|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-03-2018, 10:37 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-10-2016
Model: S-MAX
Silnik: 2.5T
Rocznik: 2008
Postów: 114
|
malowanie piast, zacisków
Hej
Pytanko o malowanie piast ponieważ wyglądają paskudnie i szpecą alusy niesamowicie. Jakoś nie jestem fanem rudego i mocno widocznego nalotu. Jako że tam są spore temperatury trzeba użyć specjalnej żaroodpornej farby (tudziez do zacisków). Proszę podzielcie się doświadczeniami jeśli ktoś malował. Jakiej farby używaliście i czy zdała egzamin. Pędzlem nie chcę się bawić bo efekt raczej słaby wyjdzie z takiego pędzlowania. wolę spray. Może coś takiego? [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] albo [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] |
07-03-2018, 10:43 | #2 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 17-10-2014
Model: nie ford, rzecz jasna
Silnik: spalinowy
Rocznik: 2023
Postów: 5,928
|
Odp: malowanie piast, zacisków
Piast? Przecież piast nie widać, bo przykrywają je tarcze. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Chyba chodzi i jarzma i zaciski, nie? Spray to słaba opcja, lepiej się sprawują farby na pędzel. Polecam zwykłą hammerite, taką maluję u siebie (pędzlem): Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jak widać, nierobocze części tarcz też nią maluję (chociaż lepszy wybór to tarcze fabrycznie malowane w tych miejscach). Może własnie to nazwałeś "piastą"? Ostatnio edytowane przez weuek ; 07-03-2018 o 10:48 |
07-03-2018, 10:45 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-10-2016
Model: S-MAX
Silnik: 2.5T
Rocznik: 2008
Postów: 114
|
Odp: malowanie piast, zacisków
mogą być jarzma, zaciski, co tam chcesz. W każdym razie coś co jest widoczne, duze i rude pod tarczą a chcę żeby nie było rude.
|
07-03-2018, 10:51 | #4 | |
Zablokowany
Zarejestrowany: 17-10-2014
Model: nie ford, rzecz jasna
Silnik: spalinowy
Rocznik: 2023
Postów: 5,928
|
Odp: malowanie piast, zacisków
Cytat:
Ale masz świadomość, że przed malowaniem trzeba to porządnie wyczyścić, a to kilka razy więcej roboty niż samo malowanie? |
|
07-03-2018, 11:04 | #5 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-10-2016
Model: S-MAX
Silnik: 2.5T
Rocznik: 2008
Postów: 114
|
Odp: malowanie piast, zacisków
Pozwoliłem sobie zaznaczyć na zdjęciu strzałką. U mnie to jest rude i brzydkie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
07-03-2018, 11:19 | #6 |
ford::professional
Zarejestrowany: 27-03-2014
Model: S-Max
Silnik: 2.0 TDCI 163KM
Rocznik: 2011
Postów: 1,271
|
Odp: malowanie piast, zacisków
Czyli tarcza, część nierobocza Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
zdejmujesz zaciski? Czy często trzeba odświeżać to malowanie?
|
07-03-2018, 11:31 | #7 |
ford::advanced
Imię: Radek
Zarejestrowany: 27-04-2017
Skąd: Tczew
Model: SMAX
Silnik: 2,0TDCi 170KM/400Nm by TuneFORCE
Rocznik: 2008
Postów: 366
|
Odp: malowanie piast, zacisków
Ja robiłem u siebie zeszłego lata, zacisków nie ściągałem. Wszystko wyczyszczone druciakiem na wkrętarce i odtłuszczone. Malowałem pędzlem, trzyma do dzisiaj i nie widać żeby cokolwiek trzeba było poprawiać.
Myślę, że dużo zależy od przygotowania powierzchni. |
07-03-2018, 11:35 | #8 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 17-10-2014
Model: nie ford, rzecz jasna
Silnik: spalinowy
Rocznik: 2023
Postów: 5,928
|
Odp: malowanie piast, zacisków
Nie zdejmuję. Druciak, ścierny i odrdzewiacz. Potem przeglądam wszystko przy okresowej podmianie kół i jeśli trzeba, to robię poprawki.
Jeśli ta część nierobocza jest stara i porządnie skorodowana, to czyszczenie i malowanie tego da marny efekt. U siebie pomalowałem to po pierwszej zimie, gdy ta warstwa antykorozyjna od ate skorodowała, ale była jeszcze gładka. |
07-03-2018, 11:37 | #9 | |
ford::average
Zarejestrowany: 18-10-2016
Model: S-MAX
Silnik: 2.5T
Rocznik: 2008
Postów: 114
|
Odp: malowanie piast, zacisków
Cytat:
Da się jakoś wyedytować tytuł żeby więcej siary nie robić? Ostatnio edytowane przez mcsiu ; 07-03-2018 o 11:49 |
|
07-03-2018, 20:09 | #10 |
ford::average
Zarejestrowany: 07-03-2015
Skąd: Gdynia
Model: S-max
Silnik: 2,0TDCI
Rocznik: 2010
Postów: 125
|
Odp: malowanie piast, zacisków
W poprzednim samochodzie zrobiłem tak: zaciski zdjęte, rozmontowane, czyszczenie drucianą, potem w fosolu zeszła reszta korozji. Porządnie odtłuszczone, na to podkład i zwykły lakier akrylowy (taki jak na karoserie). Wytrzymało sześć lat (aż do sprzedaży) bez poprawek, odprysków ani śladów korozji. Na zacisku wcale takich wysokich temperatur nie ma, co innego na tarczy.
|
|
|
|