pierwsze podłączony komputer więcej danych dostarczy - podstawa diagnoza, turbo na razie nie tykaj, wtrysku też. Objaw może mieć przyczynę w EGR i zaworach sterujących obiegiem powietrza lub nieszczelności układu, awaria czujnika układu obiegu powietrza - zablokowany EGR ma podobne objawy jak padnieta turbina, brak mocy, dziura do 2000 obr
EGR sprawdzisz zwykłym elm są wartości zadane i wykonywane, położenie odchyłki to zwłoka może kilka procent powyżej lub gdy wartości stoją to awaria EGR może pomoc kalibracja, MAF możesz wypiac i sprawdzić jak idzie - wypieta powoduje ze silnik przyjmuje takie wartości ze powinien być zwawszy - brak poprawy maf sprawny, reszta diagnosta
arturfom jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 15-01-2015, 11:56   #3
tapas
ford::beginner
 
Avatar tapas
 
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 02-01-2015
Skąd: Bruksela
Model: Ford Galaxy MK3
Silnik: 2.0 TDCI, 100 KW
Rocznik: 2011
Postów: 11
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

Mozliwosci jest mnostwo, tak jak pisal arturfom najpierw podlacz pod komputer, bo to nie tylko egr moze to byc ktorys z zaworow podcisnienia lub tak jak kiedys u mnie malenka dziurka w przewodzie podcisnienia a dokladniej w gumowym laczniku wiec pierwsza rzecz to podlacz sie pod komputer i zczytaj bledy...
tapas jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 15-01-2015, 13:02   #4
merchel
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 10-04-2009
Skąd: Mrągowo
Model: c-max
Silnik: 1,6 tdci 109 KM
Rocznik: 2004
Postów: 263
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

Prawdopodobnie uszkodził się zawór starowania zmienną geometrią łopatek turbiny tzw Pierburg albo rozszczelnił się układ podciśnienia. Musisz sprawdzić podciśnienie zaczynając od pompy Vacum przez puszkę rozprężną , przewody gumowe, zawór Pierburg, wężyk do gruchy turbiny.
merchel jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 15-01-2015, 21:13   #5
Wojtektus
ford::beginner
 
Imię: Wojtek
Zarejestrowany: 19-08-2014
Skąd: Stuttgart
Model: Ford Focus Turnier combi
Silnik: 1.6 TDCi 109KM
Rocznik: 2006
Postów: 18
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

Dziękuję za sugestie. Jeszcze nic nie ustaliłem w sprawie tej usterki, na jutro próbuje uruchomić tę zalecaną diagnostykę, bo widzę, iż sam manualnie za wiele nie ustalę w tym temacie. No chyba, że byłaby to jakaś oczywistość typu odłączony wężyk lub duży, wyczuwalny ubytek powietrza, ale i z moją znajomością tych podejrzewanych elementów / składników systemu podciśnienia nie za bardzo, a muszę zadziałać coś pilniej w temacie, bo z taką wadą nie mogę czekać. Dam znać jak wykluje się tu coś nowego.
Wojtektus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 16-01-2015, 22:19   #6
Wojtektus
ford::beginner
 
Imię: Wojtek
Zarejestrowany: 19-08-2014
Skąd: Stuttgart
Model: Ford Focus Turnier combi
Silnik: 1.6 TDCi 109KM
Rocznik: 2006
Postów: 18
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

No i niestety masakra, najczarniejszy scenariusz - mechanik stwierdził, iż padła turbina... "Marzenia" o uszkodzonym przewodzie podciśnienia czy EGR prysnęły jak bańka mydlana i zostaje tylko płakać i płacić, jak pisałem słono, bo nie cackają się tu w Niemczech.

Diagnoza komputerowa jak stwierdził mechanik NIC nie wykazała, żadnych błędów, gość w miarę zorientowany chyba (takie wrażenie), nie cwaniaczył, mówił na wstępie, że pewnie na postoju nic diagnostyka nie wskaże, więc od razu miał zamiar przejechać się z podłączonym komputerem, żeby coś więcej stwierdzić. Jednak dopiero jak odpiął tę grubą gumową karbowaną rurę od turbiny znalazł w niej (w tej rurze) metalowy element nie widzę tego dokładnie, coś jakby płaska, wielokątna nakrętka (?) (foto - załącznik). Skąd to spadło? Z turbiny? Na jej wejściu gdzieś to było czy co? Rozpinałem tę rurę aby zajrzeć do turbiny, ale po ciemku i tego walającego się tam elementu nie widziałem, tak jak i nie zauważyłem, iż łopatka turbiny jest chyba lekko przygięta (?), co widać jakby na zdjęciu od mechanika (foto - załącznik). Powiedział, że lekko ocierała łopatka o obudowę i możliwe opiłki i kolejne problemy... więc chyba ocierała.

Nie mogłem być niestety przy odbiorze pojazdu, pojechała tam sama moja kobieta. Powiedział jej, że szczęście, iż nie rozpieprzyło całego silnika, bo turbina zasysa jak odkurzacz i mogła tę część przemielić i razem z elementami łopatek mogło to pójść na blok silnika i kaplica kompletna...

Jestem przybity i nawet nie chce mi się analizować czy tak rzeczywiście mogło się stać? Chociaż na przyszłość warto by wiedzieć czym naprawdę grozi jazda z uszkodzoną turbiną? Mam około 162 tys. przebiegu (potwierdzone na przeglądach) i 9 lat eksploatacji w Niemczech, nie spodziewałem się już teraz takiego kuku. Mechanik stwierdził, że samochodu i tak jej już nie odda i nie złoży tego, bo po prostu za duże ryzyko uszkodzenia silnika i, i tak dobrze, że nic dotychczas się nie stało. Trzeba naprawiać.

Koszty? Jak pisałem na samym wstępie - rzeźnia. Pewnie w tym i sporo marketingu, ale warsztat w miarę zaufany. W zasadzie wyskoczył na wstępnie, że skoro ta turbina nie była wcześniej jeszcze wymieniana, ani regenerowana to wg obowiązujących (kogo?) standardów forda, aby na taką wymianę otrzymać gwarancję powinien on wymienić turbinę NA NOWĄ i "wszystko" co z nią związane. Wchodziłoby w to jak zrozumiałem rozebranie, mycie całego silnika wymiana tych "olejowych" części, przewodów czego się da. Mówił jej coś o 30 godzinach pracy tu koniecznych. Na taką naprawę daje gwarancję. Koszt 1180 EURO części + niemiecki VAT + robocizna. Roboczogodzinę sobie liczą pewnie około 50 - 60 EURO. Razem, prognozował około 2500 do 3000 EURO...

Tyle marketingu. Wersja druga na ostudzenie klienta - wymiana tylko koniecznych elementów turbiny (jakich?) NA NOWE, wymiana oleju, filtrów, bez gwarancji - cena ostateczna około 900 EURO (materiały + robocizna). Oczywiście on nie daje gwarancji, ale nikt jeszcze nigdy się nie skarżył i z tym nie wrócił, a robił on tych turbin kilkadziesiąt i takie tam blebleble i w ogóle "będzie pani zadowolona...". Kobieta zdecydowała się na ten drugi wariant, bo z tego samochodu to ona korzysta i potrzebny na co dzień i to pilnie. Oczywiście o żadnej regeneracji nie ma mowy, tego to już w ogóle mechanik nie gwarantuje i zdecydowanie odradza, złe doświadczenia z przeszłości, a i dostarczenie mu do montażu sprowadzonej, zregenerowanej części z Polski co sugerowałem telefonicznie - odrzuca. Trudno, nie ma tu za bardzo pola manewru, ani żadnych kontaktów, do siebie mam ponad 850km, więc nie podjadę się tu i tam rozpytać i załatwiać coś taniej (lepiej?), a samochód trzeba naprawić szybko.

Jeśli można, podsumowując ponownie zapytam - jakie jest rzeczywiście ryzyko jazdy z taką uszkodzoną turbiną czy faktycznie jej uszkodzone elementy mogą się przedostać dalej do silnika i go zniszczyć? Nie ma tam filtracji, sitek jakichś "po drodze"? A może ktoś domyśla się dlaczego wystąpiła taka usterka i od czego odpadł ten metalowy element?
Załączone Obrazki
Typ Pliku: jpg Turbina_1.jpg (82.2 KB, 251 wyświetleń)
Typ Pliku: jpg Turbina_2.jpg (63.7 KB, 221 wyświetleń)
Wojtektus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 16-01-2015, 22:57   #7
Duratec 20
ford::beginner
 
Imię: asaf
Zarejestrowany: 04-07-2014
Model: Ford
Silnik: 1,6
Rocznik: 2005
Postów: 11
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

Odkręciła się nakrętka mocująca wirnik i to ona dokonała tego zniszczenia. Zapewnię opiłki znalazły się w silniku , więc w układzie olejowym nie powinno być metalowych ubytków , tylko w dolocie. W tym stanie nie powinno się jeździć ,można zatrzeć silnik
Duratec 20 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 16-01-2015, 23:02   #8
Uziu
ford::expert
 
Avatar Uziu
 
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 14-10-2011
Model: VW Passat/Mercedes-Benz
Silnik: 1.9 TDI/2.7CDI
Rocznik: 1998/2005
Postów: 2,097
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

opilki moga pojsc na tloki z powietrzem , wieksze ciezkie elementy raczej nie , staną gdzies w IC lub na jakims zalamaniu
Uziu jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 18-01-2015, 20:13   #9
Wojtektus
ford::beginner
 
Imię: Wojtek
Zarejestrowany: 19-08-2014
Skąd: Stuttgart
Model: Ford Focus Turnier combi
Silnik: 1.6 TDCi 109KM
Rocznik: 2006
Postów: 18
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

OK, dzięki za rzeczowe uwagi. Dopytam tylko jeszcze - jeśli usterka objawiająca się niepracującą turbiną może mieć, aż tak fatalne skutki do zatarcia silnika włącznie, to nie jest przesadą stwierdzenie w zasadzie zwykły użytkownik w żadnym razie nie powinien kontynuować jazdy, kiedy stwierdzi taki feler? Pytam, aby umieć się zachować odpowiednio w przyszłości i dlatego, iż czytając różne komentarze nie natknąłem się na takie przestrogi, a może wręcz przeciwnie - raczej "luzackie" podejście, że może to być to czy to, można sprawdzić, poeksperymentować...

No i jeszcze irytuje mnie pytanie, jak to możliwe, aby taka nakrętka, w tak newralgicznym miejscu po prostu się odkręciła. Dlaczego? No raczej nie zdarza się takie coś w użytkowaniu pojazdu, by tak części po prostu odpadały. Jakaś wina w użytkowaniu? Na pewno przy tej turbinie co najmniej od roku (moment zakupu pojazdu) nikt nie majstrował, a raczej i wcześnie też nie bo był serwisowany i zero informacji o tym.
Wojtektus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 18-01-2015, 20:39   #10
Uziu
ford::expert
 
Avatar Uziu
 
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 14-10-2011
Model: VW Passat/Mercedes-Benz
Silnik: 1.9 TDI/2.7CDI
Rocznik: 1998/2005
Postów: 2,097
Domyślnie Odp: Turbina w ogóle nie załącza się, brak mocy, buczenie - przyczyna?

w wiekszosci przypadkow jak padnie turbina to dalszej jazdy nie ma, bo wywala lozysko slizgowe na walku turbiny, pompa olejowa pcha olej na smarowanie tego lozyska co skutuje wypluciem oleju w uklad doprowadzajacy powietrze do silnika , w najgorszym wypadku silnik moze zassac tak duzo oleju az sie rozbiega, w mniej gorznym zaczyna kopcic jak lokomotywa, w twoim wypadku wirnik tarl o obudowe, wieksze opilki moga zostac zassane do silnika i moga porysowac tuleje. Co do tego ze sie cos odkrecilo, oderwalo to wszystko mozliwe, jak bylo tarcie, wibracje choc nie powinno nic sie odkrecic, ale niestety to sa obroty i wirnik w turbinie kreci sie nawet 200 000 obr/min.
Uziu jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Tagi
brak mocy , buczenie , turbina


Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Przeszukaj ten temat:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 03:04.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.