|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
12-03-2020, 15:24 | #1 |
ford::amateur
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 07-02-2020
Skąd: Warszawa
Model: S-Max
Silnik: 2.0 lub 2.5T
Rocznik: kupię
Postów: 0
|
Ford S-Max 2.0 TDCI 2011 Powershift
Witajcie,
Proszę o opinie na temat tego auta. Nalatane ma 285kk. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] znane mi wady:
1 photo 2 photo |
12-03-2020, 16:09 | #2 |
ford::amateur
Imię: Jaca
Zarejestrowany: 17-01-2020
Model: S max
Silnik: 2.0 tdci 163
Rocznik: 2013
Postów: 9
|
Odp: Ford S-Max 2.0 TDCI 2011 Powershift
Widzę ,że jestes tu pierwszy raz .....Hmmm Nie jestem specem ale skoro auto ma najechane 300000 i nie było wymiany turbo i wtrysków to musisz wiedziec że cię czeka .Z tego co wiem to dwumasy nie ma ...ale ma tłumik drgań,a to jest związane z ostatnim słowem w twoim temacie Powershiftem.I wracam do początku ..skoro jestes pierwszy raz to poswięć godzinkę i zapoznaj się ze specyfiką pawershifta .Przy tym przebiegu to albo jest grubo po ,albo świeżo po ,albo krótko przed poważniejszą naprawą a to 7-12 tysięcy
|
12-03-2020, 19:10 | #3 |
ford::amateur
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 07-02-2020
Skąd: Warszawa
Model: S-Max
Silnik: 2.0 lub 2.5T
Rocznik: kupię
Postów: 0
|
Odp: Ford S-Max 2.0 TDCI 2011 Powershift
Trochę przewertowałem forum i poczytałem. Chciałem chyba potwierdzić swoje obawyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dzięki za odpowiedź. Odpuściłem sobie to autko- za dużo znaków zapytania.
|
15-03-2020, 07:12 | #4 |
ford::average
Imię: Wiktor
Zarejestrowany: 22-02-2020
Model: S-Max
Silnik: 2.0 TDCI 140/163 KM, PS
Rocznik: 2011/2012
Postów: 59
|
Odp: Ford S-Max 2.0 TDCI 2011 Powershift
Cześć, kupiłem podobnego 3 tygodnie temu 2011 r. 157 tyś. Wszystko wyglądało dobrze, po dokładnym przeglądzie w ASO wyszły tylko tuleje (cukierki) w tylnym zawieszeniu do wymiany. Samochód zadbany eksploatowany przez rodzinę z dziećmi, od czasu do czasu ciągnął przyczepę. Ale auto kupiłem po regeneracji powershifta (ok. 6 tyś. zł.), także nawet w zadbanych egzemplarzach zdarzają się awarie automatów przy stosunkowo niewielkim przebiegu. Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka |
Tagi |
2011 , kupno , tdci |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
|
|