[S-MAX 2006-2015] Padł alternator VISTEON - demontaż

[Kasiarz]

Witam. Czy zdarzyło Wam się demontować alternator w silniku 1.8 TDCI?
Nie wiem czy brać się za to samodzielnie, czy szukać "fachowca" Boję się stawiać go na warsztat, bo nie wiem w jakim stanie do mnie wróci. Najchętniej sam bym go zdemontował i zawiózł do sprawdzenia sam alternator. Możliwe że sam też bym doszedł co padło.
Czy żeby go wyciągnąć, wystarczy rozkręcić łącznik sprzęgła, czy trzeba ściągać pasek wielorowkowy i demontować sprzęgło jednokierunkowe? czy da się dojść do śrub alternatora od spodu, bez wyciągania połowy osprzętu?
A może zaryzykować i wykręcić sam regulator? Nie wiem tylko jak jest późniejszym włożeniem. Czy trzeba zablokować szczotki?
W Mondeo też nie jest lekko, bo za silnikiem, ale jakoś sobie poradziłem. Tutaj, to jakaś porażka. Do tego jeszcze przewody od klimy ograniczają swobodę ruchu.
Pomożecie? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Kasiarz]

Widzę, że jednak nie pomożecie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jutro jadę na warsztat. Nie mam zamiaru grzebać się bez kanału, demontując pasek wielorowkowy, sprężarkę klimatyzacji, sprzęgło kierunkowe alternatora i czort wie co jeszcze.
Co za debil konstruował ten silnik i osprzęt...

[Kasiarz]

Operacja dobiegła końca. Czas naprawy 3h. Żeby wydobyć alternator, trzeba było odkręcić to wszystko o czym pisałem wyżej, więc potrzebny niestety podnośnik, a w najgorszym wypadku kanał.
Felerny VISTEON, został wymieniony na alternator Bosch. Niestety, zamiennik przyjechał bez metalowego łącznika, który nieznacznie różni się od tego z VISTEONA, ale dało radę.

Gdybyś napisał jakie są powody że chcesz wyjąć alternator, na pewno by się ktoś znalazł kto doradzi, ale wyjęcie dla samego wyjęcia ???.
A sam, nawet już po zakończonej operacji, też nie napisałeś czy dobrze działa, ile Volt ładuje, i co było uszkodzone.

[Kasiarz]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gdybyś napisał jakie są powody że chcesz wyjąć alternator, na pewno by się ktoś znalazł kto doradzi, ale wyjęcie dla samego wyjęcia ???.
A sam, nawet już po zakończonej operacji, też nie napisałeś czy dobrze działa, ile Volt ładuje, i co było uszkodzone.

Sam nie wiem, czy się śmiać czy płakać. Już widzę te wszystkie podpowiedzi, po dopisaniu do mojego pytania informacji o kompletnym braku ładowania, pomimo napięcia wzbudzenia. Było prawie pewne, że skończyły się szczotki lub pierścienie, a nie da się ich obejrzeć bez rozbierania alternatora, trzeba go wyciągnąć.
Napięcie ładowania na klemach, przy włączonych światła mijania, wolne obroty: 13,65V

[Kochan]

Odkopie trochę temat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
jakiś zamiennik godny polecenia? Dzisiaj zapaliła mi się kontrolka ładowania, na teście zegarów bez obciążenia 11V z obciążeniem 10.6V
Pomiar na klemie + i "cyplu" od masy miernikiem bez obciążenia 11.9V z obciążeniem 11.6V

[tommly11]

Szybka instrukcja demontażu alternatora w 2,0 TDCi

1. Ściągamy koło, nadkole, dla bezpieczeństwa odłączyłem akumulator
2. Odkręcamy mocowanie (nie przewód) przewodu pompy wspomagania: 2 nakrętki 10, w celu łatwiejszego dostępu do napinacza paska klinowego
3. Odciągamy napinacz paska (ruchem odwrotnym do wskazówek zegara, oczkowa 17) i ściągamy pasek
4. Odłączamy przewody paliwowe od filtra i zaślepiamy korkami
5. Odkręcamy górną część podstawy filtra paliwa
6. Wyciągamy mocnym szarpnięciem obudowę filtra
7. Odkręcamy dolną część podstawy filtra paliwa
8. Ściągamy zaślepkę z przodu alternatora i odkręcamy przewód zasilający oraz odłączamy kostkę (chyba jakiś sygnał)
9. Odkręcamy alternator. Alternator siedzi na 3 śrubach i tulejce (prawy dół). tulejka wchodzi w gniazdo które możemy poluzować torxem (mało widoczny, pod alternatorem)

tyle w temacie.
Operacja wymiany zajęła ok 3 godz. Teraz jak wiem jak zrobić, myślę że w 2 godz. bym się z tym uporał. Najwięcej trudności miałem z założeniem paska, straszna ciasnota. Jak ktoś dysponuje dobrym imadłem, warto przy zakładaniu paska wykręcić napinacz, i na imadle maksymalnie go napiąć (na 2 otwór) i zabezpieczyć. Wtedy to już bajka. Montujemy napinacz, ustawiamy pasek i tylko wyciągamy blokadę.
Sam robiłem na podnośniku, ale bez, spokojnie też można sobie poradzić

[lucas4891]

Zastanawia mnie celowosc punktow 1,2,4,5,6 i 7.
Cala reszta OK, i chapeau bas za dobre checi. Jednakze wydaje mi sie, ze ta operacja nie jest az tak skomplikowana

[rp222]

Alternator wyciąga się na zewnątrz w 20-30 min. Wprawdzie mam po fl.
-luzuję napinacz, ściągam pasek
-klema i przewody przy altku
-blaszki i plastiki przy filtrze paliwa (5 lub7 śrub)
-wypinam wlew oleju i na bok
-rura dolotowa do kolektora (3 śruby i opaska)
-mocowanie altka
-kilka zgrabnych ruchów i alternator na stole
Za pierwszym razem najdłużej zajęło mi kombinowanie jaką drogą go wytargać na powierzchnię.
Czasem dłużej schodzi z montażem bo napinacz różnie się ustawia i pasek nie zawsze współpracujeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.