Focus mk.2 lift VS Mondeo Mk. 4

[KrisW]

Napisał Wojtek O. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ktoś zna, coś powie??

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Mk4 za tą cenę to sobie odpuść. Wogóle podzielam opinię kolegi Atlisa że do 30 tys nie znajdziesz mondeo godnego uwagi.

[Wojtek O.]

I to jest odpowiedź na którą czekałem, powiedzmy. Więc z przykroscią stwierdzam iż projekt Mondeo został odrzucony.
A co myślicie o tym F:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[potraff]

Ja kupiłem poniżej tej waszej oceny i z trupem to ma tyle wspólnego co powiedzenie, że ford g... wort. Do tej kwoty można znaleźć mondeo ale słabsze wyposażenie no i na pewno nie z małym przebiegiem. No i pewnie nie z silnikiem "topowym" czyli 2.0 .
Ale czasem warto ulec bajkom.
Na koniec powiem tak szukałem astry lub focusa i teraz nie żałuję, że mam mondeo. To co chciałem mieć na wyposażeniu to mam ( klime dwu strefowa auto 7poduszek ESP) a to tylko trend. A miejsca w środku kupe i komfort jazdy o niebo lepszy od kompaktów.
Edit 2. Nie twierdzę, że takie auto znajdziesz za pierwszym podejściem, ja szukałem 3 miesiące.

[Wojtek O.]

Ja też nie szukam cudów. 1,8TDCi. Też myśle tylko o ESP, klimie automatycznej nawet nie musi być 2 strefowa, podgrzewanej przedniej szybie(zimą pod firmą wieczorem łatwiej skrobać), a poza tym fajnie było by mieć USB do radia i tempomat. Podgrzewanie tyłka też może sie przydać ale tak naprawdę to już zbędny dodatek. Nad bęzyną myślę bo faktycznie zazwyczaj robię rocznie koło 25 tyś. km. Jednak perspektywa kolejnych 6-7 lat a może więcej z tym samym autkiem skłania mnie ku wytrzymałości diesla. Choć może taniej będzie wymienić silnik. A jeszcze jedno czy 2,0 Pb to tak naprawde źle znosi LPG ? Bo różnie mówią. No i ciężko kupić

[kael82]

Napisał Atlis Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mondeo Mk4 do 30tys będzie nie złym trupem...

Nie przesadzaj. Jest dokładnie tak, jak pisze potraff - do 30tys. z palcem w nosie znajdzie się Mondeo mkIV z 2007-2008 roku w wersji Ambiente, może Trend, z silnikiem 1.8 TDCi i z przebiegiem +- 180-220kkm. Kwestia tylko weryfikacji stanu auta.

Swojego wybierałem spośród trzech egzemplarzy samochodów poleasingowych, które miały przebieg odpowiednio 268kkm, 238kkm, 199kkm za sumę dużo poniżej 30tys. Do każdego była pełna historia serwisowa - auta były zakupione w polskim salonie. A najlepsze było to, że auto z przebiegiem 268kkm wyglądało w środku najwyżej na 150kkm. Gdyby było kombi, a nie hatchback to pewnie bym się na nie zdecydował. Nie wspomnę nawet, że silnik chodził po tych 268 tysiącach kilometrów po prostu jak zegarek - cichutko, równiutko, nie puszczał nawet najmniejszego bąka, suchutki z każdej strony. Minus taki (o ile można w ogóle kwalifikować to jako minus), że były to wersje SilverX, chociaż wszystko, co najbardziej potrzebne, by zapewnić minimum komfortu i bezpieczeństwa oczywiście było: 7 poduszek, ABS, ESP, 2-strefowa klimatyzacja, podgrzewana przednia szyba, trochę elektryki (szyby, lusterka)... Nawigacji nie potrzebuję, bo mam oddzielne urządzenie, skóry na fotelach też, bo mój tyłek i na zwykłej materiałowej tapicerce dojedzie z miejsca na miejsce, szczotkowanego aluminium na desce rozdzielczej też mi jakoś nie brakuje. Nie przeszkadza mi też fakt, że mam auto z malowanymi prawymi drzwiami i maską - gdyby samochód stał w muzeum to co innego, ale normalnie użytkowane w ruchu ulicznym jakieś tam przygody mogą się mu zdarzyć.
Czy to trup? Nie wydaje mi się, bo na dzień dzisiejszy stan zawieszenia, przeniesienia napędu, układu hamulcowego jest wzorowy - kilka gratów zostało wymienionych i auto kula się aż miło. Silnik i jego osprzęt też nie dają absolutnie żadnych oznak, że niedługo wyzioną ducha. W środku cichutko, auto płynie wręcz po drodze, a duży bagażnik i bardzo obszerne wnętrze dopełniają całości.

Starsze Mondeo mk4 czy nowszy Focus mk2FL?

Odpowiedź jest tylko jedna - zdecydowanie Mondeo.

[jarhel74]

Dokładnie jak pisze Kamil. Nawet od naszych forumowiczów można kupić poniżej 30 tys.

[Wojtek O.]

Eh coraz bardziej jednak mieszacie mi w głowie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Sam mam Stilo z nastukanymi 260 tyś. i jak by nie patrzeć wnętrze poza lekkim otarciem na lewarku i zdartym pedale sprzęgła jest bardzo ładne. A woziłem nim piach, węgiel, więźbe dachową! (tak takie belki 3,5 metra) i to nie jest kombi, ponad tonę płytek. z dwoma dużymi psami teraz byłem nad morzem na wakacje. Silnik ma jedno miejsce gdzie sie poci, a w zimie pali od strzału nawet jak stoi 2-3 dni pod firmą. Tylko że ja dużo pakuje kasy w wymiany tego co daje znać że już nie długo pożyje olej i filtry wymieniam często... No i obok mnie ma gość komis gdzie jest jedno auto z przebiegiem poniżej 220tyś (Mondeo zeszłoroczne chyba i ma 44tyś przejechane), a reszta wygląda pięknie i jest w dobrym stanie jak oglądałem ale też sobie ceni auta.
Czyli zobaczymy. co mi sie trafi będe szukał podrzucał vin i pytał czy ktoś coś nie wie o aucie.
P.S. może ktoś chce Stilo 2004 hatchback 1,9 MultiJet 140KM?? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[potraff]

To ja jeszcze jedno dorzucę. Nie warto nastawiać się na jedno auto, model czy firma. Ja szukałem astry h kombi i dopóki je oglądałem to się załamywałem.
Dwa co do komfortu. Może nie do końca, ale. Mój teściu ma astrę g w hatbacku i mimo, że mam niecałe 180 cm wzrostu, to podróże np z Sosnowca do Zakopanego, wysiadałem połamany (dlatego mimo propozycji dostania w spadku tego auta, pewnego, nie skorzystałem). W mondeo podróż Sosnowiec-Warszawa po 5h jazdy wysiadam i nie czuje tej trasy.
Wiem, że astra G ( II ) to starsza konstrukcja od Fokusa Mk2 ale wymiary mniej więcej podobne. Więc może warto wsiąść i zobaczyć, który Ci lepiej pasuje.
I szukaj jak ja. Nie szukałem w końcu konkretnego auta i nie nastawiałem się, że to będzie diesel czy PB ale szukałem nie zmęczonego silnika i auta nie odwijanego ze słupa.
Efekt? Dziś jestem zadowolony.

[Wojtek O.]

Ja też już od jakiegoś czasu rozglądam sie za autem. Astre H lubię bo dobrze mi sei jeździ Zafirą firmową i po 8-10 godzinach nie wysiadam połamany. Masakrą dla mnie jest za to design wnętrza, ktoś dał to do zaprojektowania drwalowi który miał wyciosać wnętrze siekierą w drewnie, oraz to ze cenią sobie je teraz wysoko. Nastawiałem sie też na Ceeda ale tu też ceny są wysokie i wiele jest mocno skasowanych. Audi i VW jakoś po rodzinie sypały sie jak ... za czas co ja tłukę fiatem niekturzy mają już 4 Audi albo przesiedli sie na Japończyki, które dla mnie są za drogie. Focusem 2 z przed liftu będe miał okazję trochę pojeździć od poniedziałku. Mondeo wpadło mi w oko przypadkiem nie szukałem tak dużego auta ale klient wspomniał że sprzedaje i tak pojawiło moje zainteresowanie nim, bo na 90% klient będzie chciał ponad 30tyś.

[latar]

"Golas" to nie taki duży problem. Większość "ekstrasów" można później dołożyć. Nawet taki luksus jak grzane fotele o którym wspomniałeś to nie jest jakiś mega koszt.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]