[MK7]Duże spalanie na gazie LO-GAS

[malina.m]

Panowie zdemontowałem to pokrętło na rurze i zamontowałem ten silniczek krokowy zauważyłem ze on w środku rusza takim metalowym trzpieniem, i zdemontowałem te opaski co były na rurze powietrza do filtra , silnik wogóle sie nie wkrecał w obroty i spadał do 600 obrotów wiec zamontowałem spowrotem 2 opaski aby zacisnąć rure i mało powietrza wchodziło i teraz jest tak że jak jade i wcisne gaz do dechy to auto hamuje silnikiem jakby nie było spalania i spadaja powoli obroty, co moge teraz zrobić??

Zdjęcia :
http://www.mm.pl/~maliniak86/100_1640.jpg
http://www.mm.pl/~maliniak86/100_1637.jpg
http://www.mm.pl/~maliniak86/100_1644.jpg

[dresat]

malina.m,

teraz jest tak że jak jade i wcisne gaz do dechy to auto hamuje silnikiem jakby nie było spalania i spadaja powoli obroty, co moge teraz zrobić??

Na początek pokręć pokrętłem na parowniku/reduktorze, bo możliwe, że tu jest skręcony, gdy miałeś śrubę tam, gdzie teraz wstawiłeś silniczek krokowy gazu. O trzpieniu w krokowym przecież pisałem post wyżej...Uważam, że bez wizyty u gazownika się nie obejdzie, bo ilość kroczków silniczka ustawia się chociażby z pomocą komputerka serwisowego. On-line się nie da. Ale na początek popracuj śrubą na reduktorze.

[malina.m]

Zdjełem rure dolotowową do filtra powietrza która była zaciśnieta opaskami i teraz jest duży wlot do filtra powietrza i autko śmiga aż miło :fcp2 poregulowałem jeszcze tą srubą na parowniku co reguluje sie wolne obroty. Tylko teraz jak depne gaz to słychać dudnienie z silnika jakby zapłon był wyprzedzony.

Ale wszystkim wam dziękuje serdecznie za pomoc , tak to bym sie nie dowiedział że trzeba silniczek krokowy założyc na rure zamiast pokrętła.A pewnie pokrętło było założone bo sonda lambda była uszkodzona?

[dresat]

malina.m, Dobrze, że jest znacząca poprawa. Podjedź jednak na ustawienie tych kroczków. To musi być tak ustawione, że czy pojedziesz łagodnie, czy będziesz musiał zredukować do wyprzedzania i depniesz - silniczek krokowy gazu musi taką zmianę obsłużyć. Mam wprawdzie mniejsze autko i mniejszą pojemność, niż Twoja, ale gdy sytuacja na drodze wymaga - nie mam żadnych zakłóceń pracy silnika, ale takie działanie daje poprawne ustawienie ilości kroczków;tych pionowych ruchów trzpienia, który trafnie zauważyłeś.

pewnie pokrętło było założone bo sonda lambda była uszkodzona?

Prędzej gazownik sobie nie radził z ustawieniami tego silniczka krokowego... :fcp29

[malina.m]

Ok pojade ,tylko teraz mam inny problem , jak jade i wrzucam luz i hamuje to obroty na sekunde spadaja do 500 , i nierówno chodzą obroty na jałowym , takjakby chciał zgasnąc ,teraz musze chyba wyregulowac tą śrubą plastikową na parowniku?tylko jak w lewo czy w prawo?

czy przez to że miałem założony register zamiast silniczka krokowego mogło być takie duże spalanie 17litrów??

[dresat]

malina.m, Spróbuj na rozgrzanym silniku : najpierw wkręcaj, aż silnik będzie zwalniał; wtedy wykręcaniem po pół obrotu i przejazdem uzyskasz poprawę w kwestii obrotów. Może być tak ustawione na krokowym,że dostaje gazu za dużo i silnik przylewa - stąd te przydławienia; wtedy samo pokręcanie śrubą na reduktorze nie pomoże.

[malina.m]

Witam ponownie.
Na 160km zatankowałem 36litrów gazu wiec pali mi teraz około 20 litrów jak założyłem silniczek krokowy zamiast registra.Sprawdzałem napiecie na sondzie około 1V nawet troszke powyżej do 1.2V idzie.Wychodzi na to że mieszanka jest bogata , i nawet 2 razy wybuchł w kolektorze.Umówiłem sie na jutro z gazownikiem , ale on mówi ze to może być też silniczek krokowy walnięty.Mam teraz takie pytanie jak można sprawdzić ten silniczek domowym sposobem?Czy da rady coś jeszcze zrobić?

Pozdrawiam

[dresat]

malina.m,

on mówi ze to może być też silniczek krokowy walnięty.

Krokowy może jest "zastany"; poruszaj nim w pionie, a jeśli jest rozbieralny - wyczyść sam trzpień i "tuleję", w której się porusza. Możliwe jest też ( o czym pisałem wcześniej, a Ty pytałeś), że poprzedni właściciel kazał go w komputerku ustawić na maksa...? Sam krokowiec nie jest drogi, a gra warta świeczki.

[malina.m]

zdjełem obudowe krokowca i go wyczysciłem , napewno sie rusza bo widziałem jak trzpien był całkowiciwe zamkniety i otwarty , ale nie widziałem ruchów , tak wiec jest w 100% sprawny??

a trzpieniem nie da rady ruszyć recznie w pionie.

[dresat]

malina.m,

zdjełem obudowe krokowca i go wyczysciłem , napewno sie rusza bo widziałem jak trzpien był całkowiciwe zamkniety i otwarty , ale nie widziałem ruchów , tak wiec jest w 100% sprawny??

Uważam, że jest sprawny.